eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 16/2017

Europa: wydarzenia tygodnia 16/2017

2017-04-23 10:33

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 15/2017

  • Agencja ratingowa Fitch obniżyła w piątek rating Włoch z BBB+ na BBB (z prognozą stabilną). W komentarzu do tej decyzji agencja podkreśla, że jej zdaniem wzrosły polityczne zagrożenia dla Włoch. Eksperci Fitcha dostrzegają rosnące ryzyko "słabego lub niestabilnego rządu", zwracają uwagę na opóźnienia w naprawie finansów publicznych, "porażkę" starań na rzecz redukcji długu publicznego i słaby wzrost gospodarczy. Według prognoz agencji w tym roku wzrost we Włoszech wyniesie 0,9 procent, a w 2018 roku 1 procent. Uważa ona też, że utrzymuje się słabość włoskich banków i jest to duże zagrożenie dla gospodarki i finansów publicznych.
  • Brexit. Główny negocjator Komisji Europejskiej ds. Brexitu Michel Barnier zaprezentował trzy główne cele do których będzie dążył: zachowanie jedności państw UE, eliminacja obszarów niepewności i uporządkowanie chronologiczne Brexitu. Warto tu dodać, że lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn wykluczył możliwość zorganizowania drugiego referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Unia Europejska chce, by po Brexicie Londyn honorował orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Ma to zabezpieczyć prawa imigrantów żyjących w Wielkiej Brytanii.
  • Przedterminowe wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Brytyjska premier Theresa May przedstawiła rządowy wniosek o samorozwiązanie parlamentu zgłosiła propozycję nowych, przedterminowych wyborów na 8 czerwca. Oznacza to, że wybory odbędą się ok. trzy lata wcześniej, niż wynikałoby z kalendarza wyborczego. Zdaniem Brukseli nowe wybory nie zmieniają planów pozostałych 27 krajów UE w sprawie przygotowań do rozpoczęcia negocjacji Brexitu.
  • Nadwyżka w handlu strefy euro. W lutym wyniosła ona 17,8 mld euro, (wobec deficytu 0,6 mld euro w styczniu).
  • Ceny konsumpcyjne w strefie euro. Wg Eurostat-u ceny te wzrosły o 1,5 proc. r/r.
  • Rozmowy USA-Niemcy w sprawach gospodarczych. Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble prowadził w Waszyngtonie rozmowy gospodarcze. Obserwatorzy podkreślają jego zdecydowane stanowisko przeciwko interwencji państwa w celu zredukowania nadwyżki eksportową Niemiec, oraz poparcie dla koncepcji Unii Europejskiej różnych prędkości.
  • Markit Economics opublikował Indeks PMI określający koniunkturę dla niemieckiej gospodarki: w sektorze przemysłowym Niemiec wyniósł w kwietniu 58,2 pkt. (wobec 58,3 pkt. na koniec marca), a w sektorze usług wyniósł w kwietniu 54,7 pkt. (wobec 55,6 pkt. na koniec marca).
  • Deportacje imigrantów z Niemiec. Rządowym priorytetem staje się deportacja imigrantów, których wnioski o azyl zostały odrzucone. Sprzeciwiają się temu władze krajów związkowych rządzonych przez opozycję - SPD i Zielonych.
  • Inwigilacja obywateli w Finlandii dopuszczalna. Fińskie służby bezpieczeństwa nowe (w konsekwencji szersze) uprawnienia w walce z międzynarodowym terroryzmem oraz atakami hybrydowymi. Będą mogły inwigilować swoich obywateli w kraju i poza granicami kraju.
  • Referendum w Turcji. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wygrał referendum w sprawie zaproponowanych zmian ustrojowych. Kraje unijne zdystansowały się wobec tych zmian. Wiele wskazuje też na to, że wprowadzane zmiany odsuwają na odległą przyszłość przystąpienie Turcji do UE. W pierwszych wypowiedziach po ogłoszeniu wyników Erdogan poinformował, że nie ma planu rozwiązania parlamentu.
  • Trwa spór wokół budowy Nord Streem 2. Nowym elementem w tej sprawie są zaproponowane przez duński rząd zmiany w prawie. Jednak wg specjalistów nie powstrzymają one budowy gazociągu, bo gazociąg może ominąć wody terytorialne Danii.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

NIEMIEC NA WSCHODZIE MARZY O ZAROBKACH NIEMCA NA ZACHODZIE

Polscy pracownicy tęsknie spoglądają na płace za zachodnią granicą naszego kraju, gdzie zarabia się średnio cztery razy więcej. Niemiecki rynek pracy nie jest jednak wolny od problemów. W niektórych sektorach różnice w zarobkach między nowymi a starymi landami sięgają niemal 50 procent - pisze Bartosz Grejner, analityk Cinkciarz.pl.

Przeciętne wynagrodzenie brutto w Polsce w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w lutym br. 4577,86 zł - podaje Główny Urząd Statystyczny. W województwie warmińsko-mazurskim, regionie o najniższych zarobkach, pracownicy zarabiali średnio o 38,5 proc. mniej niż w województwie mazowieckim, gdzie zarobki są najwyższe w Polsce. Średnią w istotny sposób zawyża jednak Warszawa. Gdyby porównać województwo warmińsko-mazurskie do drugiego pod względem zarobków województwa dolnośląskiego, różnica ta wynosi już tylko 24 proc. (najnowsze dane GUS dla województw dotyczą grudnia 2016 r.).

Dawną granicę między NRD i RFN wyznaczają dziś zarobki

W Niemczech przeciętne wynagrodzenie z pozoru wyglądało podobnie, tyle że było wyrażane w innej walucie i w analogicznym okresie wynosiło 3,7 tys. euro - podaje Destatis, Federalne Biuro Statystyczne. To ilustruje, jak ogromna przepaść dzieli Polskę i Niemcy w kwestii wynagrodzeń. Jednak różnice w wysokości płac, jakie występują pomiędzy landami byłego NRD i RFN, rzucają cień na obraz niemieckiego rynku pracy.

Ekonomiści spodziewali się, że po zjednoczeniu Niemiec i transformacji gospodarczej we wschodnich landach w szybkim tempie dogonią one landy zachodnie. W byłej NRD raptownie wzrosła produkcja oraz popyt ze strony sektora publicznego, przedsiębiorstw zarządzanych przez państwo i firm prywatnych. Wzrost nie rozkładał się jednak równomiernie na wszystkie sektory.

Według statystyk Niemieckiego Instytutu Badań Ekonomicznych (DIW) pracownicy ze wschodnich landów osiągają poziom 79 proc. produktywności pracowników landów byłego RFN. Gdy dodamy, że pracownicy z landów RFN średnio pracują dłużej, odsetek ten spada nawet do 74 proc. O niższej produktywności wschodnich Niemiec decydują m.in.: nierówny rozwój poszczególnych sektorów oraz mniejszą ilość miejsc pracy dla wykwalifikowanych specjalistów.

Na terenie byłego RFN średnie miesięczne wynagrodzenie jest o 29 proc. wyższe niż w nowych landach byłego NRD. O ile w sektorze wydobywczym różnica wynosi tylko 8 proc., to w budownictwie już 23 proc., a w branży informatycznej i komunikacji 40 proc. Z kolei w przetwórstwie przemysłowym różnica sięga aż 47 proc. na korzyść landów byłego RFN.

Kobietom przeprowadzka opłaca się mniej

Warto zwrócić też uwagę na dysproporcje pomiędzy zarobkami kobiet i mężczyzn na wschodzie i zachodzie Niemiec. Według ostatnich danych Destatis mężczyźni w landach byłego RFN zarabiali więcej od kobiet o 22 proc. (700 euro). Co ciekawe, różnica ta na obszarze byłego NRD wynosi tylko 4,4 proc. (120 euro). Panowie zarabiają w landach byłego RFN średnio 34 proc. więcej (1000 euro), panie tylko o 15 proc. (420 euro). Oznacza to, że kobietom w mniejszym stopniu niż mężczyznom opłaca się wyjeżdżać za pracą ze wschodnich do zachodnich landów.

Istotne różnice między wysokościami wynagrodzeń na wschodzie i zachodzie państwa nie zmieniają ogólnej opinii o niemieckim rynku pracy, bardzo atrakcyjnym pod względem płac i pakietu socjalnego. Według ostatniego raportu Eurostatu tylko cztery europejskie kraje - Luksemburg, Irlandia, Holandia i Belgia - gwarantują wyższą pensję minimalną niż Niemcy - 1498 euro.

Bartosz Grejner, analityk Cinkciarz.pl

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: