Rynek telekomunikacyjny: regulacje a kryzys

Przeczytaj także: Nowe prawo telekomunikacyjne chroni abonentów

Raport przedstawia wnioski z analizy scenariuszowej, w której rozpatrzono przewidywane skutki rynkowe i społeczne dwóch różnych podejść do regulacji rynku telekomunikacyjnego („twardy kurs regulacyjny” kontra „wakacje regulacyjne”). Prognozy rozwoju rynku telekomunikacyjnego w Polsce (w obu scenariuszach) uwzględniają spowolnienie wzrostu popytu spowodowane globalnym kryzysem gospodarczym.





Bazowy scenariusz rozwoju rynku telekomunikacyjnego zakłada utrzymanie dotychczasowej polityki regulacyjnej UKE, przejawiającej się między innymi następującymi działaniami:

a) W segmencie telefonii stacjonarnej utrzymaniem presji na TP odnośnie zapewnienia cen i warunków świadczenia usług hurtowych na poziomie wymaganym obowiązującymi decyzjami regulacyjnymi i ofertami ramowymi (RIO, PSI, WLR), ale bez uwzględnienia efektu separacji funkcjonalnej TP. Ponadto harmonizacji stawek LLU/WLR/BSA, zgodnie z regułą drabiny inwestycyjnej oraz zwalczaniem zachowań antykonkurencyjnych TP oraz pozostałych operatorów.

b) W segmencie usług internetowych utrzymaniem presji na TP odnośnie zapewnienia cen i warunków dla usługi BSA na poziomie wymaganym obowiązującymi decyzjami regulacyjnymi oraz utrzymaniem presji na TP odnośnie zwiększenia penetracji LLU.
c) W segmencie telefonii komórkowej utrzymaniem przyspieszonego harmonogramu obniżania stawek MTR. Ponadto wprowadzeniem zasad rachunkowości regulacyjnej (LRIC) i wdrożenie obowiązku współdzielenia infrastruktury na bazie kosztów oraz zwalczaniem zachowań antykonkurencyjnych, w szczególności prób zmowy oligopolowej ze strony wiodących MNO.

Alternatywny scenariusz „wakacji regulacyjnych” zakłada wycofanie się UKE z najbardziej krytykowanych przez TP i operatorów komórkowych regulacji. Są to: anulowanie decyzji o podziale funkcjonalnym TP; rezygnacja z przyspieszonego obniżania stawek MTR; a także: praktyczna liberalizacja oceny stosowania zasad rachunkowości regulacyjnej przez TP oraz rezygnacja z regulacji w sieciach mobilnych, w tym m.in. z wdrażania modelu LRIC.