Tydzień 03/2003 (13-19.01.2003)

• W USA w 2002 roku ceny wzrosły o 2,4%.

• Według departamentu Pracy USA wskaźnik inflacji (CPI) w grudniu wzrósł o 0,1%.

• Deficyt budżetowy po 11 miesiącach roku 2002 wzrósł w listopadzie o 40mld USD do wartości 390 mld USD. W ten sposób odszedł w zapomnienie jeden z sukcesów gospodarczych administracji Clintona - zrównoważenie budżetu.

• Państwa OPEC zgodziły się od 1 lutego zwiększyć o 1,5 mln baryłek dziennie, do 24,5 mln, produkcję ropy- jest to próba ograniczenia wzrostu cen. Ceny ropy utrzymują się dalej na wysokim poziomie (ponad 30 USD za baryłkę).

• Wrasta zaniepokojenie sytuacją krajów, które tracą zdolność do obsługi swojego zadłużenia (Argentyna, Brazylia, Turcja, Ekwador, RPA). Międzynarodowy Fundusz Walutowy poszukuje sposobów na zmniejszenie potencjalnych skutków i tworzy procedury postępowania w tych przypadkach.

• Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych (FDI) w Chinach osiągnęła w 2002 roku rekordowy poziom 52,7 mld USD.

• Straty gospodarcze z tytułu paraliżu przemysłu naftowego Wenezueli, przez strajk powszechny, wynoszą już cztery miliardy dolarów.

• W IV kwartale obroty Intela wzrosły o 3%, a zysk wzrósł niemal dwukrotnie.

• Ponad 46 mln USD zysku osiągnął największy na świecie portal Yahoo! w ostatnim kwartale zeszłego roku. Rok wcześniej firma miała duże problemy finansowe.

Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych

---

Ponad 20 lat temu, jeszcze pod kierownictwem Tenga zapoczątkowano realizację programu chińskich reform rynkowych. Od kilku lat skutkują one tempem wzrostu gospodarczego, którego Chińczykom zazdroszczą kraje na znacznie wyższym poziomie rozwoju.

Obecne Chiny, to także wielki plac budowlany. Dynamika rozwoju tej branży jest tak wielka, że chińskie zapotrzebowaniem na stal pochłonęło nadwyżki powstałe na rynku światowym po wprowadzeniu przez USA ceł zaporowych. Uchroniło to światowy sektor stalowy przed wydawało się nieuchronną wojną cenową.

Kilka lat temu Chiny zadziwiły świat koncepcją swojego programu hydrologicznego. Program ten poziomem kosztów, zakresem prac i obszarem działania, nie miał odpowiednika w przedsięwzięciach tego typu w innych częściach świata.
Dziś już w końcowej fazie znajduje się budowa olbrzymiej tamy na rzece Jancy, której koszty szacowane są na około 30 mld USD. Jej uruchomienie da Chinom olbrzymie ilości taniej i czystej energii elektrycznej.

Pod koniec grudnia rozpoczął się kolejny etap tego programu. Jest nim realizacja największej inwestycji hydrologicznej w historii świata - systemu kanałów Południe-Północ. Program ten zakłada budowę trzech wielkich kanałów, których zadaniem jest odprowadzenie nadmiaru wody z południa kraju na północ, gdzie są jej duże braki. Budowa będzie kosztować około 60 mld USD. Zdaniem chińskich planistów ich realizacja będzie kolejnym impulsem zwiększającym tempo rozwoju całego kraju i umożliwiającym zrównoważony rozwój różnych regionów Chin.

Wszystkie inwestycje hydrologiczne o tej skali, co tama i planowane kanały są na świecie uważnie analizowane. Eksperci ostrzegali, że obydwa przedsięwzięcia mogą zachwiać równowagą ekologiczną tego olbrzymiego obszaru. Nie miało to jednak istotnego wpływu na samą decyzję. Przeważyły przewidywane skutki gospodarcze.