Czy warto mieć IKE? Sprawdzamy, ile naprawdę możesz zyskać
2025-10-22 11:45
Czy warto mieć IKE? Sprawdzamy, ile naprawdę możesz zyskać © shutterstock.com
Przeczytaj także: Jak oszczędzić na emeryturę i płacić niższe podatki?
1. Największy bonus: brak podatku od zysków kapitałowych
Jednym z najważniejszych atutów IKE jest brak tzw. podatku Belki, czyli 19% podatku od zysków kapitałowych. Oznacza to, że wszystkie zyski z inwestycji zgromadzonych na koncie – czy to z funduszy inwestycyjnych, obligacji, czy akcji – są w pełni Twoje, o ile spełnisz warunki zwolnienia (osiągniesz wiek emerytalny i dokonasz wypłaty zgodnie z zasadami). W długim terminie daje to realną różnicę w wartości końcowej inwestycji.
Przykład: Załóżmy, że inwestujesz 10 000 zł rocznie przez 20 lat, osiągając średnioroczną stopę zwrotu 6%.
- Bez IKE, po zapłaceniu podatku Belki, Twój kapitał wyniesie ok. 354 tys. zł.
- Z IKE – 390 tys. zł.
Różnica? Prawie 40 tys. zł więcej w kieszeni, tylko dlatego, że nie płacisz podatku od zysków. To jak dodatkowe kilka lat oszczędzania – za darmo.
Policz, ile możesz zaoszczędzić na IKE
2. Pełna kontrola i elastyczność
IKE to rozwiązanie dla każdego – niezależnie od wieku, doświadczenia czy zasobności portfela. Sam decydujesz, jak inwestujesz swoje środki: możesz wybrać konto oszczędnościowe, fundusze inwestycyjne, obligacje skarbowe, a nawet rachunek maklerski, jeśli preferujesz samodzielne inwestowanie. Nie ma też obowiązku regularnych wpłat – wpłacasz wtedy, gdy możesz i ile chcesz, w granicach rocznego limitu.
Jeśli Twoja sytuacja finansowa się zmieni, możesz po prostu wstrzymać wpłaty. Nie ma kar ani opłat za brak regularności.
W 2025 roku maksymalny limit wpłat na IKE wynosi 26 019 zł. To oznacza, że właśnie tyle możesz odłożyć w sposób korzystny podatkowo.
3. Twoje pieniądze, Twoja własność
W przeciwieństwie do obowiązkowego systemu emerytalnego (ZUS), pieniądze na IKE są w pełni Twoją własnością. Możesz je wypłacić w dowolnym momencie, a w razie śmierci środki trafiają do wskazanych przez Ciebie osób – bez podatku spadkowego. To bezpieczeństwo i niezależność, której nie zapewnia żaden państwowy system.
4. Realna ochrona przed inflacją
Choć IKE można założyć m.in. w banku jako konto oszczędnościowe, to często oprocentowanie takiego konta nie nadąża za inflacją.
IKE daje możliwość inwestowania także w inne aktywa – o wyższym potencjale zysku: fundusze akcyjne, obligacje czy ETF-y. Dzięki temu Twój kapitał ma szansę rosnąć szybciej niż ceny w sklepach.
5. Dyscyplina finansowa bez wyrzeczeń
IKE uczy systematyczności. Nawet niewielkie kwoty – np. 300 zł miesięcznie – po latach mogą urosnąć do imponujących sum.
Przykład: 300 zł miesięcznie inwestowane przez 30 lat przy 6% średniorocznie = ok. 300 000 zł zgromadzonego kapitału.
Bez IKE (po opodatkowaniu) – będzie to ok. 270 000 zł.
Różnica 37 000 zł – to koszt podatku, którego możesz uniknąć.
6. Korzyść na każdym etapie życia
IKE to rozwiązanie, które warto rozważyć niezależnie od wieku:
- Dla młodych – to sposób na rozpoczęcie inwestowania i zbudowanie przewagi czasu.
- Dla osób w średnim wieku – to bezpieczna forma dywersyfikacji majątku.
- Dla zbliżających się do emerytury – to ostatnia szansa na ochronę kapitału przed podatkiem Belki i inflacją.
IKE naprawdę się opłaca
Indywidualne Konto Emerytalne to legalna i prosta „tarcza podatkowa” dla Twoich oszczędności.
Nie płacisz podatku od zysków, masz pełną kontrolę nad inwestycjami i możesz dopasować strategię do własnych potrzeb.
W długim terminie korzyści z IKE są mierzalne i realne – to kilkadziesiąt tysięcy złotych więcej na przyszłość.
Jeśli jeszcze nie masz IKE – warto to zmienić. Im wcześniej zaczniesz, tym więcej zyskasz.
Gdzie otworzyć konto IKZE?
oprac. : tekst sponsorowany
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)
Najnowsze w dziale Wiadomości
-
Prawie połowa Polaków nie korzysta z promocji na Black Friday. Dlaczego nie wierzą w obniżki?
-
"Mógłbym być Twoim tatą" - wyzwania młodych liderów z pokolenia Z
-
Prezenty pod choinkę z drugiej ręki? Polacy wciąż tradycjonalistami
-
Ciche straty, głośny problem. Kradzież w sklepie wymknęła się spod kontroli?





Elektromobilność dojrzewa. Auta elektryczne kupujemy z rozsądku, nie dla idei
