eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Polska: wydarzenia tygodnia 25/2018

Polska: wydarzenia tygodnia 25/2018

2018-06-25 15:56

Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 24/2018

  • Jakie zmiany zachodzą na polskim rynku pracy? Coraz widoczny jest trend związany z rozwojem "pracy zdalnej". To ewidentne korzyści tak dla pracodawcy, jak i pracownika. Szacowane są one nawet na kilkanaście tysięcy złotych rocznie. Redukują się koszty dojazdów do pracy, wymianę garderoby. Pracodawca oszczędza na utrzymywaniu lokalu firmowego, parkingu... Najczęstsze zawody, które korzystają z możliwości pracy zdalnej to: programiści, pozycjonerzy stron internetowych, graficy komputerowi, tłumacze, dziennikarze, księgowi, copywriterzy, czy pracownicy reklamy. Warto rozglądać się w swoim otoczeniu, czy ten sposób zatrudnienia nie stworzy dla ciebie lub twoich współpracowników lepszych warunków zatrudnienia.
  • Premier powołał Adama Abramowicza na rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Intencją tej decyzji jest poprawa sytuacji przedsiębiorców. Należy mieć nadzieję, że rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców będzie realnym wsparciem dla polskich firm, zwłaszcza tych średnich i małych, będzie łącznikiem między środowiskiem przedsiębiorców i rządem. Rządzący zdali sobie sprawę z tego, że ten kanał komunikacyjny jest niezbędny, bo te firmy stanowią 90 proc. prowadzących działalność gospodarczą w Polsce. W oświadczeniu premiera instytucja rzecznika jest jednym z filarów Konstytucji Biznesu i gwarantem jej prawidłowego wdrożenia i funkcjonowania.
  • Wg GUS przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej w 2017 roku wyniosło 4271,51 zł. Oznacza to, że wzrost płac licząc r/r wyniósł 5,4 proc. Niepokoi to, że płace wzrastają szybciej niż wydajność (produktywność).
  • Co się będzie zmieniać w polskiej gospodarce? Zdaniem analityków eksport netto będzie w najbliższym czasie negatywnie wpływał na wzrost PKB. Z jednej strony rosnący popyt wewnętrzny (konsumpcja oraz inwestycje), a z drugiej słabnący popyt globalny będą oznaczać, że import urośnie szybciej niż eksport. Warto przypomnieć, że eksport netto (definiowany jako różnica między tym, co sprzedajemy zagranicy), a importem (czyli tym, co kupujemy z zagranicy) jest jedną ze składowych wzrostu PKB. Warto będzie w najbliższych miesiącach z większą uwagą obserwować kolejne dane z naszej gospodarki.
  • Ważna deklaracja dot. rozwoju energetyki. Tauron to w polskiej energetyce jeden z czołowych graczy. Nic więc dziwnego, że zainteresowała nas informacja przekazana przez Filipa Grzegorczyka, prezesa Tauronu o możliwym zaangażowaniu koncernu w rozwój energetyki odnawialnej (offshore), a szczególnie w budowę farm wiatrowych na morzu. To ma być jeden z potencjalnych kierunków rozwoju firmy, ale w tej sprawie koncern oczekuje odpowiedniego ustawowego uregulowania systemu wsparcia dla offshore. Uważa on, że uregulowania wymaga np. kwestia rozłożenia kosztu przyłączenia morskiej farmy do systemu energetycznego, bo dziś to najdroższa część takiej inwestycji. Zasygnalizowana wypowiedź F. Grzegorczyka była szersza i dotyczyła budowy w Polsce 'nowoczesnej energetyki". Proponuję obserwowanie kierunków modernizacji polskiej energetyki oraz planów inwestycyjnych koordynowanych przez resort.
  • Hasło "sztuczna inteligencja" (SI) jest odmieniane i stosowana przez polityków w różnych kontekstach. Zwracam uwagę na wskazywanie jej jako cudownego lekarstwa, które odmieni nasz przemysł i całą gospodarkę. Szczególnie niepokoi mnie bezkrytyczna zapowiedź jednego z ministrów, że mamy szansę bycia w ścisłej czołówce w tym obszarze (to tak, jakbyśmy byli sami i nikt oprócz nas nie wiedział o tym czarodziejskim pomyśle...). Na temat realnych możliwości stania się przez nasz kraj istotnym graczem w tworzeniu sztucznej inteligencji mówiono podczas krakowskiej konferencji Impact'18. W jej trakcie przedstawiono raport Microsoftu pt. "Iloraz sztucznej inteligencji". Wynika z niego, że "w ciągu najbliższej dekady skumulowany wpływ sztucznej inteligencji na światową gospodarkę może wynieść od 1,5 do 3 bln dolarów, co przełoży się na przyspieszenie wzrostu PKB nawet o 1-2 pkt proc". Jeśli chodzi o polską gospodarkę, to sztuczna inteligencja odpowiadała w ostatnich latach jedynie za 0,1-0,2 pkt proc. wzrostu, a tylko 4 proc. naszych firm korzysta z najbardziej z rozwiązań opartych na SI - głównie opartych na chmurze obliczeniowej. Eksperci szacują, że ze stosowania SI przez polskie przedsiębiorstwa wynoszą 10-20 mld zł rocznie, ale nie więcej niż 1 proc. PKB.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

FAŁSZOWANIE WIN CORAZ WIĘKSZYM PROBLEMEM. ICH JAKOŚĆ ZBADA PIERWSZE W POLSCE LABORATORIUM AUTENTYKACJI WIN.

Wino można podrabiać tak samo jak masło, czekoladę czy kawę. Prawdziwe wino gronowe powstaje wyłącznie z winogron i jest chronione prawem. Zdarzają się jednak producenci, którzy korzystają z coraz większej konsumpcji trunku i na rynek wypuszczają produkt, który z prawdziwym winem ma niewiele wspólnego – stosują niedozwolone dodatki, dodają cukier, dolewają wody. Dotychczas polscy konsumenci nie mieli pewności, co tak naprawdę kupują. Teraz ma się to zmienić. W łódzkim Bionanoparku jedno z laboratoriów uzyskało właśnie akredytację w obszarze autentykacji win.

– Wino to produkt absolutnie magiczny. Powstaje wyłącznie z winogron, według prawa do wina nie wolno dolewać wody, dosypywać cukru, blendować z innymi alkoholami. Wino to po prostu czysty produkt winogronowy. Winogrona tracą smak podczas transportu, nie mają już takich właściwości, więc wino trzeba robić tu i teraz, z dojrzałych winogron, tuż po zbiorach – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Katarzyna Bosacka, dziennikarka, prowadząca program „Wiem, co jem i wiem, co kupuję”.

Zgodnie z polską ustawą wyroby winiarskie dzielą się na wina powstałe w wyniku całkowitej lub częściowej fermentacji alkoholowej wyłącznie świeżych winogron lub moszczu winogronowego oraz napoje fermentowane z dodatkiem wody i cukrów. Na rynek trafiają jednak podrabiane wina gronowe: z dodatkiem wody, cukrów, mieszane z alkoholem czy z dodatkiem ekstraktów z owoców.

– Do tej pory problem polegał na tym, że przeciętny Kowalski, stając przed półką z ogromnym wyborem win, tak naprawdę nie wiedział, co kupuje i co pije. Nie mógł w żaden sposób sprawdzić, czy dane wino jest autentyczne – podkreśla Katarzyna Bosacka.

Temat jest istotny, zwłaszcza że wino cieszy się w Polsce coraz większą popularnością. Konsumujemy go coraz więcej i z coraz większą świadomością – zwracamy uwagę na etykiety, potrafimy dopasować wino do potraw i okazji. Z danych Grupy Ambra wynika, że polski rynek wina wzrósł w 2017 roku o ponad 6 proc. Choć spożycie jest znacznie mniejsze niż w Europie Zachodniej, powoli gonimy czołówkę.

Dobrą sytuację na rynku wykorzystują nieuczciwi producenci, którzy z podrobionymi winami próbują dostać się na sklepowe półki. Sieci handlowe nie zawsze są tego świadome. Autentyczność wina najczęściej sprawdzają importerzy.

– W doborze dostawców wina bierzemy przede wszystkim pod uwagę ich renomę na rynku światowym i europejskim, ale również przeprowadzamy audyty na miejscu przed zakupem win. Ponadto od lat zlecamy kontrole autentyczności kupowanych przez nas win w laboratoriach zagranicznych, głównie w Niemczech oraz we Włoszech – tłumaczy Artur Dubaj, główny technolog firmy Ambra, producenta, importera i dystrybutora win.

Dotychczas autentyczność wina można było sprawdzić wyłącznie w zagranicznych laboratoriach. Wykrycie elementarnych zafałszowań wymaga zaawansowanej technologii, która od teraz dostępna jest także w Polsce. W Łodzi rozpoczęło działalność laboratorium autentykacji win, gdzie specjaliści za pomocą metod izotopowych – z dostępem do izotopowego spektrometru mas oraz spektrometru magnetycznego rezonansu jądrowego – mogą sprawdzić autentyczność trunku.

– Jednymi z najnowocześniejszych technik wykorzystywanych w autentykacji win są metody izotopowe. Większość pierwiastków jest mieszaniną izotopów i naturalne zmiany w ich składzie izotopowym w wyniku procesów biochemicznych i chemicznych pozwalają nam potwierdzić autentyczność win. Wykrywamy takie zafałszowania jak dodatek cukru buraczanego lub trzcinowego do moszczu gronowego na etapie fermentacji lub nielegalny dodatek wody – wyjaśnia Kamila Klajman, menedżerka Laboratorium Autentykacji Produktów w Bionanoparku.

Polskie laboratorium otrzymało już certyfikat akredytacji i tym samym dołączyło do wiodących jednostek zza granicy. Laboratorium autentykacji win w Łodzi pozwoli różnym instytucjom, jak UOKiK czy PIH, a także importerom, hurtowniom czy sklepom sprawdzić jakość wina.

– W tej części Europy jak na razie jesteśmy jedyni. Nie trzeba będzie już wozić win do Włoch, Francji czy Austrii, gdzie do tej pory były najbliższe ośrodki, posiadające akredytację. Poza samą nauką pokazujemy także pewne możliwości dla przemysłu, dla firm. Myślę, że zyskają na tym także konsumenci – przekonuje Marek Cieślak, prezes Bionanoparku.

Katarzyna Bosacka, dziennikarka, prowadząca program „Wiem, co jem i wiem, co kupuję”; Marek Cieślak, prezes zarządu, Bionanopark; Kamila Klajman, menedżerka Laboratorium Autentykacji Produktów, Bionanopark; Artur Dubaj, główny technolog AMBRA SA

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: