eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Tydzień 24/2003 (09-15.06.2003)

Tydzień 24/2003 (09-15.06.2003)

2003-06-15 12:08

  • Niepokoją tegoroczne wyniki gospodarek strefy euro. Po Niemczech i Holandii, które odnotowały ujemny wzrost gospodarczy teraz Italia poinformowała, że w pierwszym kwartale 2003 roku włoski PKB zmniejszył się o 0,1%. Czynnikami, które o tym zdecydowały są słabe wyniki włoskich eksporterów i malejące inwestycje.

  • Tegoroczne prognozy wzrostu gospodarczego Niemiec zostały kolejny raz obniżone z 0,5% do 0,2% PKB.

  • Węgierski bank centralny NBH podwyższył stopy procentowe o 100 pkt bazowych do poziomu 7,5%.

  • W opinii rządu, Wielka Brytania nie jest jeszcze przygotowana do wejścia do strefy euro.

  • W maju na Węgrzech inflacja wyniosła 3,6% (spadła o 0,3% w stosunku do kwietnia). Prognozy wskazują, że w najbliższych kilku miesiącach inflacja na Węgrzech może przekroczyć zakładany na ten rok poziom 4,5%.

  • Metro AG (to sieć handlowa, piąta na świecie pod względem wartości sprzedaży detalicznej) zapowiedziała zainwestowanie w Rosji prawie miliarda dolarów w ciągu najbliższych 5 lat. Koncern ogłosił swój plan ekspansji na tym rynku, na którym jest zaledwie od półtora roku. Do końca tego roku jego sieć handlowa w Rosji będzie liczyła 6 hipermarketów, a do końca 2005 roku nawet 20.

  • BAE- brytyjska, największa w Europie spółka zbrojeniowa szuka partnera. Spekuluje się o rychłej fuzji z Boeingiem lub z Lockheed Martinem.

  • Do końca 2005 roku France Telecom zainwestuje ok. 600 mln euro w rozwój szerokopasmowego internetu. Istotą tej koncepcji jest możliwość zagwarantowania znacznie szybszych połączeń niż dotychczasowe. Przewiduje się, że do końca 2003 roku spółka będzie miała ok. 3 mln tego typu linii, a do końca 2005 roku już ok. 7mln.


Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych

Zbliża się do końca proces prowadzący do rozszerzenia Unii. Już teraz oceny polskiej gospodarki muszą być dokonywane na tle gospodarek naszych przyszłych unijnych partnerów. Podobnie muszą być traktowane nasze plany nowych przedsięwzięć gospodarczych. Nie ulega wątpliwości, że rozszerzenie Unii do 25 członków to szansa na szybszy wzrost gospodarczy. Ta szansa nie jest jednak bezwarunkowa. W związku z tym powstają liczne pytania:
  • jakie warunki muszą być spełnione, by wykorzystać tę szansę,
  • jakie trudności trzeba pokonać i jakie zagrożenia ominąć,
  • kiedy można spodziewać się pierwszych efektów...

Na szereg podobnych pytań starali się odpowiedzieć w swoich analizach eksperci amerykańskiego banku inwestycyjnego JP Morgan. Oto kilka podstawowych wniosków:
  • znaczące wyniki mogą zaistnieć dopiero po 2006 roku
  • samo rozszerzenie Unii i członkostwo w niej nie zdynamizuje gospodarki.
  • unijne kraje czeka teraz konieczność wprowadzenia bolesnych reform strukturalnych i uzdrowienie finansów publicznych.

Eksperci JP Morgan:
  • przypominają, że od rozpoczęcia transformacji polski PKB wzrósł z 30% do 40% unijnego PKB. Tymczasem Grecja od czasu wstąpienia do Unii w 1981 roku stale utrzymuje ten wskaźnik na poziomie 68%...

  • zwracają uwagę, że członkostwo w UE może wpłynąć na przyspieszenie naszego tempa wzrostu między innymi dzięki unijnym funduszom strukturalnym i napływowi inwestycji zagranicznych. Jednak ze względu na trudne do spełnienia warunki dla otrzymania unijnej pomocy należy być ostrożnym w prognozach.

  • chłodzą nadzieje na szybkie skutki inwestycji zagranicznych. Stwierdzają, że liczenie na napływ inwestycji zagranicznych jest uzasadnione, bo zniesienie wielu istniejących do tej pory barier administracyjnych i technicznych, w połączeniu z liberalizacją gospodarki i otwartym dostępem do Jednolitego Rynku (przy równocześnie znacznie niższych kosztach produkcji) stwarza szansę przyciągnięcia wielu inwestorów. Prognozują, że w przypadku Polski, Czech, Słowacji i Węgier nakłady, jakie poniosą inwestorzy mogą stanowić około 4% PKB (czyli więcej, niż unijne fundusze strukturalne). Zwracają też uwagę, że od momentu podjęcia decyzji o inwestycji do jej zakończenia minie jakiś czas, czasem kilka lat!

  • zwracają uwagę na ograniczenia wynikające z decyzji o przystąpieniu do unii walutowej. Jeśli kraj chce szybko przystąpić do strefy euro musi pilnować niskiego poziomu inflacji i deficytu budżetowego. To wymusza ograniczenie wydatków państwa, studzi koniunkturę, ogranicza środki na dofinansowanie projektów z unijnych funduszy strukturalnych. Utrzymanie z kolei wysokiego tempa wzrostu gospodarczego odsuwa na dalszy plan wejście do strefy euro.

Zdaniem JP Morgan wejście krajów Europy Środkowej do strefy euro przed 2009 rokiem jest mało prawdopodobne.

JP Morgan (podobnie jak Komisja Europejska):
  • prognozuje w tym roku wzrost gospodarczy w Polsce na poziomie 2,5% (w obecnej Unii- 1,3%), a w roku przyszłym u nas 3,7% ( 2,4% w Unii).
  • ocenia, że w krajach Europy Środkowej tempo wzrostu gospodarczego nadal będzie o 1,5% - 2% wyższe, niż w państwach obecnej "15".
  • liczy on na szybką poprawę wydajności pracy (pod wpływem napływu inwestycji zagranicznych, rozwoju technologii i metod zarządzania, ale także z powodu otwarcia gospodarki na konkurencję).

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: