Tydzień 5/2004 (26.01-01.02.2004)

• Według nieoficjalnych wiadomości Komisja Europejska opublikuje w środę w Brukseli ocenę gospodarczą państw "15", w której Bruksela przedstawi pogląd, że Francja do 2007 roku będzie miała deficyt publiczny przekraczający dozwolony poziom 3% PKB, bo dotychczas zastosowane środki oszczędnościowe są niewystarczające.
• Komisja Europejska zaskarżyła do Trybunału w Luksemburgu sprawę o sprzeczne z unijnymi traktatami zawieszenie karania Francji i Niemiec, za przekroczenie dopuszczalnego poziomu deficytu. Wyrok zapadnie za kilka miesięcy.
• Brytyjski instytut badawczy Economist Intelligence Unit (EIU) podniósł swoje prognozy wzrostu euro w 2004 roku z 1,27USD do 1,35USD, oraz w 2005 roku z 1,25 USD do 1,38USD.
• Brytyjczycy wybrali Airbusa jako dostawcę samolotów - cystern dla swojej armii, rezygnując z dotychczasowego partnera - Boeinga, który oferował swój model 767 - taki sam jak dla armii USA, Italii i Japonii. Wieloletnia umowa ma wartość ok. 19mld euro. Bazą kontraktu ma być model Airbus 330-200. Realizatorzy kontraktu wyprodukują maszyny, zapewnią ich utrzymanie, serwisowanie i szkolenie pilotów.
• Rośnie eksport rosyjskiej broni. W ostatnich trzech latach rosyjski eksporter (państwowa firma Rosobroneksport sprzedała broń wartą w kolejnych latach za 3,2mld USD, 4,2mld USD i w ostatnim roku za 5,1mld USD. Uwagę obserwatorów tego rynku zwracają duże kontrakty z Indiami i Chinami.
• Jest szansa na fuzję francuskiego Sanofi Synthelabo z Aventis. Wartość transakcji ok. 48mld euro. Jeśli transakcja dojdzie do skutku powstanie jeden z trzech największych koncernów farmaceutycznych na świecie o wartości ok. 100mld euro.
• Komisja Europejska zamierza oskarżyć Microsoft o nadużywanie dominującej pozycji na rynku. Nie jest to pierwsza z antymonopolowych potyczek tego światowego giganta tak w Europie, jak i w USA.
• Rosja kolejny rok z rzędu notuje wysoki poziom wzrostu gospodarczego (w 2003 roku wyniósł on 6,9%PKB). Agencja Standard & Poor's podniosła międzynarodowy rating kredytowy Rosji z BB do BB+.
• Rok 2003 w litewskiej gospodarce jest rekordowy pod względem wzrostu gospodarczego. Zanotowała wzrost PKB na poziomie 8,9%. W poprzednich czterech latach był na poziomie ponad 6%.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

CO WYNIKA Z KOLEJNEGO SPOTKANIA LUDZI WIELKIEGO BIZNESU Z POLITYKAMI W DAVOS

Odbyło się kolejne, 33 Światowe Forum Gospodarcze w Davos. W tym roku do szwajcarskiego kurortu przyjechało ponad 2200 osób, w tym około 30 szefów państw i rządów.

Hasłem przewodnim tegorocznej konferencji było "bezpieczeństwo i dobrobyt warunkiem pokoju".

W obradach tegorocznego Forum dominowały cztery tematy:

• globalna koniunktura gospodarcza,
• sytuacja na światowych rynkach walutowych ze szczególnym uwzględnieniem pozycji i perspektyw dolara,
• prognozy dalszego rozwoju sytuacji politycznej i gospodarczej w Iraku,
• perspektywy dalszej liberalizacji światowego handlu (po fiasku szczytu w meksykańskim Cancun.

W Davos gospodarka amerykańska była w centrum uwagi. Dyskutanci docenili ubiegłoroczne wyniki gospodarki amerykańskiej. Jednak spore wątpliwości wyrażano, co do trwałości tego procesu. W powszechnej opinii uczestników wyniki gospodarki USA w ubiegłym roku okupione zostały wysokimi deficytami tak budżetowym, jak i handlowym, za co kiedyś trzeba będzie zapłacić.

Niepokój wielu dyskutantów wywołały też obawy o konsekwencje przemian demograficznych na Starym Kontynencie i w Japonii. Dyskutowano o systemach opieki zdrowotnej, systemach emerytalnych, propozycjach wydłużeniu wieku emerytalnego, ale też o związanej z tym problemem sytuacji na rynku pracy i kosztach samej pracy.

Konferencyjna dyskusja o sytuacji na światowych rynkach walutowych wywołała wiele emocji. Nic dziwnego, bo od początku 2003 roku, w ciągu 12 miesięcy wartość euro wobec dolara zwiększyła się o ponad 20%! W opinii ekspertów rosnący dalej kurs euro i wzrost cen ropy, to dwa główne zagrożenia dla trwałości wzrostu gospodarczego dla najbardziej uprzemysłowionych gospodarek świata. Eksperci wyrazili pogląd, że utrzymanie się dotychczasowej tendencji na rynkach walutowych na pewno wpłynie niekorzystnie na dynamikę eksportu, co przy słabości popytu wewnętrznego może ograniczyć wzrost gospodarczy w eurolandzie. Sytuacja może stać się poważna i niebezpieczna, gdy euro umocni się o dalsze 10%!