eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Upadłości firm w Polsce: wnioski 2015 r.

Upadłości firm w Polsce: wnioski 2015 r.

2016-02-09 11:59

Przeczytaj także: Upadłości firm w Polsce: wnioski I poł. 2015 r.


Sposób rozpatrzenia spraw


Analizując sposób rozpatrzenia spraw przez polskie sądy należy zwrócić uwagę na liczbę wniosków oddalonych ze względu na brak majątku na pokrycie kosztów postępowania sądowego (art. 13 obowiązującej w 2015 r. ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze). 1180 takich decyzji trzeba traktować jako potwierdzenie faktycznego bankructwa kolejnych (poza ogłoszonymi upadłościami) firm, których sytuacja była tak zła, że nie pozwalała na przeprowadzenie postępowania upadłościowego.

Spośród 4133 wniosków rozpatrzonych przez polskie sądy w 2015 r. (nie mylić z liczbą wniosków, które wpłynęły do sądów), w 19 proc. przypadków (798) orzeczono o postanowieniu upadłości (688 spraw zakończyło się ogłoszeniem upadłości w celu likwidacji majątku dłużnika, a 110 – upadłością z możliwością zawarcia układu).

Pozostałe 3335 wniosków zostało rozpatrzonych przez sądy w inny sposób. Wniosek o upadłość może złożyć zarówno sam dłużnik w sytuacji swojej niewypłacalności, jak i wierzyciel, wobec którego dłużnik nie reguluje zobowiązań. Prawo upadłościowe precyzyjnie określa przypadki, kiedy może to nastąpić i jakie formalności powinny zostać dopełnione. Sytuacje, kiedy sąd nie orzeka upadłości przedsiębiorstwa spowodowane są różnymi przyczynami, od braków formalnych, przez brak majątku, aż po oddalenie wniosku złożonego w złej wierze.
Największa liczba wniosków – 1467 (ponad 36 proc.) została przez sądy oddalona ze względu na fakt, że:
  • majątek niewypłacalnego dłużnika nie wystarczał na zaspokojenie kosztów postępowania (art.13 prawa upadłościowego i naprawczego), co w praktyce oznacza faktyczne bankructwo firmy – takich przypadków było aż 1180
  • opóźnienie w wykonaniu zobowiązań nie przekraczało trzech miesięcy, a suma niewykonanych zobowiązań nie przekraczała 10 proc. wartości bilansowej przedsiębiorstwa dłużnika (art.12).

Drugą (22 proc.) pod względem liczby przypadków grupę (899) stanowiły sytuacje, kiedy sąd decydował o prawomocnym zwrocie wniosku w związku ze złożeniem go w sposób, który nie odpowiada wymogom ustawy (np. nienależycie opłacony lub złożony z brakującymi danymi).

463 razy (ponad 11 proc.) sądy decydowały o umorzeniu postępowania w sytuacjach, gdy np. składający sam wycofał wniosek o upadłość lub wszyscy wierzyciele żądali umorzenia sprawy, lub gdy majątek dłużnika (po wyłączeniu wszystkich zabezpieczeń) nie wystarczał na pokrycie roszczeń.

Wśród 506 przypadków rozpatrzonych w inny sposób (12 proc.) znalazły się m.in. sytuacje, kiedy sąd prawomocnie przekazał sprawę do rozpatrzenia do innego sądu (zgodnie z właściwą rejestracją lub tam, gdzie podmiot ma większy majątek) lub gdy sąd zdecydował o połączeniu spraw (np. wniosków kilku wierzycieli do wspólnego rozpoznania pod jedną sygnaturą sprawy).

fot. mat. prasowe

Sposób rozpatrzenia spraw upadłościowych, które wpłynęły do polskich sądów w 2015 r.

Wiele wniosków zostało oddalonych ze względu na brak majątku na pokrycie kosztów postępowania sądowego


Wnioski o upadłość najczęściej wpływają do sądów w województwach, w których działa najwięcej podmiotów gospodarczych, tj. na Mazowszu, na Górnym i Dolnym Śląsku, w Małopolsce i w Wielkopolsce. W tym względzie statystyki przedstawiające wnioski o upadłość są podobne do tych prezentujących ogłoszone upadłości. Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku województw z końcówki tabeli.

Jeśli chodzi o liczbę wniosków o upadłość, sytuacja jest bardzo zróżnicowana w zależności od regionów. Porównując rok 2015 do roku poprzedniego, największą poprawę zanotowano w woj. lubuskim (23 proc. spadek). Najgorzej było natomiast w woj. świętokrzyskim (50 proc. wzrost).

fot. mat. prasowe

Wpływ wniosków o upadłość do Sądów Okręgowych wg województw, 2014 i 2015 r.

Wnioski o upadłość najczęściej wpływają do sądów na Mazowszu i Śląsku


Upadłości i wnioski o upadłość – barometr stanu gospodarki, który należy monitorować


Jak zaznaczono na wstępie, bezwzględne liczby ogłoszonych przez sądy upadłości nie są w Polsce duże, ponieważ dane przedstawiają jedynie firmy, wobec których zostało przeprowadzone oficjalne postępowanie upadłościowe, nie uwzględniają natomiast przedsiębiorców, którzy zakończyli aktywność gospodarczą poprzez likwidację lub zawieszenie działalności, a tych jest znacznie więcej. Liczba upadłości jest jednak ważnym wskaźnikiem sytuacji gospodarczej. Coface monitoruje bankructwa od kilkunastu lat i statystyki potwierdzają, że wskaźnik liczby upadłości doskonale obrazuje okresy koniunktury i dekoniunktury (z zachowaniem kilkumiesięcznego przesunięcia w czasie, wynikającego z okresu trwania postępowań sądowych). Dla przedsiębiorców jeszcze bardziej wartościowym pozostaje jednak bieżące monitorowanie sytuacji odbiorcy, dzięki czemu możliwe jest wychwycenie informacji o złożeniu lub wycofaniu wniosku o upadłość. W zdecydowanej większości przypadków złożenie wniosku o upadłość sygnalizuje poważne problemy dłużnika z zachowaniem płynności i powinno być sygnałem dla kontrahentów do podjęcia natychmiastowych kroków zabezpieczających należności i zrewidowania planów dalszej współpracy.

poprzednia  

1 2

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: