eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Praca za granicą: Holandia niepopularna?

Praca za granicą: Holandia niepopularna?

2013-09-12 10:45

Praca za granicą: Holandia niepopularna?

Praca za granicą: Holandia niepopularna? © erikdegraaf - Fotolia.com

Liczba obywateli polskich wyjeżdżających do Holandii za pośrednictwem agencji zatrudnienia gwałtownie spadła w ciągu ostatnich 3 lat. Tak wynika z danych holenderskiej federacji agencji pracy (ABU). Trzy lata temu, 91 % zagranicznych pracowników zatrudnionych przez agencje pracy tymczasowej było Polakami. Obecnie stanowią już tylko 65 % z ponad 70 000 pracowników zagranicznych - podaje Work Express.

Przeczytaj także: Praca za granicą: Holandia lepsza niż Niemcy

Przypomnijmy, że według Netherlands Council for Trade Promotion do 2015 w Holandii miało pracować ponad 240 tysięcy naszych rodaków a tymczasem liczba zatrudnionych przez agencje spada. Agencje zrzeszone w ABU (Algemene Bond van Uitzendondernemingen) wręcz biją na alarm, bo ani Holendrzy ani inne osiadłe tam nacje nie kwapią się do podejmowania prostych prac np. na budowach czy w szklarniach (a produkcja żywności to jeden z fundamentów tamtejszej gospodarki.) Ostatnie wypowiedzi holenderskiego ministra pracy i polityki społecznej Lodewijka Asschera, wrzucającego do jednego worka wszystkich pracujących tam imigrantów raczej sytuacji nie poprawią.

Gdzie przyczyna?

Z pewnością w jakimś stopniu wynika to z nieprzychylnej atmosfery towarzyszącej rodakom za sprawą kampanii Partii PVV Geerta Wildersa, która prawie 2 lata temu postanowiła obarczyć Polaków winą za rosnące bezrobocie. Odpływ rodaków przyspieszyła rosnąca konkurencyjność niemieckiego rynku pracy i większa samodzielność, tych którzy po zdobyciu niezbędnego doświadczenia i nauczeniu się języka coraz częściej podejmują pracę bezpośrednio u pracodawców w Niemczech czy Wielkiej Brytanii. W efekcie do 2015 roku w Niderlandach będzie wolnych ponad 500 tys. miejsc pracy, z czego 300 tys. dla absolwentów uczelni wyższych, w tym także fachowców z Polski, których wciąż w Holandii jest jak na lekarstwo – czytamy w raporcie Nederlandse Arbeidsmarkt 2011-2015. I wygląda na to, że nie będzie ich przybywało.

fot. erikdegraaf - Fotolia.com

Praca za granicą: Holandia niepopularna?

Liczba obywateli polskich wyjeżdżających do Holandii za pośrednictwem agencji zatrudnienia gwałtownie spadła w ciągu ostatnich 3 lat. Tak wynika z danych holenderskiej federacji agencji pracy (ABU).


Renoma robi swoje

Holenderskich pracodawców od dawna nie trzeba zachęcać do zatrudniania Polaków a czas pokazał, że co roku wypracowują oni dla holenderskiego budżetu aż 3 mld euro, czyli o 700 tys. euro więcej niż rząd Holandii wydał w 2011 na rolnictwo (dane za Economic Picture). Holenderskie firmy nadal poszukują w Polsce fachowców z uprawnieniami – najczęściej cieśli, spawaczy, rzeźników, operatorów wózków widłowych czy operatorów frezarek. Coraz częściej patrzą także w stronę polskich specjalistów z wyższym wykształceniem. Sęk w tym, że nad Wisłą coraz mniej jest fachowców, którzy znając dobrze angielski, wybiorą holenderskie zarobki zamiast brytyjskich. Wygląda więc na to, że bilans wypadnie niekorzystnie dla gospodarki krainy tulipanów. Zwłaszcza, że próby zastąpienia ich przez inne nacje nie dały satysfakcjonujących rezultatów. Badania ABU wykazały, że niewielka liczba agencji przygotowuje się na przyjęcie pracowników z Bułgarii i Rumunii, którzy zaczną napływać po 1 stycznia 2014 roku. 87% agencji na pytanie, czy planuje rekrutować pracowników z Rumunii i Bułgarii, odpowiedziało przecząco.

Na własną rękę?

Według dziennika ‘de Volkskrant’, w Holandii pracuje dziś prawie 170 tys. Polaków, z kolei jak podaje portal depers.nl – stopa bezrobocia wśród „naszych” sięga natomiast zaledwie 5%. Ci, którzy podejmują pracę sezonową wracają do kraju po około 13 miesiącach. Holenderscy pracodawcy cenią w Polakach przyjeżdżających „na zarobek” przede wszystkim wszechstronność. Polski specjalista potrafi zrobić kilka rzeczy na raz, najlepszymi przykładami są polscy specjaliści budowlani, umiejący wykonywać kilka różnych typów robót – holenderski spawacz jest wykwalifikowany w jednym kierunku i tego się trzyma. Polacy są zwykle bardziej dyspozycyjni niż ich holenderscy koledzy z „rodziną u boku”, w związku z czym częściej podejmują nadgodziny. Poza tym nie wybrzydzają, nie boją się ciężkich prac, mając świadomość, że stoi za tym dobra płaca, potrafią się szybko dostosować do istniejących warunków i łatwo się uczą.

Kogo szukają?

Lista fachowców, których poszukuje się w Polsce wciąż jest bardzo długa i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach będzie się ona raczej wydłużała. Polski rynek pracy jest jednym z nielicznych, z którego Holendrzy samodzielnie rekrutują Polaków do siebie. Nie brakuje ofert pracy dla spawaczy, malarzy, mechaników, elektryków, hydraulików czy monterów. Coraz częściej jednak rosną wymagania. Firmy oczekują od Polaków uprawnień, a także znajomości języka angielskiego lub niemieckiego w stopniu komunikatywnym. Na bieżąco jest zapotrzebowanie na pracowników magazynów, produkcji, jak również w rolnictwie.

Co dalej?

Jurrien Koops , dyrektor ds. spraw społecznych ABU sugeruje, że wielu pracowników z nowych krajów Unii będzie przyjeżdżało w ciemno i wpadało w ręce pozbawionych skrupułów agencji zatrudnienia, stosujących dumping społeczny. Jedyne remedium to edukacja nowoprzybyłych i podejmowanie zdecydowanych działań wobec nieuczciwych przedsiębiorców, gotowych zatrudniać cudzoziemców poniżej stawek minimalnych. Będzie to należało do zadań m.in. Inspekcji Spraw Socjalnych oraz władz samorządowych. Władze Polski, Rumunii i Bułgarii mają zobowiązać się do rzetelnego informowania swoich obywateli, co może im zaoferować holenderski rynek pracy, co z pewnością ograniczy napływ niewykwalifikowanych pracowników, żyjących z dorywczych zajęć. Wątpliwe jednak, by cokolwiek zmieniło to dla budowlańca z Polski, od lat zarabiającego na terminowych kontraktach.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

  • Komentarz usunięty

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: