eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 6/2013

Europa: wydarzenia tygodnia 6/2013

2013-02-10 12:23

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 5/2013

  • Według nieoficjalnych wyliczeń polskiej delegacji, kwota przyznana Polsce w obecnym budżecie wynosi realnie 101,5 mld euro (wzrost o 4,5 mld w stosunku do poprzedniego budżetu). Otrzymane środki na politykę spójności dla Polski wzrosną w nowym budżecie do 72,8 mld euro wobec 69 mln euro poprzednio. Oznacza to, że przypadnie nam 23 proc. wszystkich unijnych funduszy na politykę spójności. Zaś środki na politykę rolną dla Polski wzrosną z 26,9 mld euro w obecnej perspektywie finansowej do 28,5 mld euro w nowym budżecie. Pozostałe środki dla Polski są przeznaczone na badania i rozwój.
  • Prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi wyraził pogląd, że koniunktura gospodarcza strefy euro na początku 2013 roku będzie słaba. Jego zdaniem gospodarka będzie się jednak odbudowywać stopniowo...
  • Według Krajowego Biura Statystyki w Londynie produkcja przemysłowa w Wielkiej Brytanii spadła w grudniu 2012 r. o 1,7 proc. r/r (w listopadzie spadek wyniósł o 2,4 proc.).
  • Według włoskiego urzędu statystycznego Istat produkcja przemysłowa we Włoszech w grudniu 2012 r. wzrosła o 0,4 proc. m/m, po spadku w listopadzie o 1,1 proc.m/m.
  • Według Federalnego Urzędu Statystycznego niemiecki eksport wzrósł w grudniu 2012 r. o 0,3 proc. m/m (w listopadzie spadł o 2,2proc.). Produkcja przemysłowa w grudniu spadła o 1,1 proc., poprzednio spadła o 3,1 proc.
  • Rosyjski koncern paliwowy Gazprom zmniejszył plany tegorocznego wydobycia gazu z 507,7 mld metrów sześciennych gazu wydobędzie tylko 495,7 mld. W 2012 roku firma wydobyła 487 miliardów metrów sześciennych gazu. Prognozy wskazują na wzrost wydobycia w kolejnych latach: w 2015 ma ona przekroczyć 518 miliardów metrów sześciennych.Polskie roczne potrzeby wynoszą ok. 15 mld metrów, z czego Gazprom dostarcza 2/3 gazu.
  • Według hamburskiej firmy badań rynkowych Buergel liczba nadmiernie zadłużonych prywatnych osób wzrosła w Niemczech w 2012 roku o 2,7 proc. r/r, do 6,67 mln (stanowi to 9,7 proc. społeczeństwa).
  • Niemiecki koncern przemysłu hutniczego i maszynowego ThyssenKrupp poinformował, że zwolni ponad 2 tys. pracowników swej firmy produkcji stali ThyssenKrupp Steel Europe (obecnie zatrudnia 27,6 tys. ludzi). Tę decyzję wymusiła sytuacja na rynku stali.
  • Kryzys na rynku motoryzacyjnym skłonił szefostwo Fiata do wypowiedzi nt. dalszej polityki koncernu. Jego zdaniem likwidacja zakładu, zatrudniającego około pięciu tysięcy pracowników, kosztuje pół mld euro na odprawy dla zwalnianych plus sto milionów na odszkodowania dla poddostawców.Turyński koncern potwierdza wzrost zainteresowania produkcją luksusowych, a więc droższych samochodów marki Alfa Romeo i Maserati, chociaż filarami przyszłości Fiata pozostaną 500 i Panda.
  • Ukraina odmawia zapłacenia 7 mld USD kary za nieodebrany od Rosji gaz.
  • Producent komputerów Hewlett-Packard ogłosił zamiar zamknięcia do końca października br. niemieckiej fabryki w Ruesselesheim na południowy zachód od Frankfurtu, co oznacza likwidację ok. 850 miejsc pracy. Pozostałych 250 pracowników zamierzają przenieść do partnerów i klientów HP.Oznajmiono, że w unijnych firmach koncernu będzie pracowało ok. 10 tys. ludzi.W ubiegłym roku w ramach restrukturyzacji ogłoszono plan zwolnienia 29 tys. pracowników w ciągu dwóch lat (koncern zatrudnia ponad 300 tys. ludzi na całym świecie).

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

UNIJNY BUDŻET

Zakończył się szczyt unijny, na którym wynegocjowano projekt budżetu unijnego ma kolejny 7-letni okres 2014-2020. Jest to pierwszy, ważniejszy etap prac nad planem finansowym UE. Teraz rozpocznie się drugi etap w Parlamencie Europejskim. Jeśli na tym etapie ten projekt nie uzyska akceptacji, sprawa powróci do dyskusji na forum przywódców krajów unijnych. Jakie są główne elementy tego planu?...

Możemy być zadowoleni, bo według nieoficjalnych wyliczeń naszej delegacji, kwota przyznana Polsce w obecnym budżecie wynosi realnie 101,5 mld euro (i jest to wzrost o 4,5 mld w stosunku do poprzedniego budżetu). Otrzymane środki na politykę spójności dla Polski wzrosną w nowym budżecie do 72,8 mld euro wobec 69 mld euro poprzednio. Oznacza to, że przypadnie nam 23 proc. wszystkich unijnych funduszy na politykę spójności. Zaś środki na politykę rolną dla Polski wzrosną z 26,9 mld euro w obecnej perspektywie finansowej do 28,5 mld euro w nowym budżecie. Pozostałe środki dla Polski są przeznaczone na badania i rozwój.

Nowy unijny budżet na lata 2014-2020 będzie po raz pierwszy w historii mniejszy od poprzedniego. W ciągu siedmiu lat zobowiązania Unii wyniosą 960 mld euro, a rzeczywiste płatności - 908 mld euro. Kwota zobowiązań stanowi ok. 1 proc.produktu krajowego brutto. Na politykę spójności przeznaczono ponad 325,1 mld euro w ciągu siedmiu lat na rolnictwo przewidziano ok. 373,2 mld euro, w tym na dopłaty bezpośrednie dla rolników i tzw. środki rynkowe ponad 277,8 mld euro. Na zwiększanie konkurencyjności przeznaczono ponad 125,6 mld euro. Nie można udawać, że obsługa administracyjna to nie jest ważny składnik budżetu, bo według planu ma ona kosztować ponad 61,6 mld euro.

Analizując szczegółowe rozwiązania w budżecie warto zauważyć, że w porozumieniu budżetowym przyjęto zwiększenie:
  • o 40 proc. (w stosunku do poprzedniego budżetu) środki na konkurencyjność, wspieranie wzrostu gospodarczego i zatrudnienia,
  • środków na program stypendialny Erasmus, a także
  • ilości pieniędzy przeznaczonych na inwestycje w rozwój sieci transportowych i energetycznych
  • kwot przeznaczonych na walkę z bezrobociem wśród młodzieży (ok. 6 mld euro).

Z całą pewnością przyjęty przez przywódców unijnych projekt spełnia wymagania stawiane przez definicję kompromisu, a więc jest to rozwiązanie, które nie satysfakcjonuje nikogo, ale jest do przyjęcia dla wszystkich.

Plan budżetu został przyjęty w okresie bardzo niekorzystnym dla unijnej gospodarki, która w dalszym ciągu jest w głębokim kryzysie. Przyjmując projekt budżetu politycy mają nadzieję na wyjście z tego kryzysu, chociaż maja świadomość, że będzie to trwało nieco dłużej. Wyraził to prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi mówiąc, że: koniunktura gospodarcza strefy euro na początku 2013 roku będzie słaba, a gospodarka będzie się odbudowywać stopniowo. Ten problem syntetycznie określił też przewodniczący Rompuy nazywając przyjęte uzgodnienia "budżetem równowagi i wzrostu gospodarczego" dodając, że nowy budżet jest "zorientowany na przyszłość", a zarazem umiarkowany. Jednak co do tego ostatniego zdania wątpliwości można mieć wątpliwości...

Warto tu dodać krótką, subiektywną opinię. Przywódcy unijni osiągnęli porozumienie w trakcie dwóch rund. Na pewno w trakcie tych szczytów były realne spory wynikające z różnic w interesach pomiędzy krajami. Szczyty trwały długo i miały w sobie sporo ze spektaklu politycznego. Pozycja polityków w opinii społecznej sporo ucierpiała w ostatnich, kryzysowych latach, bo społeczeństwa to ich obciążają odpowiedzialnością za kryzys i jego skutki oraz za brak skutecznego przeciwdziałania. Nic więc dziwnego, że "teatr" miał pokazać ich zaangażowanie i usilną pracę na rzecz swoich krajów. Warto jednak nie zapominać, że kwota zobowiązań stanowi ok. 1 proc. produktu krajowego brutto, a korekty w planie zaproponowanym przez KE stanowią tylko kilkadziesiąt mld euro i w skali makro suma ta będzie miała niewielki na unijną gospodarkę. Gdybym była złośliwa (a nie jestem...) przypomniałabym, że BP przeznaczyło na poczet kosztów katastrofy w Zatoce Meksykańskiej (wyciek ropy) ponad 40 mld USD...

Mam też druga uwagę. Wydaje się, że przywódcy nie odeszli od standardu struktury budżetu z poprzednich lat, bo także w ostatnim w dużą częścią środków przeznaczonych na rolnictwo...

Teraz projekt musi przejść "próbę ognia" w Parlamencie Europejskim. Tu jednak należy liczyć się z kłopotami. PE będzie się kierował kryteriami wynikającymi z interesów europejskich regionów i grup społecznych. Słabością tego kompromisowego budżetu jest podnoszony przez szefa PE Martina Schulza różnica pomiędzy tzw. zobowiązaniami a płatnościami w budżecie UE, które są mniejsze od zobowiązań. Jego zdaniem różnica ta grozi deficytem unijnego budżetu.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: