Tydzień 16/2004 (12-18.04.2004)

• Unia przestała dotować żywność eksportowaną do Polski. To szansa dla polskich producentów, a najkorzystniejszy dla nich okres będzie trwał do 1 maja, bo na unijne przetworzone wyroby będzie obowiązywało cło, a ich producenci nie otrzymają dotacji. Po 1 maja, co prawda cła znikną, ale i wówczas warunki konkurencji będą dla naszych producentów lepsze niż dotąd, bo dopłaty do eksportu wynosiły średnio 30% wartości produktów. Brukselskie dotacje były dla niektórych grup towarowych wysokie i tak np. do cukru wynosiły 2,25 zł/kg (ostatnie notowania cukru w hurcie w Polsce (1,98 zł/kg), do masła wynosiły, zależnie od jakości, od 3,94zł/kg do 8,31 zł/kg (cena kilograma masła w hurcie wynosi obecnie nieco ponad 9 zł/kg), do mleka w proszku osiągały zależnie od jakości, od 2,56zł/kg do 4,41 zł/kg (cena hurtowa w Polsce 6,94 zł/kg).
• Pierwsze informacje z MF wskazują, że przyszłoroczny deficyt budżetowy wyniesie 38,8mld zł (o 6,5mld zł mniej niż w roku 2003). Do planu przyjęto, że tempo wzrostu PKB wyniesie 6,0% (w tym roku plan budżetu wynosi 5%). Oznacza to dalszy wzrost wpływów do budżetu. Ważne jest teraz jak zmniejszą się wydatki.
• Eksperci szacują, że w marcu inflacja wzrosła do poziomu (średnio) 1,72%r/r wobec 1,6% r/r w lutym. Przyczyną wzrostu inflacji jest wzrost cen żywności i paliw, a także presja przed zbliżającymi się świętami. Jednak wzrost cen kilku grup towarowych jest także spowodowany zwiększonymi zakupami w związku ze spodziewanymi wzrostami cen po 1 maja. Eksperci przewidują na koniec roku inflację na poziomie 2,5%-2,6%.
• Eksport towarów w lutym 2004 roku wyniósł 4,37mld euro (wzrost o 13,4%), a import 4,658mld euro (wzrost o 6,4%). Deficyt na rachunku obrotów bieżących wyniósł w lutym 210 mln euro wobec 191 mln euro nadwyżki w styczniu. Deficyt handlowy wyniósł w tym okresie 288 mln euro wobec 173 mln euro nadwyżki w poprzednim miesiącu.
• Cel inflacyjny NBP na rok 2004 wynosi (1,5-3,5)%. W styczniu i lutym inflacja utrzymywała się na poziomie 1,6%r/r, lecz bank centralny ocenia, że będzie się ona zwiększać i według jego prognoz, jeśli stopy procentowe NBP będą na niezmienionym poziomie, to w roku 2004 i na początku 2005 roku inflacja będzie stopniowo rosła, by w połowie roku 2005 ustabilizować się w pobliżu górnej granicy przedziału celu inflacyjnego, z możliwością okresowego przekroczenia tej granicy. Według NBP w roku 2004 PKB wzrośnie o planowane 5%, a w 2005 roku utrzyma się na poziomie zbliżonym do roku 2004. Według ekspertów banku centralnego rozwiązania proponowane w programie naprawy finansów publicznych są niewystarczające, by całkowicie oddalić groźbę przekroczenia drugiego progu (55%PKB).
• Jeśli Polska nie przeprowadzi reform finansów publicznych agencja ratingowa Standard&Poor's obniży nam rating, co może spowodować wyższe koszty finansowania deficytu budżetowego.
• Sejm pracuje nad projektem nowelizacji ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Ma być poszerzony krąg osób, które objęte są przepisami ograniczającymi prowadzenie takiej działalności (chodzi m.in. o kierowników samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, prezesa i innych członków zarządu Narodowego Funduszu Zdrowia, dyrektorów i zastępców dyrektorów wojewódzkich oddziałów NFZ, wszystkich mianowanych urzędników służby cywilnej, członków służby zagranicznej posiadających stopnie dyplomatyczne oraz członków stowarzyszeń, a także dyrektorów sądów apelacyjnych i okręgowych i dyrektorów finansów prokuratur apelacyjnych). Projekt ustawy wydłuża (do 2 lat) okres zakazu zatrudniania lub wykonywania innych zajęć przez osoby publiczne u tego przedsiębiorcy, którego dotyczyły rozstrzygnięcia urzędu kierowane przez te osoby. Znowelizowane będą przepisy dotyczące oświadczeń majątkowych.
• Według prestiżowej agencji ratingowej S&P Polska znajdzie się w strefie euro najwcześniej w 2010 roku, a wraz z nami wchodzić będą już tylko Czechy. Najwcześniej w 2008 roku do strefy euro wejdzie Litwa, Łotwa, Estonia i Słowenia, rok później Malta, Cypr, Węgry i Słowacja.
• Gazprom jest głównym dostawcą gazu dla Polski. Dostarcza nam ponad 6mld m3 rocznie, przy zapotrzebowaniu kraju sięgającym od 11 do 12 mld m3. Lutowa przerwa w dostawie gazu spowodowała dyskusje na temat zabezpieczenia ciągłości dostaw. PGNiG rozważa możliwości magazynowania gazu we współpracy z Czechami, Węgrami i Niemcami. Budowa magazynów jest jednak bardzo kosztowna, na przykład na zwiększenie pojemności o 800 mln m3 gazu w Polsce potrzeba ponad 500 mln zł. Także Gazprom gotów jest uczestniczyć w budowie podziemnych magazynów gazu ziemnego w Polsce.
• Trwa przetarg na Hutę Częstochowa. Na razie zwycięzcą jest hinduski koncern LNM, chociaż przetarg został zawieszony, aż wyjaśni się z Komisją Europejską czy obecny program restrukturyzacji huty zawiera niedozwoloną pomoc publiczną. Jeśli opinia Brukseli będzie negatywna, konieczny będzie zwrot udzielonej pomocy publicznej. W tej sytuacji ukraiński Donbas, choć przegrał pierwszą rundę z LNM zadeklarował, że w przypadku przejęcia kontroli nad Hutą Częstochowa poniesie koszty związane ze zwrotem tej pomocy.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

CO NOWEGO NA POLSKIM RYNKU STALOWYM PO PRZEJĘCIU PHS PRZEZ KONCERN LNM

Polskie zakłady hutnicze skupione dotąd w Polskich Hutach Stali po przejęciu kontroli nad nimi przez LNM działają obecnie jako Ispat Polska Stal (IPS). Mają też nowego prezesa i jest nim Frantiszek Chowaniec, który jest także prezesem należącej do LNM Nowej Huty w czeskiej Ostrawie. Wiceprezesem IPS został Jerzy Podsiadło, dotychczasowy prezes PHS. Realizując zobowiązania przyjęte przez LNM zarząd IPS poinformował o rozpoczęciu realizacji uzgodnionego:

• z załogą pakietu socjalnego. Uprawnieni pracownicy dostali połowę tzw. "premii prywatyzacyjnej", której wartość w całości waha się między 2,5 tys. zł a 3 tys. zł dla pracownika. Drugą część premii otrzymają za rok. W czerwcu planowana jest też podwyżka płac.
• z MSP programu inwestycyjnego. Jego celem jest umocnienie pozycji IPS na polskim rynku. W ramach tego programu (o wartość 2,4mld zł) do 2006 roku IPS chce podnieść na wyższy poziom technologię swojej produkcji. Pierwszym celem ma być uruchomienie nowocześniejszej, niż wcześniej planowano, walcowni gorącej. Będzie ona produkować najwyższej jakości blachy samochodowe.

IPS deklaruje obecnie korzystanie w jak największym stopniu z usług polskich dostawców i to, że krajowy rynek traktował będzie jako podstawowy dla zbytu swoich wyrobów. Długookresowa strategia rozwoju LNM w Polsce przewiduje związane z koncernem także koksowni, a nawet kopalni węgla koksującego z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Koncern chce w ten sposób mieć długoletnią pewność, że węgla i koksu dla celów hutniczych nie zabraknie. Pomysł wspólnego przedsięwzięcia węglowo - koksowo - stalowego popiera także polskie MSP.

W dalszym ciągu LNM podtrzymuje swoje zainteresowanie przejęciem kontroli nad Hutą Częstochowa. Ten problem jest jednak w dalszym ciągu przedmiotem sporu z rządem ukraińskim. Do przejęcia kontroli nad tą hutą zgłasza swoje pretensje ukraińska firma z Donbasu, a rząd w Kijowie wywiera presje na polski rząd i naszego prezydenta w sposób, który przez wielu obserwatorów jest określany, jako co najmniej niestandardowy...

Przemiany własnościowe, organizacyjne i technologiczne w polskim hutnictwie trzeba widzieć w szerokim tle tego, co dzieje się dziś na światowym rynku stali. Na sytuację w światowym hutnictwie zaczynają mieć wpływ dynamiczne procesy gospodarcze w Chinach i w Indiach. Wysokie tempo rozwoju gospodarczego w tych krajach wywołał wzrost popytu na surowce (o 8%). W ocenie ekspertów te dwa kraje posiadające jedną trzecią ludności świata już wkrótce staną się centrum światowego wzrostu gospodarczego. Boom gospodarczy w tych krajach spowodował, że wzrosło zapotrzebowane na surowce produkcyjne, w tym na stal, co odbija się na jej cenach światowych, a także na cenach w Polsce. Sytuacja ta z całą pewnością wywoła zmiany kosztów w większości branż w tym i w budownictwie, motoryzacji, branży maszynowej. Ale drożejąca stal to także okazja dla podniesienia cen surowców potrzebnych do jej produkcji. Przez ostatnie miesiące podrożały (niemal o 100%) złom, koks oraz ruda. Zwiększają się również koszty działalności firm, które stal produkują i przerabiają. Huty podnoszą ceny, które od początku roku zwiększyły się o ok. 70%.