Do Polski za chlebem. Obcokrajowcy zalewają rynek pracy?

Przeczytaj także: Zatrudnianie cudzoziemców: pracodawcy nie mają oporów

Statystyki resortu pracy dowodzą, że grono pracujących na tzw. oświadczenie Ukraińców, Białorusinów, Rosjan, Mołdawian, Gruzinów oraz Armeńczyków liczyło sobie aż 782 222 osób. Jeszcze w 2014 roku wynik ten był o niemal połowę niższy (387 398). Popularność polskiego rynku pracy wśród cudzoziemców potwierdza Marek Jurkiewicz, dyrektor generalny InfoPraca.pl.

– Poprawiająca się sytuacja na rynku pracy powoduje wzrost zapotrzebowania na pracowników. Nie zawsze jesteśmy w stanie odpowiedzieć na zapotrzebowanie w skali naszego kraju, stąd też coraz większa aktywność agencji zatrudnienia poza wschodnimi granicami – mówi. – Zauważamy szczególne zainteresowanie pracą w Polsce wśród Ukraińców, którzy chętnie uciekają przed wojną i kryzysem do Polski - dodaje.

Dane ministerstwa pokazują, że imigrantów zarobkowych z Ukrainy było w ubiegłym roku w Polsce aż 762 700 osób. Nie wiadomo, ile dodatkowo osób pracowało w tym czasie „w szarej strefie.”

Gastronomia i IT

Pracownicy ze Wschodu znajdowali zatrudnienie przede wszystkim w rolnictwie i ogrodnictwie. Sporo osób pracowało także w przetwórstwie przemysłowym, budownictwie i gastronomii. Cudzoziemcy, zwłaszcza pracownice z Ukrainy, tradycyjne znajdują zatrudnienie także w gospodarstwach domowych, jako pomoc w prowadzeniu domu, i także jako opiekunki dzieci czy osób starszych. Czy zabierają pracę Polakom?

– Zdecydowanie nie. Pracowników z zagranicy zatrudnia się wtedy, gdy nie ma na to stanowisko Polaków – tłumaczy Marek Jurkiewicz. – Ukraińcy zatrudniani są na stanowiskach, które dla naszych pracowników są mało atrakcyjne z uwagi na zarobki – dodaje dyrektor serwisu InfoPraca.pl. Ponadto prawie połowa pracowników zza granicy pracuje na podstawie umowy cywilnoprawnej, a nie umowy o pracę, a taka forma zatrudnienia też jest dla Polaków mniej pożądana.

Ale do Polski coraz chętniej zaglądają także pracownicy wyżej wykwalifikowani np. informatycy czy lekarze, a także pracownicy z kwalifikacjami technicznymi i specjalistycznymi.

Nie tylko ze wschodu

Za pracą do Polski przyjeżdżają jednak nie tyko osoby zza wschodniej granicy. Podczas aplikacji pracodawcy dostają coraz więcej cv od obywateli Włoch, Grecji i Hiszpanii. Kandydaci tłumaczą, że wolą przyjechać do naszego kraju, bo tu mają większe szanse na znalezienie stałej pracy, choć zarobki są niższe. Ile jest takich osób? Nie wiadomo, bo obcokrajowcy z krajów należących do Unii Europejskiej nie są ewidencjonowani.

– Jak na razie przyjeżdżają osoby głównie młode, często i bez większego doświadczenia zawodowego. Ale jestem przekonany, że kiedy płace w Polsce pójdą w górę, zainteresowanie pracą u nas będzie coraz większe – podsumowuje Marek Jurkiewicz z InfoPraca.pl