Rynek telewizji: kartel niezgodny z prawem
2008-05-12 01:08
Przeczytaj także: Platforma cyfrowa TVP zakodowana
Kartelizacja rynku telewizji cyfrowej między TVP, Polsat i TVN i zamknięcie tego rynku do 2012 r. dla konkurencji, w zamian za określone świadczenia finansowe nadawców prywatnych, łamie prawo europejskie – uważa Instytut Globalizacji, który bada rynek telewizji cyfrowej w Polsce, w ramach projektu edukacyjno-badawczego pt. „Cyfrowa Polska”.Według ekspertów Instytutu Globalizacji zamykanie rynku telewizyjnego w sposób bezpośredni łamie zapisy Traktatu Wspólnot Europejskich, w zakresie przepisów o prawie przedsiębiorczości oraz o regułach konkurencji.
– Wszelkie ograniczenia przedsiębiorczości oraz porozumienia między przedsiębiorstwami w zakresie podziału i zamykania rynku są niezgodne z prawem unijnym. Władze Unii Europejskie surowo traktują rynkowe kartele – wyjaśnia dr Tomasz Teluk, dyrektor Instytutu Globalizacji. Według Instytut Globalizacji sprawie rynku telewizyjnego w Polsce powinna przyjrzeć się Komisja Europejska.
Wspólne działania TVP, Polsatu i TVN są przede wszystkim szkodliwe dla indywidualnych konsumentów, którzy przez zmowę usługodawców mogą być zmuszani do akceptowania usług niskiej jakości za wygórowaną cenę. W przypadku wolnej konkurencji konsumenci zyskaliby dostęp do różnorodnej oferty programów cyfrowych oraz zaoszczędziliby wskutek konkurencji cenowej między nadawcami.
– Uważamy, że istnieje obawa, że będą łamane prawa konsumentów w zakresie dostępu do telewizji cyfrowej – przestrzega Tomasz Teluk. – Będziemy monitorować ten problem, a w przypadku zaistnienia konieczności zwrócimy się o obronę interesów konsumentów do odpowiednich organów – dodaje.
Z opublikowanego raportu Instytutu Globalizacji pt. „Cyfrowa Polska” wynika, że spełnienie wymagań Komisji Europejskiej, dotyczących przejścia z nadawania analogowego na nadawanie cyfrowe w latach 2012-2015, może być spełnione tylko przy respektowaniu zasad wolnej konkurencji.
Konkurencja powinna obejmować przede wszystkim różne technologie dystrybucji sygnału cyfrowego. Nadawcy powinni porównywać koszty i korzyści dotarcia z sygnałem do klienta poprzez nadawanie satelitarne, naziemne czy kablowe. Uwzględnienie interesów konsumentów powinno dotyczyć w szczególności nadawcy publicznego.
Zamknięcie rynku telewizyjnego do 2012 r. w zamian za dofinansowanie dekoderów do odbioru telewizji cyfrowej przez obecnych nadawców odbyłoby się ze szkodą dla dotychczasowych klientów, którzy ponieśliby dodatkowe koszty, a i tak płacą słono za usługi telewizji cyfrowej bardzo słabej, w porównaniu z Europą Zachodnią, jakości.
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Telewizja HD: FreeSat wzorem dla TVP
-
UOKiK: podsumowanie działań w 2023 roku
-
UOKiK: podsumowanie działań w 2022 roku
-
Telewizja bez kobiet, debata publiczna to męska rzecz?
-
Wiadomości TVP 1 nie dla kobiet? Gdzie jest równouprawnienie?
-
UOKiK: Swatch Group Polska ustalała ceny minimalne
-
Nowe prawo antymonopolowe od dziś
-
Rynek mediów: trendy 2014
-
Platformy cyfrowe: nc+ i Cyfrowy Polsat z nowymi ofertami
Najnowsze w dziale Firma
-
Fundusze Europejskie: z jakich programów można obecnie korzystać?
-
Umowy o dzieło w 2023 roku - z kim i na jak długo były zawierane?
-
Raport Elephate "Ranking blogów w e-commerce". Najsilniejsze strategie SEO i content marketingowe w świecie e-handlu
-
Forum Mieszkaniowe 2024. Godne i dostępne mieszkalnictwo bez granic.