eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Tydzień 10/2009 (02-08.03.2009)

Tydzień 10/2009 (02-08.03.2009)

2009-03-07 23:37

Przeczytaj także: Tydzień 9/2009 (23.02-01.03.2009)

  • Według Wiedeńskiego Instytutu Międzynarodowych Gospodarczych Studiów Porównawczych (WIIW) prognozy dla Polski są następujące: wzrost PKB wyniesie w najbliższych latach 1,5% (2009 r.), 2,3% (2010 r.) i 3,8% (2011 r.), a wzrost cen konsumpcyjnych odpowiednio 3%, 2,6% oraz 2,5%, bezrobocie 12, 11 i 10%, a deficyt finansów bieżących 3,9%, 4,4% i 4,3% PKB.
  • Według Eurostat PKB Polski w IV kw. 2008 roku wzrósł o 3,1% r/r po wzroście o 4,9% r/r rdr w III kw. 2008 r. Według GUS wzrost w IV kw. wyniósł 2,9%.
  • Według Ministerstwa Finansów inflacja w lutym 2009 roku była na poziomie 3,4% r/r (w styczniu była na poziomie 3,1%).
  • Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) pożyczy Polsce w 2009 r. od 3,5 do 4 miliardów euro ( w ubiegłym roku EBI pożyczyło Polsce 2,8 mld euro). Zostaną one przeznaczone na projekty infrastrukturalne- w tym na drogi i autostrady, a także na inwestycje w energetykę.
  • Nowa ustawa zmieniła przepisy podatkowe, zwiększyła z 50 tys. do 100 tys. euro limitu kosztów prac rozwojowych zaliczanych do kosztów uzyskania przychodu. Nowa regulacja ma obowiązywać w latach 2009-10 i ma dotyczyć małych przedsiębiorstw oraz firm, które rozpoczną działalność w latach 2009-10, a także tych, które zaczęły działać w 2008 r. Dotychczasowe przepisy przewidują, że ulga podatkowa przysługuje małym, średnim i dużym przedsiębiorcom, ale tym ostatnim tylko w pierwszym roku ich działalności. Umożliwia ona przyspieszoną, jednorazową amortyzację zakupionego środka trwałego, do kwoty 50 tys. euro. Nowa ustawa zwiększa do 1,2 mln euro (z 800 tys. euro) limit przychodów, po przekroczeniu którego firma traci status małego podatnika.
  • Rząd pracuje nad zmianami właścicielskimi w sektorze paliwowym. Mówi się też o możliwości połączenia PKN Orlen i Grupy Lotos. Rząd także zdecyduje co dalej z projektem przedłużenia ropociągu Odessa- Brody do Polski.
  • Dochody budżetowe po dwóch miesiącach 2009 roku wyniosły 15,3% planu rocznego, a wydatki zrealizowano w 18,5%. Deficyt budżetu na koniec lutego wyniósł 5,5 mld zł, a wstępne szacunki dochodów budżetu są o ok. 1 mld zł wyższe od planowanych. Wpływ na wysokość deficytu miały m.in. wyższe wydatki przeniesione z ubiegłego roku, wyższa składka do Unii Europejskiej oraz wyższy koszt obsługi zadłużenia zagranicznego. Rząd zapowiedział, że dopiero w połowie roku zapadnie decyzja czy konieczne będzie przygotowanie częściowej nowelizacji budżetu na 2009 r. W ocenie analityków, polski budżet silniej odczuje skutki kryzysu, niż cała gospodarka. Budżet na 2009 rok zakłada wzrost PKB na poziomie 3,7%, a deficyt budżetu państwa ma wynieść 18,2 mld zł. Po styczniu w budżecie odnotowano 2,91 mld zł nadwyżki.
  • Zapowiedziano projekt zmian w ustawach, pozwalający na 12-miesięczną pomoc w spłacie kredytów hipotecznych bezrobotnym, którzy utracili pracę. Według rządu, taka ustawa mogłaby wejść w życie już na początku maja. Środki na dopłaty będą pochodziły z Funduszu Pracy, a operatorem tej pomocy będzie Bank Gospodarstwa Krajowego. Szacuje się, że z pomocy tej skorzysta 40-100 tys. gospodarstw domowych.
  • Najbardziej dotknięte kryzysem polskie branże to budownictwo, transport i przemysł stalowy.
  • Według Fundacji Kredytu Hipotecznego w czwartym kwartale 2008 roku aż 86% polskich banków zaostrzyło zasady udzielania kredytów hipotecznych, 90% banków podniosło marże oraz wymagania dotyczące wkładu własnego osoby ubiegającej się o kredyt, ale w 70% banków zaobserwowano spadek popytu na kredyty mieszkaniowe.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

KŁOPOTLIWE ZADŁUŻENIE I NIECO NADZIEI

1. Nie są oryginalnymi stwierdzenia, że długi trzeba oddawać, czy też, że kredyty łatwo się bierze lecz trudnej oddaje. Ponieważ kryzys generuje straty, a walka z nim kosztuje, więc wiele krajów i firm podejmując działania sanacyjne zadłuża się mając pełną świadomość powyższych przestróg, bo nie widzi innego i równocześnie skutecznego sposobu zaradzenia zagrożeniom. Jednak nie wszyscy tak postępują, ale też są różne tego przyczyny. Jedni decydują się na oszczędności w wydatkach, bo taką przyjęli strategię walki z kryzysem, inni są do tego zmuszeni, bo mają trudności z dostępem do pieniędzy na międzynarodowych rynkach. Spójrzmy na wybrane problemy związane z pieniędzmi w gospodarce z kilku różnych punktów widzenia...

2. Szwajcarski bank UBS w swoim kolejnym raporcie poinformował, że Polska i polskie firmy potrzebują w tym roku ok. 70 mld USD na spłatę długów, a stanowi to ok. 1/6 zapotrzebowania krajów regionu na pożyczki (według danych w tym raporcie kraje i firmy Europy Środkowo-Wschodniej tylko w 2009 roku potrzebują ponad 400 mld USD, aby spłacić swoje krótkoterminowe zadłużenie, natomiast kolejne 1,5 bln USD potrzebowałyby, aby pokryć długoterminowe długi. W opinii analityków tego banku większość z tych krajów nie posiada tak dużych rezerw, aby bez problemów spłacić zaciągnięte pożyczki). Mimo, że wielkość sumy, która ma Polska spłacić może niepokoić, to jednak zdaniem tego banku nie powinniśmy mieć problemów z jej pozyskaniem. W tym miejscu warto przypomnieć, że dług Skarbu Państwa w grudniu 2008 r. wzrósł o 4,6% m/m i wyniósł 569,945 mld zł. Od początku 2008 roku dług ten wzrósł o 13,6% czyli o 68,414 mld zł. Zadłużenie krajowe wyniosło na koniec 2008 roku 420,291 mld zł, a zadłużenie zagraniczne 149,744 mld zł. Z danych NBP wynika, że całkowite zadłużenie Polski na koniec III kwartału wyniosło 265 mld USD...

3. Raport UBS zawiera także interesujące oceny kondycji gospodarek w naszym regionie. Nas przede wszystkim interesuje polska gospodarka. Raport ocenia naszą sytuację gospodarczą jako stabilną i mogącą liczyć na pomoc MFW. Jednak równocześnie podkreśla, że jesteśmy w gronie krajów, które mają największe potrzeby finansowe (w tym gronie jest też Turcja-54,8 mld USD i Rosja-115,2 mld USD). Mimo naszych wysiłków, by każdy kraj tej części Europy był traktowany indywidualnie, to na światowych rynkach finansowych nasz region jest traktowany jako grupa krajów zagrożonych, w której upadek jednego z nich może spowodować efekt domina. Pocieszające jest jednak to, że w opinii ekspertów nie należy spodziewać się, że któremukolwiek z krajów naszego regionu groziła niewypłacalność.

4. Sporo już powiedziano o opcjach walutowych. Jak wiadomo jest to poważne zagrożenie wiszące dziś nad głowami wielu firm. Według raportu Komisji Nadzoru Finansowego, tzw. ujemna wycena opcji jest zbliżona do 15 mld zł. To kolejny kłopot, którego mogliśmy uniknąć, gdyby w terminie została wdrożona dyrektywa MiFID (Markets in Financial Instruments Directive), a która m.in. zobowiązuje banki do ostrzegania klientów o ewentualnych zagrożeniach związanych z oferowanymi instrumentami finansowymi. Nasz kraj miał obowiązek wdrożenia jej do 1 listopada 2007 roku. Nie zrobiliśmy tego, a późniejsza ustawa została zablokowana przez prezydenta, który skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego i jest martwa. W mojej ocenie brak MiFID w polskim ustawodawstwie to błąd, ale z drugiej strony uważam, że firmy zawierające takie umowy nie powinny się tym tłumaczyć. Liczyły bowiem na zyski w przypadku umacniania się złotówki, a przyszedł okres jej dużego spadku, czego nie spodziewali się... Firmy podjęły ryzyko zwabione obietnicą zysku, ale przegrały. Wiem, jak boli taka przegrana, ale domaganie się pomocy finansowej państwa (z pieniędzy podatników) to chyba przesada. Dlatego z zadowoleniem przyjąłem informacje o wycofaniu się rządu z wcześniejszych obietnic i teraz ma to być tylko wsparcie prawne. Ma też być zgłoszona ustawa przeciwdziałającą nieuczciwym praktykom w obrocie instrumentami finansowymi, która będzie "pewnego rodzaju substytutem" niewdrożonej do dnia dzisiejszego ustawy MiFID.

5. Ostatnio wiele się mówi o przekształceniach w strukturze polskiej gospodarki. Są tacy, którzy zdecydowanie stawiają sprawę twierdząc, że dowodem na to, że Polska weszła w etap gospodarki opartej na wiedzy będzie to, że pojawią się firmy high-tech, które będą rozpoznawalne na świecie, gdy pojawi się taka spółka, która wypromuje nową globalną markę w branży technologicznej. Potwierdzeniem takiego sukcesu mogłoby być zaliczanie się takiej firmy do czołówki europejskiej, czy pozyskanie jako inwestora kogoś ze światowej czołówki funduszy venture capital. Wygląda jednak na to, że na taki moment jeszcze poczekamy. Na przeszkodzie stoi kryzys gospodarczy, chociaż w ocenie wielu ekspertów jesteśmy w okresie rozwoju gospodarczego bardzo korzystnym dla zmian układu sił w prawie wszystkich branżach. A więc co nam przeszkadza? Wydaje się, że istotną barierą jest problem świadomości, ale też psychiki wielu polskich menedżerów. Nie myślą globalnie, ale też nie mają ambicji sięgania po globalny sukces, nie potrafią też łączyć sił i skutecznie walczyć w teamie. Natomiast zbyt często kontentują się indywidualnym, lokalnym sukcesem, osiąganym z mniejszym poziomem ryzyka.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: