eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Polska: wydarzenia tygodnia 20/2010

Polska: wydarzenia tygodnia 20/2010

2010-05-16 13:29

Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 19/2010

  • Zgodnie z pierwszymi szacunkami GUS roczny polski PKB w 2009 r. osiągnął poziom 1.344 mld PLN. Według GUS nasz PKB wzrósł w zeszłym roku o 1,8% (wcześniejsza prognoza to 1,7%). Deficyt sektora finansów publicznych wyniósł 7,1 proc. PKB (wcześniejsza prognoza to 7,2%). Według prognoz MF w 2010 r. deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 6,9% PKB, a dług publiczny sięgnie 53,5 proc. PKB.
  • Zgodnie z danymi resortu pracy w kwietniu nastąpił spadek bezrobocia o 0,6 pkt proc. do 12,3 proc (z 12,9proc w marcu), tak więc bez pracy pozostawało 1,97 mln osób.
  • Według GUS w kwietniu inflacja była na poziomie 2,4 proc. r/r i była wyższa od prognoz o 0,2 pkt proc.
  • W I kwartale eksport wzrósł o 14 proc. r/r do 26,2 mld EUR, natomiast import o ponad 12 proc. do 28,4 mld EUR, w rezultacie deficyt jest mniejszy niż w 2009 r. o 0,1 mld EUR i wyniósł 2,2 mld EUR.
  • Według GUS w I kwartale średnie wynagrodzenie wzrosło o 2,2 proc. k/k do poziomu 3.316,38 PLN.
  • Według OECD wskaźnik Composite Leading Indicator dla Polski w marcu wzrósł o 1 pkt do 102,2 pkt w stosunku do wcześniejszego miesiąca. Ten wynik oznacza, iż Polska jest na etapie ekspansji w cyklu koniunkturalnym.
  • Ministerstwo Finansów sprzedało 5-letnie obligacje za kwotę 2.989,5 mln PLN, w tym popyt był na poziomie 7.217,5 mln PLN.
  • Według Ministerstwa Rozwoju Regionalnego w ramach programów UE na lata 2007-2013 spożytkowano na unijne projekty polskich przedsiębiorstw 29,8 mld PLN, w tym 22,1 mld PLN pochodzi z UE.
  • Wynik netto dla sektora bankowego w 2009 r. ukształtował się na poziomie 8,7 mld PLN i okazał się niższy o ponad 36 proc. w stosunku do 2008 r. Gorszy rezultat był skutkiem m.in. gorszej jakości kredytów w sektorze gospodarstw domowych.
  • Według badań przeprowadzonych przez PARP połowa małych i średnich przedsiębiorstw niemal w ogóle nie odczuła kryzysu finansowego. Około 30 proc. przedsiębiorstw nie podjęła jakichkolwiek kroków w celu zabezpieczenia się przed kryzysem. Prawie 50 proc. firm zredukowało koszty prowadzenia działalności, natomiast tylko 21 proc. próbowało wyszukać nowe rynki zbytu.
  • W I kwartale tego roku Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wypracowało zysk netto na poziomie 988 mln PLN (w 2009 r. strata prawie 400 mln PLN).
  • KGHM uzyskał w I kwartale zysk netto na poziomie 725,4 mln PLN - 97,4 mln PLN więcej niż rok wcześniej.
  • Grupa PEKAO SA wypracowała w I kwartale zysk netto na poziomie 603 mln PLN (prognoza: 615 mln PLN), w zeszłym roku była to kwota mniejsza o ok. 37 mln PLN.
  • Kwartalny wynik finansowy PKN Orlen to 593 mln PLN zysku netto, co jest o ponad 46 mln PLN powyżej przewidywań analityków.
  • Tauron Polska Energia SA w I kwartale wykazał skonsolidowany zysk netto na poziomie 360 mln PLN - 63 proc. więcej niż w tym samym okresie 2009 r. Dodatkowo rząd wstępnie zgodził się na sprzedaż do 53 proc. akcji tej spółki.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

CZY BĘDZIEMY MIEĆ TERAZ CZAS, ABY MĄDRZE ZAJMOWAĆ SIĘ DOSKONALENIEM MECHANIZMÓW REGULUJĄCYCH NASZĄ GOSPODARKĘ?

Nie ulega dla mnie wątpliwości, że wydarzenia sprzed miesiąca w poważnym stopniu sparaliżowały działalność naszych władz w zakresie polityki gospodarczej. Obecna sytuacja polityczna i jej perspektywy coraz bardziej mnie niepokoją, bo nagle weszliśmy w 3-etapową ostrą kampanię polityczną związaną z wyborami prezydenckimi, wyborami do władz lokalnych i do parlamentu co czyni, że maleją szanse dla prowadzenia spokojnych, merytorycznych dyskusji na temat stanu naszej gospodarki i kierunków modyfikacji mechanizmów regulujących ją. Jest to potrzebne, bo nasz kraj potrzebuje kontynuacji przemyślanych przemian, a ja mam też wrażenie że przedwcześnie odtrąbiono sukces związany z pokonaniem kryzysu... Zagrożenie dla stabilności gospodarczej, a nawet politycznej UE jest realne i dostrzegalne przez wszystkich, a my będziemy teraz zajmować się sprawami wewnętrznymi i chyba w małym stopniu dotyczącymi gospodarki... Europa to system naczyń połączonych, a kłopoty w UE są także naszymi kłopotami i w poszukiwaniu rozwiązań musimy aktywnie uczestniczyć! To nie tylko obowiązek, w tym jest także nasz żywotny interes!...

Przyznam się Wam, że nie jestem optymistą. Podejrzewam, że w tej sytuacji na pewno w nadmiarze pojawią się liczne koncepcje, może atrakcyjne społecznie i schlebiające wyborcom, ale nierealistyczne i w dużym stopniu zasługujące na zaliczenie ich do pomysłów populistycznych. Jest dla mnie oczywistym, że koncepcje dziś realne i realizowalne, a przede wszystkim niezbędne do wprowadzenia w życie będą na marginesie debat politycznych. Myślę tak, bo w obecnej sytuacji politycznej w kraju niezbędne dziś koncepcje gospodarcze będą na ogół mniej atrakcyjne, bo muszą być związane są ze zwiększeniem wysiłków, liczeniem się z każdym społecznym groszem, ograniczaniem wydatków, większą dyscypliną w planowaniu i realizacji...

Baza oparta na naszych dzisiejszych atutach nie jest zła. Zgodnie z pierwszymi szacunkami GUS roczny polski PKB w 2009 r. osiągnął poziom 1.344 mld PLN. Według GUS nasz PKB wzrósł w zeszłym roku o 1,8% (wcześniejsza prognoza to 1,7%). Deficyt sektora finansów publicznych wyniósł 7,1% PKB (wcześniejsza prognoza to 7,2%). W kwietniu inflacja spadła do 2,4 % i można powiedzieć, że licząc r/r ceny rosły najwolniej od września 2007 roku i jest szansa na to, że w połowie roku może spaść do 1,5%. Według prognoz MF w 2010 r. deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 6,9% PKB, a dług publiczny sięgnie 53,5% PKB.

Niestety inwestorzy przestali już na nas spoglądać jak na „zieloną wyspę” i jedyny unijny kraj, który w roku ubiegłym uniknął recesji i w tym roku zanotuje najwyższy wzrost gospodarczy w UE. Zaliczają nas teraz do grupy zagrożonych krajów wysokim deficytem, wzrastającym długiem publicznym, z nie do końca zakończonym procesem reform, z możliwym scenariuszem napięć politycznych w strukturach władzy państwowej...

Wynikiem takiej uproszczonej (przyznaję) koncepcji postrzegania naszego kraju mamy sytuację dotyczącą kursu naszej waluty, bo tylko podczas piątkowych notowań cena USD skoczyła z 3,14 do 3,24 zł co oznacza, że w ciągu miesiąca zwiększyła się prawie o 40 groszy...

Trzeba mieć też świadomość tego, że kończy się rozdysponowywanie funduszy unijnych, pieniądze są jeszcze tylko w kilku częściach Programu Operacyjnego "Innowacyjna Gospodarka"... Narzuca się oczywiste pytanie: czy nie warto intensywnie myśleć o tym co dalej... Uważam, że może dziś jest już ostatni moment, by przygotować koncepcję gospodarczą, lepiej dostosowaną do niewątpliwie nowego planu unijnego budżetu na kolejny okres... Nie mam bowiem wątpliwości, że trudno będzie KE znaleźć pieniądze na kontynuację dotychczasowych polityk w przyszłym unijnym budżecie, a równocześnie zwiększyć nakłady na badania i budowę konkurencyjności, co warunkuje przyszłość gospodarczą Starego Kontynentu oraz na pomoc dla zagrożonych gospodarek (kilka dni temu podjęto decyzję o stworzeniu funduszu „ratunkowego” w wysokości 750 mld euro i o pomocy dla greckiej gospodarki w wysokości 110 mld euro...).

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: