Osobista efektywność - odkładanie spraw na później

Przeczytaj także: Osobista efektywność - wyznaczanie celów

Błędy prowadzą do sukcesu

Ponadto trzeba sobie uświadomić, że popełnienie błędu powoduje, że nabywamy bardzo pożyteczne doświadczenia. Nie to jest ważne, że popełniliśmy błąd, ale to, że zyskaliśmy doświadczenie, które na dłuższą metę może stać się zaczątkiem sukcesu. Faktem jest, że więcej uczymy się na własnych błędach niż na sukcesach.

Bez popełniania błędów przedsiębiorstwa nie przetrwałyby na rynku. Błąd jest często skutkiem nowej inicjatywy, a bez nowych pomysłów firma, która działa w innowacyjnym i dynamicznym świecie, nie byłaby w stanie przetrwać.

Wszystkie decyzje są obarczone ryzykiem

Wielu ludzi pracuje zgodnie z zasadą, że im mniej podejmuje się decyzji, tym mniejsze jest ryzyko popełnienia błędu. Traktują oni decyzję jako ryzyko, a nie jako szansę. Trzeba jednak sobie uświadomić, że każda decyzja jest w mniejszym lub większym stopniu obarczona ryzykiem. Nie ma decyzji pozbawionych ryzyka.

Ryzyko oznacza również szansę. Może się zdarzyć, że szef jest tak bardzo sparaliżowany strachem przed popełnieniem błędu, że nie tylko sam nie jest w stanie podejmować decyzji, ale także nie pozwala ich podejmować swoim pracownikom w obawie, że zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za ich błędy.

W ten sposób obawa przed popełnieniem błędu może rozprzestrzenić się w całym przedsiębiorstwie. Ostrożność stanie się zaletą, a za wszelką cenę unikać się będzie wprowadzania innowacji. Taka firma kopie swój własny grób. Jeśli jesteś perfekcjonistą lub jeśli boisz się popełnić błędu, pamiętaj: Liczą się nie błędy, ale nauka, jaka płynie z doświadczeń związanych z popełnionymi błędami.

Brak zdecydowania

Inną częstą przyczyną przekładania spraw na później jest brak zdecydowania. Jak często słyszy się: „Niedługo to zrobię. Muszę tylko zebrać więcej informacji...” lub „Czekam tylko na właściwy moment...” lub „Ta sprawa wymaga trochę czasu, muszę się zastanowić...” lub „Mam to na uwadze, odezwę się, jak tylko...”.

Osoba mało zdecydowana ma tysiące wymówek, którymi usprawiedliwia niechęć do podjęcia decyzji. Jednak uwadze jej uchodzi fakt, że przeciąganie spraw również jest jakąś decyzją. Ta decyzja to decyzja o niepodejmowaniu decyzji. Gdy mamy podjąć ważną decyzję, dobrze jest przespać się z problemem, ale przeciąganie jej podjęcia ze względu na mały poziom stanowczości i niezdecydowanie prowadzi do osobistej nieefektywności.

Lepsza decyzja połowicznie dobra niż żadna

W pewnych sytuacjach podjęcie decyzji w odpowiednim czasie jest tak istotne, że każde rozwiązanie problemu będzie lepsze niż żadne. Jeśli decyzja zostanie podjęta zbyt późno, nie będzie ważne, czy decyzja była dobra czy zła. Za późno znaczy za późno. Czekanie w nieskończoność, aż ostatni kawałek puzzli znajdzie się na miejscu, oznacza paraliż decyzyjny, wynikający z nadmiernego analizowania problemu.

W wielu sytuacjach przyjęcie rozwiązania i jego przeprowadzenie jest ważniejsze od tego, w jaki sposób decyzja została podjęta. Osoba konsekwentna, posiadająca wystarczająco dobre cechy przywódcze, by przełamać wszystkie wątpliwości, może stanowczym zarządzaniem osiągnąć lepsze wyniki, podejmując połowicznie dobre decyzje, niż osoba niekonsekwentna, której brakuje cech lidera podejmując właściwe decyzje.Pojęciami kluczowymi dla osiągnięcia sukcesu są: siła działania, konsekwencja, zdecydowanie i entuzjazm w podejmowaniu decyzji.