Wakacje 2015: jakie ceny w szczycie sezonu?

Przeczytaj także: Wakacje 2015 na każdą kieszeń

Marsa Alam zarezerwowało w lutym o 38 procent więcej chętnych niż rok temu, a udział wyniósł około 2 procent. Do wzrostów powrócił w lutym (+ 12%) po styczniowych spadkach (minus 12%) najważniejszy kierunek, czyli Turecka Riwiera, którego udział w rezerwacjach wynosi 31 procent. Wicelider, czyli Majorka z udziałem 26 procent też zanotowała 12-procentowy wzrost podczas gdy Kanary cieszyły się mniejszym, bo 7-procentowym wzrostem popytu. Natomiast słabiej niż przed rokiem sprzedawały się w lutym kierunki greckie oraz Tunezja. Ta ostatnia zanotowała aż 20-procentowe spadki, a w styczniu nawet 24-procentowe. Po marcowym zamachu sytuacja tego kierunku w rezerwacjach na rynku niemieckim zapewne jeszcze się pogorszy.

2. W dniu 25 marca koncern TUI podał wyniki rezerwacji w kończącym się sezonie zimowym. Sprzedano około 95 procent programu. Liczba sprzedanych imprez wzrosła o 1 procent i w takim samym stopniu wzrosła również ich średnia cena. Najlepiej sprzedawały się wycieczki w Wielkiej Brytanii (+ 3 %), a najsłabiej we Francji (minus 13%) i w Skandynawii (minus 7%). Kolejny raz z rzędu najszybciej rosnącym segmentem była hurtowa sprzedaż noclegów (B2B), której dynamika wzrostu wyniosła + 21 procent. Świadczy to wyraźnie o stopniowo rosnącej roli aranżacji przez biura agencyjne wycieczek dla klientów na niemieckim rynku turystycznym.

3. W ostatnim tygodniu ceny w liniach Ryanair na kierunkach turystycznych w zasadzie malały. Zniżki nie były jednak duże, a najbardziej spadła cena Chanii z Warszawy - o 110 złotych. Średnia obniżka cen na wakacyjnych kierunkach wyniosła 26 złotych. W liniach Wizzair ceny ponownie dość mocno spadły (o średnio 75 złotych), a zwłaszcza przelotów do Lizbony i na Cypr – w obu przypadkach po 120 złotych. Linie Norwegian zaczęły podawać ceny przelotów w euro, ale na razie nie spowodowało to istotnej zmiany średniej ceny przelotów.

4. Ceny przelotów w tanich liniach, a co za tym idzie ceny produktów aranżowanych przez agentów, bądź samodzielnie zmieniają się w dużo większym stopniu niż gotowych pakietów turystycznych i stwarzają tym samym pole do indywidualnych sukcesów lub porażek zakupowych. Dlatego chętni na taki zakup powinni zawczasu poobserwować nieco ewolucje cen w tanich liniach, chociażby po to, aby przynajmniej orientacyjnie wiedzieć czy w danej chwili rzeczywiście jest w nich tanio, czy drogo.

Generalnie średnia cena biletów w tanich liniach z Warszawy na 14 najważniejszych kierunkach turystycznych wzrosła w marcu z 721 do 771 złotych, podczas gdy na tych samych kierunkach w połączeniach czarterowych (głównie Itaka, 7islands, TUI oraz Rainbow Tours) spadła z 1270 do 1260 złotych. Na połączeniach z Katowic oraz z Krakowa wzrostowi średniej ceny w tanich liniach z 628 do 667 złotych również towarzyszył spadek cen w czarterach, ale tylko o 2 złote - z 1135 do 1133 złotych.