Nowoczesna komunikacja: trendy 2013

Przeczytaj także: Rynek IT: trendy 2013

Twój nowy samochód będzie również twoim osobistym asystentem (oczywiście bezpiecznym)

Standardowe wyposażenie nowych samochodów kupowanych w drugiej połowie 2013 r. będzie obejmowało nie tylko technologię Bluetooth, ale też wbudowaną stację dokującą w pulpicie nawigacyjnym dla tabletów lub smartfonów oraz zdublowanie ich zawartości i dostęp do niej poprzez wbudowany wyświetlacz LCD w aucie.

Pozytywnym efektem ubocznym będzie wbudowana automatyczna redukcja funkcji i działań rozpraszających kierowcę podczas jazdy. Zaawansowane technologie text-to-speech zmniejszą pokusę przeczytania wiadomości podczas jazdy, a speech-to-text pozwoli kierowcom odpowiedzieć na SMSy, zachowując obie ręce na kierownicy a wzrok na drodze.

Globalny wzrost korzystania z e-maili

Ku zaskoczeniu wszystkich, korzystanie z poczty e-mail rośnie na całym świecie. Mimo prognoz z mediów społecznościowych, że forma tradycyjnych e-mail zaniknie, jest zupełnie odwrotnie. W rozpoczętym nowym roku właśnie tradycyjna poczta elektroniczna będzie głównym narzędziem komunikacji elektronicznej dla przedsiębiorstw, ze względu na zorganizowany charakter, możliwość kontroli oraz intuicyjną, powszechnie znaną i przyjazną formę użycia.

W 2013 roku nastąpi gwałtowny wzrost dodatków i wtyczek w systemach pocztowych, takich jak narzędzia do filtrowania czy podnoszące wydajność i efektywność korzystania z skrzynki pocztowej. Jak na ironię, większość użytkowników biznesowych będzie nadal chciała otrzymywać podsumowania aktywności i newsów z mediów społecznościowych właśnie na swoje skrzynki poczty elektronicznej.

Archiwizacja zapisu komunikacji stworzy kolejne źródło rozwoju technologii Big Data

Każdy telefon, telekonferencja, czat tekstowy lub wideo czy sesja web collaboration jest potencjalnym strumieniem danych do zachowania i wykorzystania jako wartość biznesowa organizacji. Nagrywanie, transkrypcja, indeksowanie i tagowanie komunikacji stworzy nowy bodziec zwiększenia wydajności technologii Big Data.

Raz zorganizowana, przefiltrowana i przystosowana do przeszukiwania, kontekstowa komunikacja stanie się łatwiejsza. Obecnie użytkownicy coraz częściej mają problemy z ogarnięciem narastającego nadmiaru informacji i szumu komunikacyjnego. W przyszłości zaczną polegać na systemie, aby śledzić, co jest istotne i aktualne, i wyciągać wcześniej ukryte treści i kontakty w celu poprawy jakości pracy zespołu i własnej efektywności.

Przekonanie użytkowników do korzystania to jedyne zadanie dla dostawców rozwiązań wideokonferencji

Technologicznie właściwie wszystko jest już dostępne. Mamy już oprogramowanie bazujące na serwerach do wideokonferencji (zwanych MCU - multipoint control unit), wiele serwisów wideokonferencyjnych w chmurze w tym część za darmo, wystandaryzowane kamery wbudowane w laptopy, netbooki, tablety i smartfony. Większość tradycyjnych przeszkód na drodze do wszechobecności wideokonferencji szybko zniknie. Do końca roku 2013, nawet duże ekrany telewizyjne będą wyposażone w możliwości przeprowadzenia wideokonferencji.

Ostatnim wyzwaniem, które pozostanie, będzie zachęcenie użytkowników, aby usiedli przed kamerą!

BYOD stanie się BYO”X”

Ostatnio rozpowszechnione i znane zjawisko BYOD ( Bring Your Own Device – wykorzystanie prywatnych urządzeń mobilnych w środowisku pracy) będzie rozszerzać się na inne kategorie poza urządzeniami – własny system operacyjny, aplikacje, pamięć masową, czy chmurę (Bring Your Own: Operating System, Apps, Storage, Cloud). Połowa decyzji dotyczących rozwiązań IT w firmie będzie podejmowana przez użytkowników i działy biznesowe, czyli poza tradycyjnym technicznym działem IT obecnym w każdej korporacji.

Logiczną konsekwencją tego trendu dla zarządzania IT w firmach jest to, że już nie będzie centralnego źródła rozporządzeń, konfiguracji i zabezpieczeń. Zamiast skupiać się na scentralizowanej polityce administratorzy będą musieli stworzyć normy bezpieczeństwa i kontroli wykorzystania infrastruktury ponad różnorodnością BYO”X”.

Firmy odkryją niewykorzystaną przewagę konkurencyjną, którą jest potencjał drzemiący w pracy wirtualnych zespołów

Po latach restrukturyzacji, redukcji, cięcia kosztów, offshoringu i outsourcingu, w 2013 roku organizacje odkryją niewykorzystany potencjał zdecydowanego zwiększenia wydajności swoich zespołów roboczych poprzez efektywne wykorzystanie technologii i narzędzi kolaboracji. Usprawnienie zdalnej współpracy będzie miało olbrzymi wpływ na obecny styl pracy – gdzie odległe i rozproszone wirtualne zespoły staną się normą dla realizacji praktycznie wszystkich projektów i zadań roboczych, w tym strategicznych czy krytycznych dla organizacji. Zaś członkowie tych rozproszonych zespołów będą fizycznie pracować w różnych miejscach: w domu, biurze, czy hotelu oraz w różnych regionach świata.