eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Tydzień 52/2008 (22-28.12.2008)

Tydzień 52/2008 (22-28.12.2008)

2008-12-27 22:39

Przeczytaj także: Tydzień 51/2008 (15-21.12.2008)

  • Produkt Krajowy Brutto USA spadł w trzecim kwartale 2008 roku o 0,5% r/r, wobec wzrostu o 2,8% r/r w drugim kwartale (ten wynik osiągnięto po ogłoszeniu pierwszego programu pomocy dla amerykańskich konsumentów o wartości 170 mld USD).
  • Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (do OECD należy 30 krajów, w większości wysoko rozwiniętych) z powodu globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego liczba bezrobotnych na świecie wzrośnie o 20-25 mln do 2010 roku (z czego 8-10 mln w krajach OECD). W ten sposób w końcu 2009 roku liczba bezrobotnych może osiągnąć rekord 210 mln.
  • Chińskie rezerwy ropy wyniosą 2010 roku 12 milionów ton metrycznych ropy. Ostatnio wybudowano 10 zbiorników mogących łącznie pomieścić 6 milionów 300 tysięcy baryłek ropy. W budowie znajdują się kolejne zbiorniki. Chiny chcą powiększyć swoje możliwości magazynowania ropy do 50 milionów baryłek.
  • Strefa OECD w czwartym kwartale jest w recesji i pozostanie w niej przez co najmniej dwa pierwsze kwartały 2009 roku, a większość krajów będzie w niej przez cały 2009 rok. USA planują przeznaczyć pomoc dla swojej gospodarki 5% swego PKB, Chiny zapowiedziały przeznaczenie 15% PKB przez kilka lat, natomiast Japonia od 2 – 3%.
  • Prezydent-elekt USA Barack Obama wezwał Amerykanów w swoim przesłaniu świątecznym, by zjednoczyli się i wspólnie przezwyciężyli kryzys gospodarczy. Amerykanie oczekują prezydentury Obamy z dużym optymizmem. Wg sondaży aż 82% akceptuje jego przygotowania do objęcia urzędu, a 65% zaś uważa, że nominacje na stanowiska w administracji, które do tej pory ogłosił, są powyżej przeciętnej lub nadzwyczajne.
  • Według Niemieckiej Fundacji Ludność Świata (DSW) na początku 2009 roku na Ziemi będzie około 6,75 miliarda ludzi. W ciagu 2008 roku zwiększyła się ona o 82 miliony, a ten wzrost wystąpił prawie wyłącznie w krajach rozwijających się. Według tej fundacji W Afryce 82 na 1000 noworodków umiera zaraz po porodzie; w Niemczech tylko cztery, czasie porodu w Afryce umiera jedna na 26 kobiet, podczas gdy w Niemczech jedna na 19200, a średnia długość życia wynosi 54 lata, a w Niemczech to 79 lat.
  • Produkcja przemysłowa w Japonii spadła w listopadzie o 8,1% m/m. To przede wszystkim skutek spadku eksportu, który zmniejszył się o 26,7% (szczególnie mocno ucierpiały sektory najsilniej zorientowane na eksport: motoryzacyjny, maszynowy i elektroniczny). Według prognoz w grudniu produkcja przemysłowa zmniejszy się o kolejne 8%, a następnie o 2,1% w styczniu.To skutek kryzysu na światowych rynkach, ale także wzrostu wartości japońskiej waluty (od początku roku jej umocnił się wobec dolara o 23%).
  • Inflacja bazowa (czyli nieuwzględniająca wahań cen żywności) w listopadzie wyniosła zaledwie 1%, co oznacza, że Japonii grozi deflacja. Stopa bezrobocia zwiększyła się w listopadzie o 0,2 pkt. proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem i wynosi obecnie 3,9%. Kolejny już dziewiąty z rzędu raz spadły wydatki konsumpcyjne (tym razem o 0,5% m/m). Aby pobudzić pogrążoną w recesji gospodarkę, bank centralny Japonii obniżył w ubiegłym tygodniu stopy procentowe do 0,1%.
  • Światowy kryzys finansowy i ekonomiczny w pełni objął w czwartym kwartale gospodarkę Chin. Po sektorze eksportowym negatywne zjawiska rozszerzyły się na przedsiębiorstwa wszystkich branż, wywołując spadek inwestycji i produkcji, zmniejszenie dochodów i wzrost bezrobocia. Coraz trudniejsza jest sytuacja rynku nieruchomości i rynku samochodowego. Zaburzenia na rynkach międzynarodowych osłabiły również zaufanie inwestorów do Chin.
  • Chiny zadeklarowały w sobotę gotowość udzielenia pomocy Tajwanowi w razie takiej potrzeby, związanej z globalnym kryzysem finansowym. To kolejny etap ocieplania stosunków między oboma krajami ( Chiny i Tajwan łączą teraz pierwsze od 60 lat regularne bezpośrednie połączenia lotnicze, morskie i pocztowe. Uruchomione są regularne czarterowe rejsy. Oprócz lotów pasażerskich, co tydzień ma odbywać się 60 bezpośrednich lotów samolotów transportowych. W transporcie morskim dla nowych połączeń otwarto 11 tajwańskich portów i 63 porty w Chinach).
  • Amerykański rząd zdecydował o udzieleniu koncernom General Motors i Chrysler pomocy w wysokości17,4 mld USD. Kanadyjski rząd zwiększył ją o 3,3 mld USD (GM dostanie prawie 2,5 mld USD pomocy, a Chrysler - ponad 0,8 mld USD), a dodatkowo ułatwi wszystkim producentom części samochodowych dostęp do państwowych gwarancji na kredytu eksportowe oraz utworzy specjalny fundusz, który pomoże kierowcom w zaciąganiu kredytów na zakup samochodów. Firmy z Detroit w Kanadzie produkują jedną piątą wszystkich aut montowanych w Ameryce Północnej.
  • Prawie 1,7 mld USD straci Toyota na sprzedaży aut w obecnym roku obrotowym. To pierwsza operacyjna strata japońskiego giganta od 68 lat. Do końca marca 2009 r. Toyota zarobi na czysto 0,5 mld USD - aż 11 razy mniej niż w poprzednim roku obrotowym. Początkowo koncern zapowiadał, że w tym roku zarobi na czysto 13,9 mld USD. W listopadzie prognozę obniżono do 6,1 mld USD. Na wyniki japońskiego giganta ma wpływ spadek sprzedaży aut na świecie i szybki wzrost wartości jena wobec dolara. Toyota zweryfikowała też plany sprzedaży. Do końca grudnia sprzedamy 8,96 mln samochodów, o 4 proc. mniej niż przed rokiem. Koncern wstrzymano prace przy nowej fabryce w USA, na dalszy termin odłożono budowę zakładów w Brazylii, Indiach i Chinach. Płace menedżerów zostały obcięte, a w Japonii pracę straci 3 tys. pracowników Toyoty zatrudnionych na umowach terminowych.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

KARTEL GAZOWY NA WZÓR OPEC STAŁ SIĘ FAKTEM

W złożonej, bo kryzysowej sytuacji gospodarczej świata, trzy kraje: Rosja, Iran i Katar od kilku miesięcy forsowały działania w kierunku stworzenia gazowego kartelu na wzór OPEC. Problem jest poważny, bo światowe zasoby gazu są skoncentrowane w kilku miejscach globu, a te trzy kraje razem kontrolują 60% światowych zasobów gazu. Kartel w założeniach jego inicjatorów będzie mógł decydować o cenach gazu na światowych rynkach, a wszystko wskazuje na to, że Rosja będzie mu liderować. Dziś powstanie kartelu popiera Wenezuela - główny sojusznik Rosji w Ameryce Południowej, która ma największe zasoby gazu na tym kontynencie. Wiadomo też, że pozytywny stosunek do takiej koncepcji organizacyjnej już dwa lata temu prezentowała Algieria. Za tym pomysłem nieoficjalnie opowiadają się także kraje Azji Środkowej, posiadające znaczące zasoby gazu, a sprzyja mu Libia.

Ostatnio ministrowie ds. energii dwunastu czołowych państw – eksporterów gazu naturalnego spotkali się w Moskwie. Jego wynikiem jest pierwszy organizacyjny krok w kierunku stworzenia gazowego kartelu. Powstała grupa producentów gazu, która z czasem ma zamiar przekształcić się w organizację podobną do kartelu producentów ropy OPEC. Nie wydaje się jednak, by w tym przypadku doszło do przejęcia wszystkich praktyk z rynku ropy naftowej. Wynika to stąd, że na rynku gazu funkcjonują nieco inne zasady handlu, najczęściej bazujące na średnio i długoterminowych dostawach, które trudno zmienić, nie mówiąc już o ich zerwaniu.

Gazowy kartel rodzi się od kilku już lat. Jak wiadomo w 2001 roku powstało Forum Krajów Eksporterów Gazu. To w trakcie prac tego Forum precyzowała się koncepcja kartelu i została podjęta ostatnia decyzja o powołaniu grupy, która według ekspertów będzie zmierzała do wpływania na rynkowe ceny gazu w średnim terminie.

Grupa producencka postanowiła utworzyć swoje biuro, a jego siedzibą będzie Katar. Mówiło się, że Rosjanie na siedzibę biura grupy zaproponują Sankt Petersburg, ale uważam, że z politycznego punktu widzenia to rozwiązanie jest korzystniejsze dla Rosji, która jest największym producentem gazu na świecie i siłą napędową całej grupy. Tak Unia, jak i Stany Zjednoczone są przeciwne powstaniu kartelu, a w obliczu negocjacji o nowej umowie gospodarczej z Unią oraz rozmów politycznych z nową administracją w Białym Domu, to rozwiązanie będzie korzystniejsze dla Kremla.

W gronie członków grupy już są naciski, aby podnieść na wyższy poziom i stabilizować na nim ceny gazu. Głównymi orędownikami takich działań jest dziś Rosja i Katar. Dużą presję na takie działania wywiera dziś Iran prezentując pogląd, że grupa powinna przeciwdziałać "niepotrzebnej i szkodliwej konkurencji" między producentami. Trzeba tu zaznaczyć, że bardzo wysokie ceny gazu, które w czwartym kwartale 2008 roku wynosiły 450-500 USD/1000m³ mają szansę spadać (są na rynku uzależnione od cen ropy, które w ciągu roku spadły z 140USD do 40USD za baryłkę), czemu członkowie grupy eksporterów gazu chcą się przeciwstawić.

Na polityczny użytek członkowie grupy na zakończenie moskiewskich obrad oświadczyli, że nie tworzą kartelu, a jedynie jest to "ciało działające na rzecz większego bezpieczeństwa energetycznego w czasach rosnącej globalizacji rynku"...

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: