Tydzień 3/2004 (12-18.01.2004)

• Władze chińskie obłożyły wyroby stalowe walcowane na zimno z Rosji, Korei Płd. Ukrainy, Kazachstanu i Tajwanu cłem antydupingowym rzędu 55%. To reakcja chińskiego rządu na zagrożenie, jakie stanowią wyroby z tych krajów dla produkcji chińskiej.
• Szczyt 34 krajów Ameryki w meksykańskim Monterrey zdecydował o utworzeniu - strefy wolnego handlu - FTAA.
  Obejmie on kraje Ameryki Północnej (NAFTA), Środkowej i Południowej, które dziś zamieszkiwane są przez ponad 800mln osób. Końcowej deklaracji nie podpisała Wenezuela. Nie uzgodniono też terminu. Propozycję USA, aby strefa zaistniała z dniem 1 stycznia 2005 roku oprotestowały Brazylia i Wenezuela.
• Airbus w 2003 roku sprzedał 305 samolotów, a łączna wartość dostarczonych w ubiegłym roku maszyn wyniosła 19,3mld euro.
• USA ogłosiły nowy program badań kosmicznych. Wydatki na ten cel wzrosną o 5%, czyli o 1mld USD rocznie przez najbliższe pięć lat.
• Niemiecki Siemens stworzy sieć telefonii komórkowej w Północnym Iraku. Sieć tę będzie eksploatował kuwejcki operator Wataniya Telecom. Także Siemens we współpracy z amerykańskim Bechtelem będzie realizował kontrakt dla irackiej energetyki.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

USA- W OCZACH WTO, CZYLI O PUNKTCIE WIDZENIA I MIEJSCU SIEDZENIA.

Nie bez powodu świat uważa dzisiejsze Stany Zjednoczone za giganta tak w sferze gospodarki, jak i szeroko rozumianej polityki. Ich potencjał naukowy i dynamizm we wprowadzaniu innowacji w swoje produkty oraz sprawność organizacyjna czyni, że dziś przemysł amerykański w wielu dziedzinach nie ma konkurenta. Stany Zjednoczone korzystają z dzisiejszej przewagi i starają się ją umacniać. To zrozumiałe i naturalne, chociaż w wielu miejscach świata wywołuje to różne, w tym nawet negatywne reakcje. I to również należy uważać za zrozumiałe i naturalne.

Tak duży kraj jak USA, posiadający tak wielką przewagę nad innymi musi liczyć się z tym, że jest uważnie obserwowany. W różnych gremiach zadawane są pytania: czy USA potrafią unieść obowiązki wynikające z ich obecnej światowej pozycji czy czują na sobie odpowiedzialność wynikającą z posiadanej pozycji?

Niedawno mieliśmy możliwość zapoznać się z opiniami ekspertów Światowej Organizacji Handlu (WTO. Są one wystawiane okresowo wszystkim członkom tej organizacji. Nie chciałbym być złośliwy, ale dokument dotyczący gospodarki amerykańskiej jest wspaniałym elementarzem dla... początkujących dyplomatów. Z jego treści jednoznacznie wynika, że autorzy w pełni zdają sobie sprawę z tego, że wystawianie cenzurek gigantowi niczym nie różni się od pociągania drzemiącego lwa za wąsy...

Dokument zawiera takie "perełki" jak na przykład (cytujemy za czołowym polskim dziennikiem, który napisał to całkiem serio):

... administracja amerykańska wspiera wolny handel i jej zasługi w tym zakresie są nieocenione, ale, niestety, część instrumentów polityki handlowej jest niezgodna z regułami handlu światowego...

...gospodarka amerykańska jest otwarta, ale nie do końca, cła bardzo niskie, choć tylko w niektórych sektorach....

...USA to jedna z najbardziej otwartych gospodarek na świecie. To stwierdzenie nie odnosi się jednak do wszystkich jej sektorów - przekonuje WTO. Jednak dodają: najbardziej zamknięte pozostają rolnictwo i sektor stalowy wspierane z państwowej kasy miliardami dolarów i - do niedawna - zaporowymi cłami.

...Amerykanie są wielkimi zwolennikami liberalizacji handlu - wspierają wielostronne umowy handlowe, co pozwala jak największej liczbie krajów korzystać z obniżenia ceł, kwot importowych itd. Na forum międzynarodowym USA świeci przykładem... Część ceł w USA jest bardzo wysoka - sięga od 50% do nawet 350% (np. na tytoń, orzeszki ziemne, część wyrobów obuwniczych)...

A na koniec absolutna rewelacja:
...USA muszą uważać na wprowadzane środki bezpieczeństwa, jednak zdaniem ekspertów WTO bardzo dokładne kontrole graniczne i biurokracja, jaka z tego wynika, mogą spowodować spadek wartości importu do USA. Amerykanie powinni dokładnie przemyśleć, które środki są im naprawdę niezbędne!
Ha! Uczmy się, uczmy!