eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościPublikacje › Związki zawodowe w bankach nie są stanie bronić praw pracowników?

Związki zawodowe w bankach nie są stanie bronić praw pracowników?

2014-07-01 09:10

Przeczytaj także: Po co nam unia bankowa?


Możliwości są, chęci brak

Dla związków zawodowych zwieńczeniem działania jest osiągnięcie układu zbiorowego, który kompleksowo określi warunki wynagradzania za pracę i przyznawania innych świadczeń związanych z pracą. Z naszych danych wynika, że jedynie w BGŻ istnieje zakładowy układ zbiorowy.

W Polsce od dwóch dekad nie podpisano żadnego ponadzakładowego układu zbiorowego, więc myślenie o nim w sektorze finansowym zakrawa na fantazję. Ale nie siła pracodawcy uniemożliwia podpisanie takiego układu, ale jego brak – ściślej biorąc: brak organizacji pracodawców w sektorze bankowym. Gdy związkowcy szukali strony do podpisania układu zbiorowego, zarówno NBP, jak i Lewiatan nie uznały się za takie organizacje.

Gdyby zapytać o dialog społeczny, który odbywa się w sektorze bankowym w Europie, odpowiedzi brzmiałyby względnie optymistycznie. Przykładowo UNI Global Europe Finance zbiera się cztery razy do roku z organizacjami banków, takimi jak European Banking Federation (EBF), European Savings Banks Group (ESBG) oraz European Association of Cooperative Banks (EACB). W spotkaniach uczestniczą przedstawiciele poszczególnych związków i organizacji na poziomie krajowym. Tak więc Związek Banków Polskich, który jest członkiem EBF, uczestniczy w sposób pośredni bądź bezpośredni w dialogu, podobnie jak NSZZ „Solidarność”, której sekcja bierze udział w pracach UNI Global Europe Finance.

Nie jest to dialog próżny. Na początku roku wyżej wymienieni partnerzy społeczni podpisali wspólne stanowisko w sprawie CSR, czyli społecznej odpowiedzialności biznesu w sektorze finansowym w Europie. Wychodząc z założenia, że kryzys finansowy zmusił wszystkich do sprostania nowym wyzwaniom, strony skupiły się na takich zagadnieniach jak: implementacja wiedzy w pracy bankowej, podstawowe standardy pracownicze, zagadnienia równowagi pomiędzy pracą i życiem (czasem wolnym). We wspólnym stanowisku partnerzy uznali, że dialog społeczny w bankowości przez wzmacnianie zaufania do sektora podgrywa istotną rolę w podnoszeniu jego wydajności i podnoszeniu zatrudnienia.

Jak jednak można wzmacniać owo zaufanie, jeśli organizacje bankowe nie są organizacjami pracodawców, a organizacje pracodawców wymienione ustawowo – także nie? Raymond Frenken z EFB powiedział „Gazecie Bankowej”, że 32 organizacje tworzące EFB są związkami banków i część z nich – w sposób naturalny – jest stroną przy zawieraniu układów zbiorowych, ale nie wszystkie. Przypomina jednak szybko, że EFB jest zaangażowany w dialog poprzez EBF-Banking Committee for European Social Affairs (EBF-BCESA), czyli Komitet EBF ds. Europejskiej Polityki Społecznej.
– Nikomu z pracodawców nie zależy na branżowym układzie zbiorowym pracy – mówi Mieczysław Bielawski z „Solidarności”.

Zapewne nie. Nie sposób to przytaczać sporów na temat zbiorowych układów pracy. Na pewno ograniczyłyby one praktyki sprzedażowe uznawane za nieetyczne. Brak organizacji pracodawców powoduje poza tym to, że dialog społeczny, który ma miejsce w Brukseli, odbywa się niejako za naszymi plecami, bo organizacje afiliowane nie przenoszą problematyki „w dół”.

Karta, kryzys, klient

W 2010 roku UNI Global Finance przyjęła ustalenia dotyczące odpowiedzialnej sprzedaży produktów finansowych (The Model Charter on Responsible Sales of Financial Products), którą kluczowe firmy finansowe zgodziły się przyjąć. Zadaniem karty jest zapewnienie najlepszej struktury dla dostarczania właściwych porad i odpowiedzialnej sprzedaży produktów finansowych klientom. Ferdynand Nowak z FZZ, który był członkiem Europejskiej Rady Zakładowej UniCredit, jest bardzo sceptyczny wobec skuteczności tego typu działań. – Dobrze o takich działaniach powiedzieć mediom – mówi – ale karta zasad jest ogólnikowym zapisem, który nie jest warty papieru, na którym został zapisany.

Podobnie nieskuteczne są komisje antymobbingowe, które powinny działać w każdym banku. Pogarszająca się sytuacja klientów została zauważona w Polsce (zbyt późno) przez wiele instytucji, łącznie z Komisją Nadzoru Finansowego, ale nie była łączona z pogarszającą się sytuacją pracowników. W zeszłym roku rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz pisała do Związku Banku Polskich: „Przedmiotowe skargi świadczą o trwającym w dalszym ciągu, a sygnalizowanym już w latach ubiegłych problemie agresywnej polityki sprzedażowej i brakiem rzetelnego informowania klientów przez pracowników banku o istocie oferowanego produktu, jego prawnych cechach oraz ryzyku i korzyściach związanych z zawarciem danej umowy”.

Zależności pomiędzy kryzysem i sytuacją pracowników i klientów były jasne dla związkowców.

– Miesiąc temu wystosowaliśmy pismo do KNF w sprawie przestrzegania rekomendacji H. Pismo dotyczy nadzoru nad sektorem bankowym – mówi Bielawski.

W ocenie „Solidarności” sytuacja na rynku bankowym dojrzała do tego, aby „zakresem interwencji KNF objąć temat niestosowania przez banki zapisów rekomendacji H dotyczącej systemu kontroli wewnętrznej w bankach w zakresie stosowanych nieetycznych polityk biznesowych”.

Według przywołanej rekomendacji kontrola wewnętrzna ma zapobiegać i eliminować praktyki i polityki, które stanowią niewłaściwe działania, stąd zarząd i kadra zarządzająca wyższego szczebla, a także rada nadzorcza nie powinny stosować polityk i praktyk, które mogą nieświadomie zachęcać lub stanowić pokusę do niewłaściwych działań.

Tymczasem, według autorów listu, przykłady takich polityk i praktyk obserwujemy ostatnio na rynku bankowym w postaci przede wszystkim nadmiernego nacisku na cele wydajnościowe, szczególnie te krótkoterminowe, zadawalające menedżerów, akcjonariuszy i udziałowców, a które wpływają na ignorowanie długoterminowego ryzyka.

„Źle ustawiony system wynagrodzeń, tj. zbyt uzależniony od wyników krótkoterminowych, uderza przede wszystkim w pracowników. Z powodu tego, że audyty wewnętrzne w bankach nie badają wpływu składników wynagrodzenia zawartych w regulacjach wewnętrznych na ukierunkowanie pracowników na osiąganie celów krótkoterminowych, uważamy że tylko niezależny audyt Komisji Nadzoru Finansowego może określić realne zagrożenia wynikające z niestosowania się do zaleceń rekomendacji H” – napisano w liście.

poprzednia  

1 2

oprac. : Paweł Badzio / Gazeta Bankowa Gazeta Bankowa

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: