eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Nie taki windykator straszny, jak go kiedyś malowali

Nie taki windykator straszny, jak go kiedyś malowali

2017-05-04 12:34

Nie taki windykator straszny, jak go kiedyś malowali

Windykator © Alexander Raths - Fotolia.com

Windykator. Niegdyś wielu z nas kojarzył się on z nieprzyjemnym drabem, który bez zbędnych konwenansów staje przed drzwiami naszego domu i groźbą zmusza do uregulowania należności. Ten obraz pracownika windykacji najwyraźniej jednak odszedł do lamusa. Ze zrealizowanego na zlecenie Kaczmarski Inkasso badania „Wizerunek windykatora” wynika bowiem, że Polacy widzą dziś windykatora jako schludnie odzianego, kulturalnego mężczyznę, którego zadaniem jest znalezienie rozwiązania satysfakcjonującego tak wierzyciela, jak i dłużnika.

Przeczytaj także: Firma windykacyjna niczym przyjaciel?

Początki firm windykacyjnych w naszym kraju datują się na 1992 rok. Wtedy to, wraz z intensywnym rozwojem wolnego rynku, pokaźnym problemem stały się wielomiesięczne opóźnienia w zapłatach czy wręcz unikanie regulowania faktur. Windykatorzy wzięli sprawę w swoje ręce. Wprawdzie część z nich stosowała podpatrzone na Zachodzie standardy oparte na poszanowaniu praw, ale na branżę szybko zaczęto patrzeć przez pryzmat firm, które stosowały niezbyt chlubne praktyki. W efekcie windykator kojarzony był głównie z zastraszaniem i nękaniem. Po 25 latach śmiało jednak można powiedzieć, że windykacja długów przeszła przeobrażenie, a wraz z nią istotnej i pozytywnej przemianie uległ sam windykator.
– To właśnie 25-lecie działalności Kaczmarski Inkasso skłoniło nas do przyjrzenia się, jaki obraz windykatora funkcjonuje w świadomości współczesnego Polaka. Od samego początku działalności dokładaliśmy starań, aby promować w naszym kraju zachodnie standardy windykacyjne, których postawą jest przestrzeganie praw i szacunek wobec dłużników. To podejście miało wytyczyć kierunek rozwoju dla całej branży zarządzania wierzytelnościami w naszym kraju. Z powodzeniem można powiedzieć, że sukces na tym polu został osiągnięty, a miarą zmian, do których doszło na przestrzeni 25 lat, może być sam windykator, a konkretnie - jego współczesny wizerunek – zauważa Maciej Kaczmarski, założyciel Kaczmarski Inkasso.

fot. Alexander Raths - Fotolia.com

Windykator

Aż 60 proc. dłużników po kontakcie z windykatorem uważa go za odpowiedniego specjalistę do ściągania zaległych należności.


A potwierdzeniem są wyniki badania „Wizerunek windykatora” przeprowadzonego przez MillwardBrown na zlecenie Kaczmarski Inkasso. W wyobrażeniach Polaków windykator to mężczyzna w wieku 36-45 lat, schludnie ubrany, spokojny i kulturalny. Często wskazywano również na jego profesjonalizm i skuteczność. Dobrym sygnałem jest fakt, że tylko 6 proc. badanych wymieniło jakąkolwiek negatywną cechę przypisywaną windykatorom.
– Negatywne stereotypy sprzed lat ustąpiły miejsca pozytywnemu postrzeganiu ludzi zajmujących się windykacją. Dzisiaj kojarzeni są oni z kulturalnymi negocjatorami pozwalającymi rozwiązać kłopot, jakim dla dłużnika jest jego zadłużenie. Dobrze wiemy, że długi nie są przyjemną sprawą i często wywołują duże zawstydzenie. Nie jest to ani łatwe, ani wygodne. Boimy się tej sprawy, a kiedy dzwoni windykator, nie chcemy w ogóle rozmawiać. Takie wyjście z sytuacji na pewno jej nie rozwiąże. Dlatego z pomocą przychodzi windykator, który staje nie tylko po stronie wierzyciela, ale rozumie interesy dłużnika i jego trudną sytuacją oraz szuka odpowiedniego rozwiązania sprawy, zarówno dla jednej i drugie strony – tłumaczy Jakub Kostecki, prezes Zarządu Kaczmarski Inkasso.

Zmienił się nie tylko sam wizerunek windykatora, ale i postrzeganie jego kontaktu z dłużnikiem. Jeszcze dwie dekady temu w świadomości Polaków telefon od negocjatora oznaczał jedno – zmuszenie do spłaty długu.
Teraz na taki cel wskazuje zdecydowanie mniej osób – zdaniem 37 proc. ankietowanych to powód styczności zadłużonego z pracownikiem firmy windykacyjnej. Dużym plusem jest zmiana tego postrzegania. Zdaniem większości respondentów, a dokładniej 57 proc., windykator kontaktuje się z zadłużonym, aby uzgodnić możliwe dla niego terminy i kwoty spłat, jednocześnie pomagając mu rozwiązać ten nieprzyjemny problem.
– To wyraźny sygnał, że indywidualne podejście negocjatora do dłużników zaczyna odnosić pierwsze efekty. Kiedy 25 lat temu firmy windykacyjne zaczęły stawiać swoje pierwsze kroki na rynku zarządzania wierzytelnościami, wizerunek eksperta z firmy windykacyjnej był zupełnie odmienny. Teraz widoczne są efekty ich działań, które wypracowali oni sami. W świadomości Polaków telefon od negocjatora to nie koniec świata, a wyciągniecie do niego ręki, zrozumienie sprawy i pomoc w tej trudnej i nieprzyjemnej sytuacji – komentuje Radosław Koński, dyrektor Departamentu Windykacji w Kaczmarski Inkasso.

Na pozytywne postrzeganie wizerunku windykatora wpłynęli w głównej mierze sami negocjatorzy. Coraz więcej firm wyznaje zasadę – aby być skutecznym w odzyskiwaniu należności, konieczne jest pogodzenie interesów zarówno dłużnika, jak i wierzyciela. Na tyle staje się to naturalnym działaniem, że co drugi badany uważa, że windykator dąży do polubownego załatwienia sprawy i to odpowiednia osoba do odzyskiwania należności. Prawie co trzeci ankietowany jest zdania, że windykacją powinni zająć się komornicy, a 18 proc. nie miało zdania w tej kwestii.
– Na uwagę zasługuje fakt, że aż 60 proc. dłużników po kontakcie z windykatorem uważa go za odpowiedniego specjalistę do ściągania zaległych należności. To o 9 proc. więcej niż w przypadku osób, które dotąd nie miało kontaktu z negocjatorem jako zadłużony konsument lub przedsiębiorca. Jak widać, ekspert z firmy windykacyjnej nie jest aż taki straszny, jak go malują. Współpraca z nim przy tym niełatwym problemie, jakim jest zadłużenie, wpływa na lepsze postrzeganie jego wizerunku – dodaje Jakub Kostecki.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: