Tydzień 29/2003 (14-20.07.2003)

• Rosyjska gospodarka rozwija się. Tempo wzrostu gospodarczego w pierwszym półroczu wyniosło 7,2%. Rząd podwyższył tegoroczna prognozę wzrostu PKB z 4,6% do 5,7%. W tak dobrej sytuacji prezydent W. Putin zapowiedział podniesienie od 1 sierpnia o średnio 8% emerytur, a także zdecydował o umorzeniu 57mld rubli długu rolników wobec państwa.

• Według Eurostat inflacja w eurolandzie wzrosła w czerwcu do 2% w skali roku. Najniższą roczną inflację w czerwcu miały Niemcy (0,9%), a najwyższą Irlandia (3,8%).

• Stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii spadła poniżej 5%. To najniższy poziom od 2 lat. Poziom bezrobocia kobiet też spadł do 4,3%. Wzrosła liczba miejsc pracy i wzrosła średnia płaca.

• Czeski bank centralny zaprezentował stanowisko, że Czechy powinny pozostawać poza systemem ERM 2 przez kilka lat po wejściu do Unii Europejskiej. Bank stwierdził, że kraj ten nie będzie w stanie wypełnić kryteriów z Maastricht przez dwa lata po wejściu do Unii i do tzw. węża walutowego powinien przystąpić dopiero wówczas, gdy gospodarka będzie stabilna i będzie pewność, że taki stan utrzyma się przez dwa lata, czyli tyle, ile wymagane jest w EMR 2.

• MFW z niepokojem spogląda na gospodarkę niemiecką. Zdaniem tej instytucji w tym roku niemiecka gospodarka będzie w stanie stagnacji, a w roku 2004 uzyska wzrost rzędu 1,5%. Wcześniej szacował on, że wzrost największej gospodarki Europy wyniesie w tym roku 0,5%, a w przyszłym roku 1,9%. Fundusz uważa, że wprowadzone przez EBC obniżki stóp procentowych i planowane przez niemiecki rząd obniżki podatków wywołają w przyszłym roku niewielki wzrost gospodarczy.

• Stopa bezrobocia w Bułgarii wynosi 15,4% i jest o 2,82% niższa niż w 2002 roku.

Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych

---

Rok 2003 to kolejny rok, w którym rosyjska gospodarka notuje wysoki wzrost PKB. Tempo tego wzrostu w pierwszym półroczu przekroczyło 7,2%. Można powiedzieć, że jest to bardzo dobry wynik na tle kłopotów gospodarczych w czołowych krajach unijnych. W tej sytuacji rosyjski rząd podwyższył tegoroczna prognozę wzrostu PKB z dotychczasowego poziomu 4,6% aż na 5,7%, a prezydent W. Putin:

• zapowiedział podniesienie z dniem 1 sierpnia emerytur o średnio 8% oraz
• zdecydował o umorzeniu 57mld rubli długu rolników, wobec państwa.

Po rosyjskich kłopotach gospodarczych i poważnym obniżeniu się pozycji międzynarodowej znikają już ślady, Rosja systematycznie stara się odbudowywać swoją międzynarodową pozycję i nie ukrywa ambicji stania się znowu samodzielnym mocarstwem.

W lutym bieżącego roku bez większego echa w naszych mediach przeszła podpisana w Moskwie deklaracja prezydentów Rosji, Ukrainy, Kazachstanu i Białorusi, o utworzeniu wspólnej przestrzeni gospodarczej. To ważna, chociaż u nas niedoceniana dotąd inicjatywa. Powołanie wspólnej przestrzeni gospodarczej zgodnie z zamiarem jej twórców ma sprzyjać "odrodzeniu i rozwojowi korzystnych więzi gospodarczych, powstawaniu stabilnych rynków zbytu dla produktów krajowych i ma przyczynić się do wzrostu poziomu życia obywateli" - czytamy w deklaracjach jej założycieli. Projekt tego przedsięwzięcia ma być gotowy do września bieżącego roku.

Podczas, gdy mniejsze kraje dawnego RWPG usilnie starają się dziś jak najszybciej wejść w skład Unii Europejskiej i NATO, Rosja przyjęła inną taktykę. Jej rezultatem jest to, że już dzisiaj ma ona wyjątkowe stosunki z tymi dwoma kluczowymi organizacjami. Dziś stosunki Rosja-Unia są bardzo dobre, a Rosja intensywnie zacieśnia swoje kontakty z unijnymi krajami, chociaż nic nie wskazuje na to, że będzie zabiegała o członkostwo.

Obecnie Rosja stara się szybko zakończyć swoje negocjacje z WTO. Chce stać się członkiem tej organizacji. Trwające już blisko dziewięć lat negocjacje zbliżają się do końca i wiele wskazuje na to, że w 2004 roku Rosja będzie członkiem tej ważnej, światowej organizacji grupującej dziś już 146 krajów. Jednak wiele jeszcze spraw jest do rozwiązania w ramach tych negocjacji

Europejczycy żądają od Rosji przede wszystkim redukcji poważnych dzisiaj subwencji w rolnictwie i energetyce. Żądają ich mimo, że sami stosują wielokrotnie większe subwencje w ramach chociażby Wspólnej Polityki Rolnej. Rosja jednak tłumaczy, że subwencje do pewnych dziedzin gospodarki w ich kraju muszą być, chociażby za względu, między innymi, na wielkość obszaru kraju, jego zróżnicowane i z powodu trudnych warunków klimatycznych. Lecz rolnictwo i energetyka nie są jedynymi punktami spornymi. Obecny etap negocjacji dotyczy, także otwarcia na konkurencję przemysłu lotniczego i farmaceutycznego. Rosjanie oczekują zrozumienia i liczą na uzyskanie odpowiednich okresów przejściowych. Wszystko wskazuje na to, że w swoich nadziejach nie zawiodą się na europejskich, partnerach unijnych...