eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Decydujący czas dla wschodzących rynków

Decydujący czas dla wschodzących rynków

2006-06-01 00:02

W związku z niestabilnością wschodzących rynków i obawami przed odpływem zagranicznego kapitału, nastał "rozstrzygający" czas dla rynków finansowych krajów rozwijających się - ostrzegli ekonomiści z Banku Światowego.

Przeczytaj także: Polski rynek finansowy wrażliwy na zagranicę

Rekordowe sumy pieniędzy przepłynęły w ubiegłym roku przez rozwijające się gospodarki - wynika z raportu Banku Światowego. Ale ostatnie ostre spadki giełdowe, w szczególności ubiegłotygodniowy, spotęgowały niepokój inwestorów dotyczący wrażliwości tych rynków.

Mansoor Dailami, wiodący autor raportów w Global Development Finance powiedział: "To jest czas przełomowy, żeby dać tym krajom czas na rozwój ich rynków. Wiele rozwijających się gospodarek jest w połowie drogi do światowego systemu finansowego - w tej chwili są w połowie otwarte, w połowie zamknięte".

Rekordowy napływ kapitału prywatnego trzeci rok z rzędu do 491 miliardów dolarów, spowodował ogólny wzrost w przepływach netto na wschodzących rynkach, które sięgnęły 472 miliardów dolarów, chociaż oficjalne przepływy właściwie spadły - stwierdził raport.

Wielu zagranicznych inwestorów lokowało swoje pieniądze w lokalne waluty, które miały tendencję do generowania wyższych zwrotów. Pieniądze te umożliwiły wielu rozwijającym się gospodarkom poprawienie swojej pozycji finansowej, przez spłacenie starych denominowanych w dolarach długów, i zamiast tego wyemitowanie obligacji w lokalnej walucie, co z kolei pozwoliło im rozwinąć i umocnić ich lokalne rynki.

W ubiegłym roku największe wpływy na rynki wschodzące miały miejsce w Europie i Azji. Odnotowały one 20 proc. wzrost do 192 miliardów dolarów, dzięki gwałtownemu napływowi pieniędzy z Rosji i z Turcji. Wpływy do krajów Ameryki Łacińskiej i Karaibów wzrosły o 60 proc. do 94 miliardów dolarów, podczas gdy Azja otrzymała 138 miliardów dolarów, o 10 proc. więcej.

Ale w zeszłym tygodniu niestabilne rynki wywołały największy od dwóch lat tygodniowy odpływ funduszy ze wschodzących rynków, według Emerging Portfolio Fund Research.

Niskie stopy procentowe w krajach rozwiniętych pozwoliły inwestorom na zaciągnięcie tanich pożyczek i uzyskanie wysokich stóp zwrotu, dzięki inwestowaniu w tych rejonach. To ci inwestorzy którzy rozwinęli swój biznes w ciągu ostatnich dwóch tygodni, osłabiając akcje i lokalne obligacje.

"Jeśli ci zagraniczni inwestorzy wycofają się, wtedy lokalne stopy procentowe wzrosną i to jest to, czego się obawiamy" - powiedział Dailami.

Raport ostrzega także przed ryzykiem związanym z napływem kapitału, nie mniejszym niż ryzyko związane ze sztucznym pompowaniem cen aktywów. Światowe wpływy pieniędzy do funduszy inwestycyjnych na rynkach wschodzących do marca tego roku już osiągnęły najwyższy poziom, ale istnieją obawy, że pieniądze napływające na lokalne giełdy mogą być lokowane tylko w kilku najlepiej znanych firmach.

"Możesz mieć tysiące firm, które są potencjalnie dobrymi inwestycjami, ale jest tylko kilka, które dostają wszystkie pieniądze" - powiedział Dailami.

"To może wywołać instytucjonalne i makroekonomiczne osłabienie, którego nie możemy w tym momencie przewidzieć" - stwierdza raport. "Siła tego niebezpieczeństwa może zostać zwiększona, jeśli pojawi się wiele słabości jednocześnie"

W zeszłym tygodniu giełdy na wschodzących rynkach przeżyły serię największych spadków odkąd w 1998 Rosja nie dotrzymała umów, co doprowadziło do zamieszania na światowych rynkach.

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: