eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Sprzedaż B2B bazuje na kredycie kupieckim

Sprzedaż B2B bazuje na kredycie kupieckim

2019-09-25 11:02

Sprzedaż B2B bazuje na kredycie kupieckim

Polskie firmy czeka wzrost niewypłacalności © apops - Fotolia.com

Atradius przedstawia najnowszą, coroczną edycję badania Barometr Praktyk Płatniczych. Z opracowania wynika m.in., że przeciętny czas oczekiwania na zapłatę wynosi w naszym kraju 55 dni, podczas gdy w Europie Wschodniej jest to 48 dni. Co jeszcze warto wiedzieć?

Przeczytaj także: Atradius: jak w obliczu pandemii radzi sobie branża rolno-spożywcza?

  • W Polsce na zapłatę czeka się średnio 55 dni, w Europie Wschodniej o tydzień krócej.
  • W zachowaniach płatniczych klientów widoczna jest poprawa - obecnie opłacane na czas jest 67,4 proc. faktur, w poprzednim roku odsetek ten sięgał 63 proc.
  • Zaznacza się istotny, bo niemal dwukrotny wzrost odsetka faktur nieściągalnych – średnio stanowią one 1,9 proc. łącznej wartości należności B2B, w minionym roku był to 1 proc.
  • 46 proc. respondentów nie spodziewa się, aby nadchodzące miesiące przyniosły zmianę w praktykach płatniczych klientów B2B, co czwarty prognozuje pogorszenie.
  • Całkowita wartość sprzedaży B2B w oparciu o kredyt kupiecki sięga 48,5 proc. wobec 30,5 proc. w roku poprzednim.
  • 1/3 respondentów z Polski zdecydowała się na ubezpieczenie należności, średnia dla Europy Wschodniej sięga 20 proc.
  • Wzrost niewypłacalności o 4 proc. prognozuje Atradius

Wzrost PKB nie uchroni firm przed bankructwami


Według prognoz wzrost PKB w Polsce wyniesie 4,4 proc. w 2019 roku, co jest znacznie powyżej przewidywanego dla Europy Wschodniej poziomu 2,7 proc. Siłą polskiej gospodarki jest niesłabnący popyt wewnętrzny, dynamiczny eksport oraz solidne otoczenie biznesowe, jednak zagrożenia wewnętrzne w postaci niestabilności rozwiązań prawnych i malejącej podaży pracy przyczynią się do znacznego wzrostu liczby niewypłacalności, co mocno odbije się na perspektywach biznesowych polskich firm.
– Wewnętrzne i zewnętrzne ryzyka, które zagrażają polskiej gospodarce, na przykład brak siły roboczej, zwłaszcza w sektorze produkcyjnym i budowlanym, czy skutki Brexitu, mogą w nadchodzących latach spowolnić lub całkowicie zahamować wzrost – zauważa Paweł Szczepankowski, dyrektor zarządzający Atradius w Polsce.
Dodatkowo polscy przedsiębiorcy będą musieli zmierzyć się ze słabnącą stopniowo dynamiką eksportu, co będzie jednym z powodów wzrostu niewypłacalności.

fot. apops - Fotolia.com

Polskie firmy czeka wzrost niewypłacalności

Atradius prognozuje wzrost niewypłacalności o 4 proc.


Wzrost transakcji w oparciu o kredyt kupiecki, wydłużone terminy płatności


W porównaniu z rokiem ubiegłym, wzrósł odsetek przedsiębiorców udzielających swoim klientom kredytu kupieckiego. Ankietowani przyznali, że 48,5 proc. całkowitej wartości ich sprzedaży B2B zostało zrealizowane na podstawie odroczonego terminu płatności (wzrost z ubiegłorocznego poziomu 30,5 proc.). Poziom ten jednak cały czas kształtuje się znacznie poniżej średniej dla Europy Wschodniej (67,2 proc.) i jest drugim od końca w regionie po tym odnotowanym w Bułgarii (33,8 proc.). Dostawcy w Polsce dają również swoim klientom biznesowym więcej czasu na uregulowanie faktur. W przypadku większości polskich respondentów (88 proc.) przyznawane terminy płatności wynosiły średnio 38 dni od daty wystawienia faktury (o 8 dni więcej niż w zeszłym roku). Są to trzecie pod względem długości średnie terminy zapłaty w Europie Wschodniej, zaraz po zanotowanych w Turcji (59 dni) i Rumunii (40 dni). Średnia dla regionu wynosi 37 dni. Najbardziej terminy płatności faktur dla swoich klientów biznesowych wysłużyli polscy przedsiębiorcy z sektora dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku i maszyn: średnio wynoszą one odpowiednio 30 dni w porównaniu do zeszłorocznych 16 oraz 31 dni w porównaniu do 23 rok temu. Zwiększony odsetek kredytów kupieckich oraz dłuższe terminy płatności faktur znajdują swoje odzwierciedlenie w polityce zarządzania należnościami polskich respondentów, która koncentruje się na zabezpieczaniu firmy przed ryzykiem nieuregulowania faktur przez klientów. 33 proc. zdecydowało się na ubezpieczenie należności, co w regionie jest drugim co do wielkości odsetkiem,, zaraz po Rumunii – 40 proc. Dla porównania w Europie Wschodniej jest to 20 proc. ankietowanych.
– W obliczu niepewnej i niestabilnej sytuacji gospodarczej i politycznej, globalnych konfliktów handlowych oraz prognozowanego spowolnienia, polskie firmy szukają zabezpieczenia swoich należności przed nieuregulowaniem płatności ze strony klientów. W ciągu ostatnich miesięcy wiele firm w Polsce zdecydowało się na ubezpieczenie, uznając, że nie będzie w stanie zarządzać swoimi należnościami bez profesjonalnego wsparcia – podkreśla Paweł Szczepankowski.

Warto zauważyć, że najwyższe ryzyko kredytu kupieckiego notowane jest w polskim sektorze budowlanym oraz teleinformatycznym, gdzie 32 proc. całkowitej wartości faktur w dniu zapadalności pozostawało niezapłacone.

Mniej skuteczna ściągalność zaległych faktur


Z badania przeprowadzonego przez Atradius wynika, że prawie 30 proc. łącznej wartości faktur B2B wystawionych w ostatnim roku nie zostało opłaconych w terminie. Mimo, że 67,4 proc. faktur zostało opłaconych na czas (w ubiegłym roku było to 63 proc.), polscy respondenci muszą czekać dłużej na spieniężenie zaległych faktur - 56 dni w porównaniu z 54 dniami rok wcześniej. By złagodzić trudną sytuację finansową swojej firmy i uporać się z niedoborami środków pieniężnych wynikającymi z opóźnień w płatnościach, 32 proc. ankietowanych w Polsce było zmuszonych zapłacić swoim dostawcom z opóźnieniem, a co czwarty respondent potrzebował dodatkowego finansowania ze źródeł zewnętrznych. Znaczący jest również wzrost odsetka faktur odpisanych jako nieściągalne - obecnie średnio 1,9 proc. łącznej wartości należności B2B w porównaniu z 1 proc. w ubiegłym roku.
- Pomimo stosowanych metod zarządzania wierzytelnościami, takimi jak ocena zdolności kredytowej potencjalnego klienta przed podjęciem decyzji o przyznaniu kredytu handlowego oraz monitowanie, tak duży wzrost nieściągalnych należności może wskazywać na nieefektywność w odzyskiwaniu zaległych faktur, co ostatecznie prowadzi do niższej rentowności przedsiębiorstwa – podkreśla Paweł Szczepankowski, dyrektor zarządzający Atradius w Polsce.

Największy odsetek nieściągalnych należności na poziomie 3,7 proc. odnotował sektor przemysłu maszynowego, w przypadku branży budowlanej i rolno-spożywczej było to 1,9 proc. W przypadku branży dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku oraz sektorów ICT/elektroniczny nieściągalne należności wyniosły odpowiednio 1,5 proc. oraz 1,3 proc.

46 proc. ankietowanych polskich przedsiębiorców nie spodziewa się zmiany praktyk płatniczych klientów biznesowych w najbliższych miesiącach, a 25 proc. oczekuje ich pogorszenia, co wydłuży czas spieniężenia zaległych faktur. Z kolei według 30 proc. respondentów zachowania płatnicze B2B poprawią się.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: