Tydzień 48/2007 (26.11-02.12.2007)

Przeczytaj także: Tydzień 47/2007 (19-25.11.2007)

• RPP podwyższyła stopy procentowe NBP o 0,25 pkt. procentowego. W ten sposób obecnie wynoszą one: stopa referencyjna 5,00%, stopa lombardowa 6,50%, stopa depozytowa 3,50%, stopa redyskonta weksli 5,25%. Wszystkie te wskaźniki są podane w skali rocznej.
• Górnicy znowu grożą strajkiem, jeśli kierownictwo Kompanii Węglowej nie ustąpi w sprawie wzrostu wynagrodzeń.
• Inwestorzy oczekują, iż nowy rząd wprowadzi reformy fiskalne zmierzające do obniżenia deficytu budżetowego. Eksperci z Moody's Polska też są optymistami. Twierdzą, że gdy rząd zacznie wdrażać reformy finansów państwa zmieni swoją ocenę ze "stabilnej" perspektywy na "pozytywną". Obecnie rating Polski w Moody's wynosi A2. Perspektywa ratingu jest stabilna. Podobną opinię przedstawiają specjaliści Fitch Ratings.
• Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak zapewnił, że koncerny energetyczne z Rosji nie będą dyskryminowane na polskim rynku. Oświadczył, że "rząd Polski w pełnej zgodzie ze standardami przyjętymi w Unii Europejskiej będzie przestrzegał zasady pełnej otwartości w sprawach prywatyzacyjnych".
• Prezes NBP aktywnie działa, by powstrzymać proces przejęcia nadzoru nad bankami przez Komisję Nadzoru Finansowego, który zgodnie z obowiazującą ustawą ma odbyć się z dniem 1.01.2008 rokiem. Do Sejmu prezydent Kaczyński wniósł projekt nowelizacji tej ustawy i zaproponował przesunięcie terminu jej wejścia w życie na 1 stycznia 2013 r. Argumentacją jest „dbałość o stabilność sektora finansowego. PO i minister finansów chcą utrzymania obecnej ustawy i wejścia jej w życie 1.01.2008.
• Bardzo dobry okres w inwestycjach. Według GUS po pierwszych 3 kwartałach wydatki inwestycyjne firm wyniosły 66,8 mld zł (w cenach stałych). Jest to wynik o przeszło 30% w stosunku do tego samego okresu w roku ubiegłym. Największy wzrost wydatków odnotowano w firmach zatrudniających od 250 do 1.000 osób (44,6%) oraz w firmach powyżej 1.000 osób (34,3%).
• Według GUS sprzedaż detaliczna w październiku 2007 roku wzrosła o 19,4% r/r. (we wrześnie o 14,2% r/r).
• Według GUS poziom bezrobocia na koniec października 2007 roku spadł do 11,3%, z 11,6% we wrześniu. Najniższe bezrobocie jest w województwach wielkopolskim (7,9%), małopolskim (8,7%) oraz mazowieckim (9,2%), a najwyższe w województwach: warmińsko-mazurskim (18,8%), zachodniopomorskim (16,2%), kujawsko-pomorskim (14,8%) oraz świętokrzyskim (14,6%%).
• Chiński koncern Lenovo ponad dwa lata temu przejął produkcję komputerów od IBM. Obecnie walczy z tajwańskim Acerem o trzecią pozycję wśród największych producentów komputerów w świecie. Poinformował, że zbuduje pierwszy w Europie zakład montażowy w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Do końca 2010 r. zatrudni on ok. tysiąca osób. Docelowo fabryka ma produkować 5 mln komputerów stacjonarnych rocznie. Początek produkcji w III kw. 2008 r.
• Producenci elektroniki z Dalekiego Wschodu inwestują w Polsce. Są u nas już zakłady m.in. LG.Philips, Toshiba, Sharp czy Funai, produkują ekrany ciekłokrystaliczne i telewizory. Teraz w legnickiej SSE zamierza zbudować swoją fabrykę chiński producent komputerów Lenovo. Pod Łodzią niedawno otworzył swoją wytwórnię komputerów amerykański Dell.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

1. Polska gospodarka ma się dobrze. Według GUS w III kw. PKB wzrosło o 6,4% r/r, czyli na takim samym poziomie jak w II kwartale. Oto główne składowe w ocenie GUS:

2. Dwa pozwy w sprawie zablokowania prac Trybunału Arbitrażowego w sprawie prywatyzacji PZU SA skierowane przez polski rząd do sądów w Brukseli zostały odrzucone jako bezzasadne. Oznacza to, że przyszły wyrok Trybunału Arbitrażowego będzie legalny. Jak wiadomo rząd AWS sprzedał w 1999 r. konsorcjum Eureko i BIG Banku Gdańskiego 30% akcji PZU. Potem zobowiązał się, że gdy wejdzie PZU na giełdę, to Holendrzy będą mogli dokupić pakiet dający im kontrolę nad ta firmą (PZU to nasze największe towarzystwo ubezpieczeniowe). Kolejne rządy zwlekały z wprowadzeniem PZU na giełdę, chcąc zachować nad nim kontrolę. Wteszcie Holendrzy stracili cierpliwość i sprawa została rozstrzygnięta na ich korzyść przez międzynarodowy arbitraż. Szacują też swoje straty na ponad 8 mld zł. Jedyną szansa są dziś bezpośrednie negocjacje. W innym przypadku wielkość odszkodowania narzuci Trybunał Arbitrażowy.