eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościTechnologieInternet › Świat żegna pliki cookies. Co nas czeka bez ciasteczek?

Świat żegna pliki cookies. Co nas czeka bez ciasteczek?

2020-02-04 09:44

Świat żegna pliki cookies. Co nas czeka bez ciasteczek?

Nastanie świat bez ciasteczek? © Matic Štojs - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Doniesienia z rynku wskazują, że już wkrótce historia ciasteczek może dobiec końca - przeglądarka Edge poszła w ślad za Safari oraz Firefoxem i uruchomiła domyślne blokowanie plików cookies Co więcej, z takim zamiarem nosi się w najbliższej przyszłości również użytkowany przez niemal 2/3 internautów Chrome. Szykują się zatem poważne zmiany, na które przygotowani powinny być w szczególności wydawcy stron internetowych oraz reklam online.

Przeczytaj także: Pliki cookies - czym są i jak je usunąć?

Pliki cookies, czyli - po polsku rzecz ujmując - ciasteczka, umożliwiają śledzenie i profilowanie aktywności podejmowanej przez użytkowników internetu. Przeglądarki internetowe powoli jednak zaczęły się z nich wycofywać. Pionierem w tym zakresie było Safari, które zrezygnowało z ciasteczek jeszcze w 2017 roku. Tym tropem w minionym roku podążył Firefox, a ostatnio do grona "bezciasteczkowców", dbających o prywatność swoich użytkowników, dołączyła przeglądarka Edge. Takie plany ma również Chrome, który zapowiada, że zewnętrznych cookies pozbędzie się w ciągu najbliższych 2 lat.

Fakt, iż na rezygnację z zewnętrznych plików cookies zdecydowały się w pierwszej kolejności Safari oraz Firefox, nie powinien być w zasadzie zaskoczeniem. Obie te przeglądarki – prowadzone przez odpowiednio Apple i Fundację Mozilla - nie mają żadnego interesu w tym, żeby działać na rzecz zachowania śledzących nas ciasteczek i chętnie dostosowały swoje oprogramowanie do ducha przepisów, których celem jest ochrona prywatności użytkowników w Internecie. Co innego Google oraz Microsoft, które czerpią pokaźne zyski z reklamy w internecie. Jednak i one zmieniają swoją politykę odnośnie plików cookies.
„Klika dni temu została udostępniona nowa wersja przeglądarki Edge od Microsoft, która wprowadziła funkcję domyślnego blokowania zewnętrznych plików cookies. Według zapowiedzi, podobny ruch na początku lutego br. miał także wykonać Google, którego nowa wersja przeglądarki Chrome 80 również miała zawierać domyślnie włączoną funkcję blokowania plików cookies. Google zapowiedział jednak, że zdecydował się odwlec te zmiany o 2 lata, tak aby branża reklamy internetowej oraz wydawcy stron www mieli więcej czasu na przygotowanie się do nich” – mówi Elżbieta Kornaś, Brand Manager w serwisie Domeny.pl.

fot. mat. prasowe

Microsoft Edge

Nowa wersja przeglądarki Edge od Microsoft, która wprowadziła funkcję domyślnego blokowania zewnętrznych plików cookies.


Konieczność logowania się do serwisu będzie powszechna


Jak wyjaśnia przedstawicielka Domeny.pl, po wprowadzonych zmianach znaczenie będą miały jedynie wewnętrzne pliki cookies. To za ich sprawą jest możliwe rozpoznawanie użytkowników na witrynie, dzięki czemu nie muszą oni wpisywać tych samych informacji przy jej ponownych odwiedzinach lub gdy przejdą z jednej strony na inną w obrębie serwisu.
„Jednak rola wewnętrznych plików cookies także będzie ulegać stopniowemu ograniczeniu, co zapowiada niedawny ruch przeglądarki Safari, która ograniczyła przechowywanie takich plików na urządzeniach użytkowników tylko do jednego dnia. Również inne przeglądarki będą zmierzać w tym kierunku, choć zapewne nie od razu w aż tak drastyczny sposób jak Safari” – przewiduje Elżbieta Kornaś.

Według przedstawicielki Domeny.pl, sposobem dla właścicieli stron www na ograniczenie negatywnych skutków nowej polityki przeglądarek jest implementacja na szerszą skalę funkcji logowania się do serwisu. Dzięki temu mogą oni zyskać pełny dostęp do danych na temat zachowania użytkownika, bez konieczności korzystania z plików cookies.

Dobre czasy dla rozwiązań „shared ID” i reklamy kontekstowej


Do ułatwienia logowania użytkowników na stronę można także wykorzystać rozwiązania typu „shared ID”. Idea jednego wspólnego loginu do wszystkich serwisów internetowych jest obecna w przestrzeni publicznej od lat, ale do tej pory żaden z twórców takiego rozwiązania nie był w stanie przekonać do siebie większego grona wydawców stron. Teraz to się może zmienić, bo jest to potencjalny substytut dla zewnętrznych plików cookies.
„Tego typu pomysł na zastąpienie plików cookies mają np. DigiTrust – należący do IAB Tech Lab, czy Advertising ID Consortium. Ich celem jest wypromowanie akceptowanego przez użytkowników i wydawców tokena, który będzie wykorzystywany do logowania się do serwisów oraz zapewnienia personalizacji doświadczeń, w zgodzie z obowiązującymi przepisami prawnymi” - mówi Artur Pajkert, ekspert z serwisu Linuxpl.com.

Zdaniem przedstawiciela Linuxpl, potencjalnie najwięcej na wprowadzanych zmianach mogą skorzystać te serwisy, które już teraz są w stanie śledzić użytkowników bazując na tym, że są oni zalogowani do ich usług. Chodzi oczywiście o takich gigantów, jak Google czy Facebook. Wynika to z faktu, że kiedy śledzenie użytkownika przez zewnętrzne pliki cookies przestanie być możliwe, wzrośnie rola reklam kierowanych na człowieka, a nie na „ciastko”. A kierowanie reklam do odbiorcy - bez względu na urządzenie, z którego korzysta, i bez względu na odwiedzane przez niego serwisy - może mieć „w ofercie” np. portal społecznościowy, jak Facebook, lub Google, do którego dana osoba jest nieustannie zalogowana na różnych urządzeniach.

Swój drugi złoty okres powinny także mieć sieci reklamowe oferujące reklamę kontekstową, a także specjalistyczne serwisy internetowe, które ów kontekst do wyświetlanie reklam będą dostarczać. Content marketing stanie się więc bardziej istotny nie tylko jako element działań „typowego” SEO, rozumianego wąsko, jako pozycjonowanie w wynikach organicznych, ale także – stanie się ważny jako miejsce umieszczania przekazów reklamowych.

Ważna jest personalizacja, ale także możliwość wyboru

Eksperci z Domeny.pl i Linuxpl.com zgadzają się, że ograniczenie cookies nie oznacza końca śledzenia naszego zachowania w internecie.
„Pliki cookies to technologia, która ma już ok. 20 lat. Pora na to, żeby zastąpiło ją coś innego, co zagwarantuje większą równowagę między zapewnieniem użytkownikom prawa do prywatności, a spersonalizowanym doświadczeniem w korzystaniu z usług i treści w internecie” – uważa Elżbieta Kornaś.

„Drastycznych zmian nie chcą nawet sami użytkownicy. Według niedawnych badań firmy Harris Poll, 63 proc. internautów oczekuje personalizacji usług w internecie. Jednocześnie jednak chcą oni mieć prawo decydowania o tym, czy chcą być śledzeni w sieci, czy też nie. Producenci przeglądarek ten fakt zrozumieli, a wprowadzane zmiany to odzwierciedlają. Teraz pora na dostosowanie się do tego przez resztę świata internetu” – podsumowuje Artur Pajkert.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: