Rynek telekomunikacyjny: regulacje a kryzys

Przeczytaj także: Nowe prawo telekomunikacyjne chroni abonentów

Z raportu wynika, że tempo rozwoju rynku jako całości w obu scenariuszach będzie się różnić tylko nieznacznie (46,76 mld zł w scenariuszu „wakacji regulacyjnych” wobec 46,07 mld zł w scenariuszu „twardego kursu”), natomiast wystąpią istotne różnice w tempie rozwoju poszczególnych segmentów rynku. Co ważniejsze, w okresie objętym prognozą różnice te będą wynikały wyłącznie z kontynuowania bieżących działań UKE, a nie z ewentualnego wpływu separacji funkcjonalnej. Zgodnie z wynikami analizy separacji funkcjonalnej wykonanej przez KPMG/GWM/IŁ dla UKE pozytywne skutki ewentualnej separacji wystąpią najwcześniej po 3 latach, dlatego też bezpośredni wpływ separacji funkcjonalnej został pominięty w formułowaniu obu scenariuszy.

Zdaniem Audytela, szukając scenariusza pośredniego pomiędzy „wakacjami regulacyjnymi” a twardym egzekwowaniem wszystkich środków regulacyjnych warto rozważyć możliwe pole kompromisu z TP w sprawie podziału funkcjonalnego. W tak zmodyfikowanym scenariuszu możliwość wymuszenia separacji funkcjonalnej może być używana przez Prezesa UKE tylko jako argument lub silny środek nacisku negocjacyjnego (forma „groźby”) – z możliwością rezygnacji z jego zastosowania przy wynegocjowaniu stanowiska kompromisowego. „Wartością wymienną” ze strony TP może być zobowiązanie do określonych inwestycji w infrastrukturę sieci NGN/NGA, w szczególności znacząca rozbudowa kanalizacji teletechnicznej dla sieci FTTx (przynajmniej w wariancie FTTC/FTTB – Fibre to the Curb/Fibre to the Building – a więc do szafek ulicznych czy przybudynkowych).

W raporcie czytamy, iż w tym scenariuszu trzeba by założyć możliwość oddzielnych „wakacji regulacyjnych” dotyczących budowy sieci FTTx. Wydaje się, że Telekomunikacji Polskiej (a także innym operatorom mającym silne pozycje na rynku łączy dzierżawionych, jak Exatel, Telekomunikacja Kolejowa) regulator może zapewnić ochronę ich inwestycji w sieci FTTx pod pewnymi, ściśle określonymi warunkami. Na przykład obowiązkowi udostępniania podlegałaby zawsze kanalizacja teletechniczna. Natomiast udostępnianie infrastruktury światłowodowej dla konkurencji na bazie usług podlegałoby regulacji tylko do pewnych progów przepustowości, pozostawiając na wyłączność operatora inwestującego najwyższe przepływności, pozwalające na świadczenie zaawansowanych usług multimedialnych, na przykład IPTV wysokiej rozdzielczości. Np. w „Założeniach do projektu ustawy o modernizacji i rozwoju sieci telekomunikacyjnych na obszarze kraju” sformułowano założenie, że operator, który zbudował taką sieć, nie miałby obowiązku świadczenia usługi BSA dla przepływności powyżej 30 Mb/s. Udzielenie takich „wakacji regulacyjnych" musiałoby podlegać dodatkowym reżymom regulacyjnym – a więc np. konieczności udostępniania wszystkim uczestnikom rynku planów inwestycyjnych dotyczących sieci FTTx, szczegółowych lokalizacji i parametrów technicznych infrastruktury podstawowej i towarzyszącej itp.

Scenariusz ten ma tę zaletę, że pozwala na jednoczesne zapewnienie ochrony inwestycji i relatywnie szybkie osiągnięcie efektu skali. Wadami tego scenariusza są przede wszystkim wbudowane w model ograniczenia w zakresie konkurencji na bazie usług i związane z tym wątpliwości natury regulacyjnej, a zwłaszcza możliwość konfliktu z założeniami regulacyjnymi Komisji Europejskiej.