Firmy budowlane w dobrej kondycji, ale są wyjątki

Przeczytaj także: Rynek budowlany w Polsce ma się coraz lepiej

Pozytywnie pod kątem malejącej liczby upadłości oraz opóźnień w płatnościach oceniona została Holandia. Po dwóch latach spadków, holenderski sektor budowlany w końcu odbił się w 2014 r., notując 1,5 proc. wzrost wartości obrotu. Tendencja ta utrzymała się w 2015 r., przyczyniając się do całkowitego wzrostu PKB o ponad 2 proc. Szacuje się, że wielkość produkcji budowlano-montażowej wzrosła o ok. 3 proc. w 2015 r. i oczekuje się dalszego wzrostu w 2016 r. Co więcej, analitycy Atradius przewidują, że holenderski sektor budowlany osiągnie średnią stopę wzrostu wyższą o 2 proc. w ciągu najbliższych lat.

Spośród innych krajów wymienionych w najnowszym Market Monitorze, dobrze rokują Stany Zjednoczone. Wg. analityków firmy Atradius w 2016 r. w dalszym ciągu odnotowywane będą tu dobre wyniki w sektorze budowlanym. Płatności w USA realizowane są średnio pomiędzy 30 a 60 dni. Jednocześnie spodziewa się wielu przejęć zadłużonych domów i mieszkań w niektórych stanach. Co jednak istotne, kraj ten został optymistycznie oceniony pod względem ryzyka kredytowego. Łączna liczba i wartość przeterminowanych płatności w 2015 r. spadła, podobnie jak liczba niewypłacalności. W pierwszej połowie 2016 roku oczekuje się, że ten trend się utrzyma.

JAK WYGLĄDAJĄ PROGNOZY DLA SEKTORA BUDOWLANEGO W POLSCE?

Analitycy Atradius podkreślają, że liczba upadłości w sektorze budowlanym w Polsce maleje, nadal jednak stanowi znaczną część wszystkich upadłości w kraju. Według wstępnych szacunków GUS, produkcja budowlano-montażowa w przedsiębiorstwach zatrudniających ponad 9 osób wzrosła w 2015 r. o 2,8 proc. (w 2014 r. 3,6 proc. wzrostu). Ubiegły rok był szczególnie udany dla deweloperów, co widać m.in. po wzroście wskaźnika WIG-deweloperzy o 13 proc. podczas, gdy ogólny wskaźnik WIG obniżył się w tym samym czasie o prawie 10 proc. Zdaniem Arkadiusza Taraszkiewicza

– Ostatnie obciążenia sektora bankowego w Polsce, a także rosnące wymagania dotyczące wkładu własnego przy zakupie własnego mieszkania, budzą obawy odnośnie wyhamowania na rynku mieszkaniowym. Znaczna liczba rozpoczętych inwestycji deweloperskich może oznaczać wzrost zapasów w przypadku, gdy popyt ulegnie ograniczeniu. Z kolei rozległe inwestycje drogowe i kolejowe przy niskich cenach asfaltu i stali pozytywnie wpłynęły na wyniki firm wykonawczych w segmencie budownictwa infrastrukturalnego. Natomiast główne ryzyka związane z tą częścią rynku wynikają m.in. z tego, że nadal główną wagę podczas przetargów stanowi cena, a wygrywające oferty stanowią często 70-80 proc. budżetu inwestora. Problemy firm wykonawczych mogą się pojawić, gdy w ślad za rosnącą liczba kontraktów, wzrosną ceny materiałów budowlanych.