No i gdzie jest ten UMTS?

Przeczytaj także: 3G w Plus GSM

2.7 MMS

To jest czysta konsekwencja fuzji samego SMSa (EMSa) z kolorowymi wyświetlaczami telefonów. Bez jakiejkolwiek przesady (bazując zresztą na specyfikacji standardu) można porównać pojedynczego MMSa do prezentacji znanego programu ze znanego pakietu biurowego pewnej znanej firmy. Forma prezentacyjna jest doskonałym (elastycznym i przyjaznym w odbiorze) nośnikiem informacji typu

-wiadomości
-rozrywka
-reklama

Zastosowania MMS są w trakcie tworzenia, więc możemy spodziewać się, podobnie jak obecnie 'usługi SMS', wielu ciekawych i atrakcyjnych koncepcji. Niezmiernie ważnym krokiem w rozwoju tej usługi są wbudowane bądź modułowe, aparaty cyfrowe w telefonach. Jednak moda na MMSy z wakacji dopiero nastąpi - może w tym roku?

2.75 EDGE

Jeszcze na to czekamy. Na co? Na starszego brata GPRS który umożliwia transmisję z prędkością 384kbps. Przy odpowiednio mądrej kompresji (mpeg4) oraz, np. wyborze ośmiobitowego koloru, umożliwi on nam coś, czego nie ma i nie ma prawa być nawet przy maksymalnej prędkości GPRS: strumieniową transmisję video.

Co więc dzieli etap EDGE od UMTS? Jakościowo w zasadzie nic, poza może mnogością nowych usług (tego przecież nie ma w żadnej specyfikacji) oraz komórkami występującymi w mocno zurbanizowanych obszarach (hotel, mall) z prędkością transmisji UMTS - 2mbps.

Jest jedna przykra wiadomość. Koncesje na UMTS tak dotkliwie uderzyły w długofalowe finanse operatorów (nie tylko w Polsce), że pytanie o jej wprowadzanie jest cały czas otwarte . Przykład japońskiej sieci NTT DoCoMo i jej pseudo-UMTSowej sieci FOMA (pseudo gdyż bazuje ona na technologii WCDMA która jest równoważna transmisji EDGE) ukazuje, że jeśli uruchomi się EDGE, maksymalnie wykorzysta koncepcyjnie jej możliwości oraz zaimplementuje restrykcyjną politykę QoS, można oficjalnie ogłosić: 'Oto mamy UMTS'.

Lista nieobecności

Nie wspominałem w powyższym artykule o takich dodatkach jak radio, mp3-player czy też dość istotnych aspektach jak SMS Premium Rate (mikropłatności), billingu Pre-Paid / MIX-Paid / post-Paid czy protokołach typu Roaming / CAMEL niemniej można je rozpatrywać niezależne od ewolucji samej technologii komunikacji cyfrowej z perspektywy funkcjonalności samego telefonu. Tak też zrobiłem.

Epilog

Jak mam nadzieję ukazała cała powyższa lista, dystans, który dzielił nas w roku 1996. (czy nawet 2000.) od funkcjonalności i usług UMTS, zmalał praktycznie do minimum. Nie znaczy to wcale, że, nawet jeśli chodzi o same usługi i aplikację, 'mamy już UMTS'. Zarówno MMSy, programy java jak i same telefony cały czas się rozwijają. Zgodnie z tym, co napisano powyżej, implementacja telefonii cyfrowej może bądź drastycznie się wydłużyć (np. o dziesięć lat) lub skończyć się na fazie 2.75.

Jednak co dla nas, użytkowników jest ważne? Technologia? To bardziej ciekawostka bądź narzędzie developerów. Nas interesują przede wszystkim usługi i aplikacje. A obecnie, sądzę, mamy już w czym przebierać.