2022-02-05 00:20
Jak piwo nakręca polską gospodarkę? © pixabay.com
Przeczytaj także: Piwowarstwo jednym z filarów polskiej gospodarki
fot. pixabay.com
Jak piwo nakręca polską gospodarkę?
Warzenie i sprzedaż piwa generują znaczące wpływy do budżetu państwa i mogą odegrać ważną rolę w powrocie na ścieżkę wzrostu gospodarczego – to wnioski z najnowszego raportu Deloitte Advisory.
Pandemia, szczególnie w pierwszym roku, zachwiała naszą branżą. Mieliśmy do czynienia z załamaniem optymizmu konsumenckiego i wyraźnym zmniejszeniem konsumpcji, spowodowanym ograniczeniem możliwości spotkań towarzyskich i praktycznym zanikiem konsumpcji podczas różnego typu wydarzeń masowych. Mimo to, polskie browary utrzymały łańcuch wartości oraz miejsca pracy, dając impuls do pobudzenia gospodarki – mówi Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie.
Produkując piwo, dokonując zakupów, a także wypłacając wynagrodzenia, branża piwowarska wytwarza tzw. wartość dodaną, czyli najważniejszą składową PKB. W 2020 r. osiągnęła ona poziom 18,5 mld zł - Julia Patorska, Partner Associate w Deloitte.
Warzenie piwa przez polskich pracowników i z polskich surowców ma, w przypadku mniejszych browarów, szczególne znaczenie. Z jednej strony nasi piwowarzy pracują̨ w regionie, dla regionu i korzystając z regionu, z drugiej czują dumę z wpływu na dywersyfikację całego rynku – mówi Andrzej Olkowski, prezes Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich.
Należy przypomnieć, że rok 2020 rozpoczął się podwyżką akcyzy o 10 proc., a dwa lata później, pierwszego stycznia bieżącego roku zaczęła obowiązywać kolejna, również 10-cio procentowa podwyżka tego podatku. Spowodowało to konieczność weryfikacji planów biznesowych w firmach piwowarskich i nie pozostaje bez wpływu na cenę chmielowego trunku na sklepowej półce – mówi Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie.
Patrząc w przyszłość, zamiast wzrostu produkcji piwa, należy raczej oczekiwać zmian w strukturze konsumpcji. Polacy nie będą pić więcej piwa, bo konsumpcja od kilku lat sukcesywnie spada. Możliwe jest jednak dalsze przesunięcie w kierunku piw bezalkoholowych oraz segmentu premium – mówi Julia Patorska, Partner Associate w Deloitte
Pandemia w znaczący sposób wpłynęła na zachowania oraz trendy konsumenckie, w tym na zmianę zwyczajów zakupowych. Dotyczy to również branży piwowarskiej. Piwo zazwyczaj spożywane jest w towarzystwie, więc spadek rynku jest logiczną konsekwencją lockdownów i braku okazji do spotkań w gronie znajomych. Zamiast tego, zamknięci w domach Polacy częściej decydowali się na inne trunki, stąd np. obserwujemy wzrosty sprzedaży alkoholi mocnych oraz wina – mówi Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie.
oprac. : eGospodarka.pl
Branża piwowarska liczy na wzrost
Marki piwa w Internecie
Branża piwowarska w kryzysie
Branża piwowarska 2008
Produkcja piwa: określenie podstawy opodatkowania dla podatku akcyzowego
Produkcja piwa - przedpłata akcyzy
Piwa regionalne przyszłością branży
Droższe piwo w 2011 roku?
Producenci piwa liczą na lepszy sezon
Witam, mam nietypowe pytanie. Mianowicie czy grożą jakieś konsekwencje prawne nastolatce (13 lat), jeśli sprzedawca sprzeda jej alkohol (piwo)? ...
Witam, proszę odpowiedzieć mi na pytanie, czy kupno ogromnych ilości piwa (kilkanaście tirów po 33 palet) z supermarketu do hurtowni jest ...
Znamy prawa konsumenta związane z kredytami i pożyczkami
Organizacja zbiórki publicznej. Jak zrobić to legalnie?
Budowa domu coraz droższa, ile kosztuje?
Europejskie auta coraz starsze. Przeciętny wiek to prawie 12 lat
Kredyty mieszkaniowe - katastrofalny maj 2022
Oznaczanie treści sponsorowanych w social media a prawo ochrony konkurencji
Elektromobilność: 12 sposobów na odrobienie zaległości