eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Polska gospodarka w opinii KPP

Polska gospodarka w opinii KPP

2008-02-02 12:06

Jak podkreśla Konfederacja Pracodawców Polskich, miniony rok zaskoczył wszystkich, przynajmniej pod względem wskaźników statystycznych. Rozpędzona w 2006 roku gospodarka nabrała jeszcze większej prędkości, skutkując 6,5% wzrostem gospodarczym w roku ubiegłym. Ten doskonały wynik - lokujący nas w czołówce krajów Unii Europejskiej - jest zdaniem KPP przede wszystkim zasługą przedsiębiorstw, które odnotowały wzrost produkcji o 9,7%.

Przeczytaj także: KPP: polskie firmy czeka kryzys?

Tym korzystnym trendom towarzyszyły pozytywne zmiany na rynku pracy – bezrobocie zmalało do 11,4%, stworzono ok. 600 tys. nowych miejsc pracy. Niestety, jak podkreśla KPP, gospodarka to system naczyń połączonych, a ponieważ duży wzrost zatrudnienia pogłębił niedobór rąk do pracy (obliczany na 250 tys.), tym samym więc wzbudził presję na wzrost wynagrodzeń i przyspieszył gwałtownie wzrost płac. W niektórych okresach wynosił on 11% (liczony rok do roku), by ostatecznie – po 31 grudnia – ukształtować się na poziomie 7,2%. Wywołało to efekt inflacyjny. Wzrost cen towarów i usług wyniósł 4%, znacznie powyżej wyznaczonego celu inflacyjnego.

Tymczasem presja płacowa wciąż się nasila. Według KPP, wyższe wynagrodzenia w sferze prywatnej stały się argumentem dla pracowników sektora budżetowego i rozmaitych branż zależnych od państwa. Szybki wzrost płac – jak wynika z danych przedsiębiorstw – będzie kontynuowany. W 2008 roku wzrost płac (założywszy wzrost zatrudnienia o 2 – 5%) w przedsiębiorstwach ukształtuje się średnio pomiędzy 5 a 10%, ale w najbardziej nowoczesnych sektorach osiągnie nawet 10 – 20%. A przecież – co ostatnio pokazał raport The Conference Board, międzynarodowej organizacji gospodarczo-badawczej – płace rosną niewspółmiernie do wydajności, której wzrost uległ spowolnieniu z 3,1% dwa lata temu do 1,9% w roku 2007. Zdaniem KPP, dla przedsiębiorców to wiadomość niepomyślna. Oznacza wzrost kosztów pracy i pogorszenie konkurencyjności rodzimych towarów, bowiem koszt pracy kiedyś musi zostać przeniesiony na ceny produktów i usług. Rosnąca siła nabywcza wywierać będzie presję na tani import, zważywszy na niski kurs dolara i euro - podkreślają eksperci z Konfederacji Pracodawców Polskich.

Według Konfederacji Pracodawców Polskich, utrzymanie się tego trendu pogorszy warunki dla inwestycji. KPP zwraca uwagę na fakt, iż w ślad za procesem wzrostu płac, powinien bowiem podążać program odpowiednich reform systemowych, w tym reformy finansów publicznych, chroniące nas przed niekontrolowanym wzrostem płac i obciążeń pracodawców. W tym kontekście niebezpieczne stają się pierwsze symptomy spowolnienia gospodarczego - zauważa Konfederacja Pracodawców Polskich. Według KPP, nałożenie się wszystkich tych czynników wywrzeć może bardzo niekorzystne skutki na naszej gospodarce.

Zdaniem KPP, ocena danych płynących z sektora przedsiębiorstw za ostatni kwartał 2007 roku i prognozy na pierwsze trzy miesiące bieżącego, sugerują utrzymanie bardzo dobrej koniunktury gospodarczej. Mimo panującej na rynku niepewności w kwestii przyszłych tendencji gospodarczych oraz występujących napięć podażowych, przedsiębiorcy utrzymują wysoki poziom optymizmu we własnych rachubach, zwłaszcza w ocenie bieżącej i przyszłej sytuacji ekonomicznej, w prognozach popytu i produkcji, planowanej działalności inwestycyjnej oraz prognozach zwiększenia zatrudnienia. Szczególnie pozytywnie nastawione są firmy budowlane, a także przedsiębiorstwa publiczne, szczególnie z branży górnictwa i energetyki. Nieco gorsze nastroje panują w prognozach dotyczących eksportu oraz opłacalności sprzedaży zagranicznej. Według KPP, kolejnym problemem jest oczekiwany wzrost cen czynników produkcji, zarówno surowców i materiałów wykorzystywanych do produkcji, jak i kosztów pracy.

Podobnie o przyszłości mówi Adam Ambrozik, Ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich: analiza bieżącego popytu sugeruje utrzymanie się w tym roku wysokiego zapotrzebowania na produkty i usługi oferowane przez przedsiębiorstwa. Producenci odczuli wprawdzie negatywny wpływ niewielkiego spadku popytu, a wielkość zapasów produktów gotowych nieco wzrosła, ale jednocześnie sytuacja w obszarze tych czynników nie daje powodów do nadmiernego niepokoju. Ponadto wciąż wzrasta – choć minimalnie – stopień wykorzystania mocy produkcyjnych. W ciągu pierwszych trzech miesięcy przedsiębiorcy zapewne nadal zwiększać będą zatrudnienie. I podnosić płace - przynajmniej co druga firma sygnalizuje taki zamiar. Słabsze prognozy nie osłabiają planów inwestycyjnych na ten rok. Potencjalnie niespełna połowa (46%) przedsiębiorstw ma takie działania w planach. Bez systemowych zmian, ten zapał jednak niedługo opadnie – przestrzega Ekspert KPP.

oprac. : Aleksander Walczak / eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: