eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Tydzień 24/2007 (11-17.06.2007)

Tydzień 24/2007 (11-17.06.2007)

2007-06-16 22:58

Przeczytaj także: Tydzień 23/2007 (04-10.06.2007)

  • Po 5 miesiącach 2007 roku deficyt budżetu państwa wynosi 4,2mld zł. Dochody były większe o 4 mld zł, a wydatki były o blisko 5,5 mld zł niższe, niż przewidziano w planach na ten rok.
  • Według NBP w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2007 deficyt obrotów bieżących wyniósł 2,5 mld euro i był aż o 25% wyższy niż przed rokiem.
  • Majowa inflacja była na poziomie 2,3%, co przybliża moment podniesienia stóp procentowych. Za ten wzrost inflacji odpowiada wzrost cen żywności (o 3,9% r/r). Ekonomiści zwracają uwagę na to, że znacznie większe zagrożenie dla stabilności cen stanowią dziś szybko rosnące płace (w maju wzrost ten wyniósł 8,4% r/r) i przewidują wzrost inflacji do 2,7%. Jednak według rządu średnioroczna inflacja wyniesie w 2007 roku ok. 2,0% (w 2006 była na poziomie 1,0%), a do planu budżetu na 2008 rok przyjęto średnioroczną inflację na poziomie 2,3%.
  • W tym roku unijna dotacja ma wynieść ok. 14 mld zł, z czego dotąd wykorzystano tylko ok. 1/3.
  • W założeniach do przyszłorocznego budżetu przyjęto, ze dochody podatkowe i niepodatkowe mogą wzrosnąć w 2008 roku o 12,8% do 241,6 mld zł.
  • Według rządu średnia stopa procentowa w tym roku wyniesie 4,3%, a w 2008 roku wzrośnie ona do 4,7%
  • Według prezesa NBP jest szansa, że w 2009 roku spełnimy kryteria z Maastricht i na następne dwa lata wejdziemy do systemu ERM2. Jeśli pobyt w tym „przedpokoju” strefy euro zakończy się pozytywnie, mamy szansę wprowadzić w Polsce europejską walutę w 2012 roku.
  • Szacuje się, że tegoroczne zbiory zbóż w 2007 roku wyniosą 27,6 mln ton (w 2006 r. zbiory wyniosły 21,8 mln ton ziarna). Obecny sezon zakończymy zapasami ziarna rzędu 0,5 mln ton (dwa lata temu mieliśmy 4 mln ton ziarna).
  • W ciągu pierwszych 5 miesięcy 2007 roku wartość aktywów netto krajowych funduszy inwestycyjnych wzrosła do 132,121 mld zł.
  • Sejm przyjął ustawę ograniczającą powstawanie obiektów handlowych o powierzchni powyżej 400 m². Wydawanie zezwoleń będzie teraz utrudnione proceduralnie. Wydawanie zezwoleń na budowę sklepu o powierzchni powyżej 400 m² będzie w rękach władz lokalnych (rady gminy oraz wójta, burmistrza lub prezydenta miasta), a przy powierzchni powyżej 2 tys. m² inwestor będzie musiał dodatkowo mieć zgodę sejmiku wojewódzkiego.
  • Kolejna informacja dot. planów inwestycyjnych PKN Orlen. W ciągu najbliższych 5 lat do 2012 roku PKN Orlen zainwestuje 21,18 mld zł. Z tej sumy 4,57 mld zł zostanie przeznaczonych na rafinerię w litewskich Możejkach.
  • Druga nitka gazociągu jamalskiego przez Polskę i Białoruś według planów miała być gotowa już przez pięciu laty. Jednak obecnie nic nie wskazuje na to, by projekt ten był jeszcze aktualny w rosyjskich planach.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

UNIJNE ZMIANY. JAKĄ POSTAWĘ POWINNIŚMY PRZYJĄĆ W DYSKUSJACH NAD TRAKTATEM KONSTYTUCYJNYM

Unia jest dziś w przededniu poważnych reform w sposobie swojego funkcjonowania. Przyczyny czekających nas zmian mają w dużym stopniu charakter obiektywny. Rozszerzenie wspólnoty z 15 krajów do 27 wymusza zmiany w systemie jej funkcjonowaniu. Lecz na kierunek planowanych rozwiązań ma także istotny wpływ otaczający nas świat. By utrzymać znaczącą rolę Starego Kontynentu jako ważnego centrum polityczno-gospodarczego w coraz bardziej globalizującym się świecie Unia musi zmienić się. Zmiany muszą przyczynić się do większego zdynamizowania jej rozwoju i zwiększenia jej aktywności na arenie międzynarodowej. Jeżeli cel zmian jest w zasadzie akceptowany przez wszystkie unijne kraje, to w sposobie jego realizacji są spore różnice. Dziś jest jeszcze daleko do porozumienia, ale czas szybko płynie i działa na naszą niekorzyść.

W ostatnim okresie można nawet odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z przyspieszeniem zmian w unijnych krajach i w ich koncepcjach funkcjonowania Unii. Mają one dodatkowy związek z wymianą ekip rządzących w Niemczech, w Polsce we Francji i w Belgii, a w najbliższych dniach takie zmiany nastąpią także w Wielkiej Brytanii. Nowe ekipy rządowe nieco inaczej spoglądają na wiele problemów wewnętrznych i unijnych, niż ich poprzednicy. Staje więc przed Polską problem nie tylko ustosunkowania się do tych zmian, ale przede wszystkim sposobu uczestnictwa w ich kreowaniu. To jaką przyjmiemy postawę dziś, gdy ważą się losy traktatu konstytucyjnego, będzie miało istotny wpływ na pozycję Polski we unijnej wspólnocie.

Polityczne komentarze w tej sprawie są różne. Warto zwrócić uwagę na te z nich, które dotyczą roli Niemiec w przypadku przyjęcia przez 27 krajów obecnie oficjalnej propozycji. W mojej ocenie niektóre z nich są nazbyt polityczne i idą zbyt daleko. Uważąm, że to nie propozycja nowego traktatu i sposobu podejmowania decyzji w ramach Unii wzmocni pozycje Niemiec i osłabi pozycję Polski. W mojej ocenie współcześnie pozycja każdego kraju wynika z jego potencjału gospodarczego i z dynamizmu jego gospodarki. Wychodząc z tego założenia obecna i przyszła pozycja Niemiec jest i będzie konsekwencją skali jej gospodarki i tak należy spoglądać na rolę tego kraju w tym, co nazywamy niemieckim przywództwem w unijnej Europie.

Podzielam pogląd, że gra o przysłowiową stawkę toczy się w zasadzie w gronie najsilniejszych państw, a jak to bywa w większości przypadków słabsze kraje dołączą do koncepcji, która zwycięży. Dziś spór koncentruje się na procedurach głosowań, chociaż dotychczasowa działalność Unii pokazuje, że wspólnota wypracowała skuteczne technologie dochodzenia do kompromisu. Powstaje pytanie, o co chodzi w tym sporze. Analitycy podkreslają, że prawdziwą stawką jest tutaj zdolność do kontrolowania elementu polityczności w Unii. Za płaszczyznę sporu wskazują oni sposób wytyczania w przyszłości kierunku rozwoju Europy. W tych sprawach zwolennicy zasady podwójnej większości odwołują się do zasady demokracji. Przeciwnicy zaś zwracają uwagę na, że osłabi się to, co dotąd miało konstruktywny wpływ na dotychczasowa działalność Unii. Ich zdaniem osłabi się federalistyczną filozofię Europy, która opiera się na wzmacnianiu słabszych i osłabianiu silniejszych. Na tej koncepcji opiera się też polskie stanowisko i propozycja zasady pierwiastkowego głosowania. Podkreślamy przy tym, że nasza propozycja jest korzystniejsze dla współpracy państw dużych i małych.

Niekiedy można odnieść wrażenie, że politycznie jesteśmy w „rozkroku”. Chcemy być w Unii i korzystać z niej, ale nie do końca chcemy wziąć na siebie obowiązki i zobowiązania wobec wspólnoty także w takich przypadkach, które nie do końca są dla nas wygodne, a nawet są uciążliwe. Jak mało który unijny kraj podkreślamy też rolę naszych stosunków z USA. Być może nie do końca mam racji, ale sądzę, że w globalnej polityce uprawianej przez Biały Dom Polska jest małym krajem, którego jakość stosunków z USA jest funkcją pozycji w Unii Europejskiej.

A teraz przychodzi kolej na nasze cotygodniowe barany...

1. Optymistyczna zapowiedź rządu sprzed kilku tygodni, a przewidująca oszczędności rzędu 10 mld zł w wyniku reformy finansów publicznych została poddana gruntownej analizie w niezależnych firmach. I tak IBnGR uznała rządową prognozę za nierealną, wręcz przypisuje informacji rządowej cele propagandowe. Kwestionuje on nie tylko spodziewane efekty finansowe, ale i zgłasza poważne wątpliwości co do szans realnego rozwiązywania istotnych problemów. Zdaniem opiniujących pozytywny jest zamiar likwidacji gospodarstw pomocniczych i zakładów budżetowych, ale nie wytłumaczono w projekcie działania sposobu realizacji. Niepokoi ich to, że projekt nie zakłada likwidacji agencji rządowych, a wręcz przeciwnie dopuszcza tworzenie agencji wykonawczych. Dostrzega też w projektach nowe możliwości dla ministra finansów kształtowania sposobów operowania środkami unijnymi. Najpoważniejsze zastrzeżenia zgłoszono do rezygnacji z objęcia zmianami tych obszarów, gdzie jest to bardzo potrzebne i finansowo znaczące, np. z reformy organizacji Narodowego Funduszu Zdrowia.

2. Polskim problemem są dziś drogi. Zmiany w tym obszarze (mamy nadzieję, że na lepsze) zostaną przyspieszone w wyniku uzyskania organizacji Euro 2012. Według rządowych szacunków sumaryczne wydatki na projekty drogowe przekroczą przed mistrzostwami 100 mld zł (przy czym w związku z tą piłkarską imprezą powstała potrzeba zwiększenia wydatków na ten cel o ponad 22 mld zł). W szacunkach kosztów przyjęto, że jeden kilometr drogi ekspresowej będzie kosztował od 4 do 6 mln euro, a autostrady - od 5,5 do 7 mln euro. Wielu analityków kwestionuje te szacunki jako mało realne. Zwracają oni uwagę na dużą dynamikę wzrostu cen materiałów budowlanych oraz niedostatek pracowników, co na pewno przełoży się na wzrost kosztów pracy. Także w ocenie ekspertów mało prawdopodobne jest też pełne wykonanie planów budowy nowych dróg. Obawy te wynikają z długości cyklów przygotowywania inwestycji, ich realizacji oraz z niewystarczającej ilości środków finansowych. Dziś planuje się pokrycie kosztów z funduszy unijnych (76 mld z programu "Infrastruktura i środowisko"), z budżetu (20 mld zł), z Krajowego Funduszu Drogowego i kredytów (13 mld zł) i z kredytów.

3. Stoimy dziś przed niezbędnością wprowadzenia istotnych zmian w systemie opieki społecznej. Zmiany demograficzne (wzrost długości życia i zmniejszająca się liczba osób młodych przystępujących do pracy w Polsce) nie pozwalają na udźwignięcie przez pracujących ciężaru opieki nad pozostałą częścią społeczeństwa. Wymagane jest wydłużenie okresu aktywności zawodowej i odejście od systemu państwa opiekuńczego. Istotnym problemem jest pilne opracowanie sprawniejszego systemu opieki zdrowotnej wraz ze wzrostem nakładów na służbę zdrowia. Powyższy problem nie dotyczy tylko Polski. Ostatnio poważne zmiany w tym zakresie wprowadzili Niemcy, a Francja już przystępuje do nich. Europa odchodzi od dotychczasowego modelu państwa opiekuńczego.

4. Po maju, do 115mln wzrosły straty Kompanii Węglowej, którą tworzy 17 kopalń (po kwietniu wynosiły one 61,8 mln zł. Stworzyły je głównie dwie kopalnie: Halemba - 41 mln zł (to konsekwencje wybuchu w listopadzie 2006) i Rydułtowy-Anna - 71 mln zł (ograniczenie wydobycia w wyniku tąpnięć górotworu). Obniżyła się też sprzedaż węgla (o 1,5 mln ton w stosunku do 2006 roku), oraz jego wydobycie.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: