eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPrzemysł › Branża mięsna: trudna sytuacja małych firm

Branża mięsna: trudna sytuacja małych firm

2009-03-17 14:12

Przeczytaj także: Branża mięsna inwestuje w nowe technologie


Dotychczas na rynkach zagranicznych wygrywaliśmy ceną. - Konsolidacja w branży jest nieunikniona, ale nie może obejmować tylko firm przetwórczych - zaznacza Ryszard Smolarek, prezes ZM Łmeat Łuków SA. - W obecnej sytuacji nieskonsolidowana produkcja trzody uniemożliwia obniżenie kosztów surowca i ustabilizowanie podaży.

Oprócz cen, przeszkodą dla eksporterów są wewnętrzne problemy finansowe państw, do których wysyłają towar. Nasz największy rynek zbytu - Ukraina, gdzie w tym roku polskie przedsiębiorstwa sprzedały ponad 80 tys. ton wieprzowiny, czyli niemal 20 proc. wyeksportowanego przez Polskę mięsa, jest sparaliżowana kryzysem. Polskie firmy mają kłopoty z handlem na Ukrainie, bo ukraińscy partnerzy nie są w stanie płacić w terminie.
To nie jedyne utrudnienia. Ukraiński rząd chcąc ratować wewnętrzny rynek, zapowiada wprowadzenie zaporowych ceł. Dla polskich eksporterów mięsa byłby to kolejny ciężki cios.
Leszek Kawski uważa, że dla branży mięsnej nie ma innej drogi niż konsolidacja. W branży drobiarskiej kilka zakładów już upadło. Kilka innych zostało wystawionych na sprzedaż. Coraz więcej właścicieli firm drobiarskich sonduje rynek pod kątem sprzedaży swoich zakładów.

- W naszej branży funkcjonuje około 300 przedsiębiorstw z uprawnieniami europejskimi… Co prawda, w tym momencie 80 proc. rynku należy do 20 największych zakładów, ale trudno mówić o stabilizacji - mówi prezes Kawski. - Kryzys może sprzyjać konsolidacji. W tej kwestii już się zaczyna coś dziać.

Przykładem jest Drosed, który przejął ostatnio dwa zakłady. Głośna była też sprawa Sadrobu, który, bez zgody prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, przejął kontrolę nad Exdrobem. Sadrobowi wyznaczono za to 40 tys. zł kary.

Znamienny jest przypadek Zakładów Mięsnych Kujawy. 30 października ub.r. nastąpiło otwarcie i rozpatrzenie ofert zakupu tych upadłych zakładów. - Ostatecznie wpłynęła jedna oferta, ale nawet ona nie spełniała warunków, w związku z czym przetarg nie został rozstrzygnięty - mówi Eugeniusz Sprengel, syndyk masy upadłościowej. Wadliwą ofertę złożyła jedna z liczących się firm drobiarskich.

Mali i średni producenci z różnych powodów obawiają się konsolidacji, a przecież nie musi ona oznaczać przejmowania firm. - Konsolidacja może mieć formę współpracy kapitałowej czy innej formy kooperacji. Na przykład tworzenia wspólnej dystrybucji - mówi Zbigniew Nowak, prezes ZM Nowak.

Konieczna jest szczerość

Problemy producentów odbijają się na przetwórcach, którzy zostali obciążeni wysokimi kosztami surowców, energii i pracy.

Wzrosty cen zbytu nie zrekompensowały poniesionych przez nich kosztów. - Jedynym ratunkiem dla przetwórców są dalsze inwestycje w nowoczesne technologie, ograniczające koszty stałe - diagnozuje Witold Choiński, prezes zarządu Związku Polskie Mięso.
- Rok 2009 będzie rokiem szczerości gospodarczej - ocenia rynek Ryszard Smolarek.
- W ubiegłym roku wiele małych i średnich firm z branży mięsnej upadło. Najczęściej wskutek przeinwestowania. Nie mogły spłacić na czas kredytów pomostowych, pożyczek zaciągniętych w bankach.

Firmy te nie znalazły nabywców, bo duże koncerny mięsne chciały raczej zwiększyć potencjał produkcyjny i efektywność. Najwięksi gracze postawili na modernizację zakładów, wprowadzanie nowych technologii oraz nowoczesne rozwiązania IT w zakładach, dążąc do polepszenia produkcji i poprawienia konkurencyjności.

oprac. : Łukasz Rawa / Rynek Spożywczy Rynek Spożywczy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: