Restrukturyzacja 2010

Przeczytaj także: Kryzys finansowy korzystny dla firm?

71% respondentów badania sądzi, że Azja zarobi na ożywieniu gospodarczym w 2010 (85% w 2011). Już w 2009 roku widziano, że Azja ma większe szanse na wzrost po kryzysie. Badane firmy nie spodziewają się dużego wzrostu w Europie Zachodniej i Centralno-Wschodniej w 2010. 32% respondentów uważa, że w 2011 roku Europa Zachodnia zacznie korzyści odczuwać efekty poprawy sytuacji gospodarczej. Prognozy dla Ameryki Północnej również silnie poprawiają się na rok 2011 (46%). 69% badanych firm planuje skupić się na swoich podstawowych obszarach działania, 61% chce rozwijać się wprowadzając nowe produkty.

W USA nacisk kładziony jest na nowe produkty (100%). Japonia chce wykorzystać ożywienie gospodarcze, by stworzyć nowe rynki i budować strategiczne alianse. Większość firm (69%) planuje finansować się z własnych środków. Wśród innych form finansowania dominują tradycyjne kredyty bankowe (33%), a następnie zwiększanie kapitału własnego poprzez obecnych i nowych inwestorów. Emisje obligacji i tzw. mezzanine funding prawie w ogóle nie mają znaczenia. Jako barierę dla przyszłego wzrostu firm zaobserwowano przede wszystkim wzrost awersji do ryzyka (29% respondentów). Innymi potencjalnymi hamulcami są: brak możliwości finansowania oraz zmniejszone moce produkcyjne.
W opinii Roland Berger Strategy Consultants, z badania wynika, że po kryzysie należy wyciągnąć cztery najważniejsze wnioski.

Po pierwsze: płynność. Spowolnienie gospodarcze może zagrozić płynności wcześniej niż się tego spodziewamy. Dlatego należy tworzyć większe rezerwy płynności oraz w sposób ciągły optymalizować kapitał obrotowy.

Po drugie: kapitał własny. W czasie obrotu kapitały własne wielu firm, zostały mocno nadszarpnięte przez spadki obrotów. By tego uniknąć w przyszłości trzeba zmniejszyć poziom dźwigni finansowej i podwyższyć kapitały własne. Można też "odchudzić" bilans, np. używając alternatywnych form inwestowania (factoring) oraz sprzedając mniej ważne aktywa.

Po trzecie: elastyczne struktury kosztów. Trzeba przygotować elastyczne struktury kosztów dostosowane do możliwych spadków wielkości sprzedaży. Dodatkowo należy wprowadzić systemy wczesnego ostrzegania.

Ostatni z powyższych wniosków to przygotowanie się na przyszły wzrost. Nawet podczas kryzysu nie można zapominać o budowaniu bazy na lepsze czasy. Nie wolno zamykać sobie drogi do rozwoju nadmiernie tnąc koszty. Równolegle z konieczną redukcją trzeba planować strategie wzrostu w przyszłości. Kryzys jest najlepszym momentem, aby poznać i wykorzystać słabości konkurentów, podsumowuje Roland Berger.

O badaniu
Badanie zostało przeprowadzone w formie ankiety wśród prezesów i dyrektorów ok. 5600 firm z różnych branż. W badaniu wzięły udział firmy z 14 różnych sektorów gospodarki i z różnych regionów. Wyniki badań podzielone są na 6 głównych regionów: Europa Zachodnia (WE), Europa Centralno-Wschodnia (CEE), Bliski Wschód (ME), USA i Japonia.