Cyfrowa rewolucja wspomoże transport miejski
2013-01-10 12:13
Przeczytaj także: Korki w Polce 2011
Oprócz technologii informatycznych umożliwiających przekazywanie i obróbkę wielkich ilości danych o sytuacji na drogach, parkingach, opłatach itp. ważnym katalizatorem zmian w transporcie staje się rewolucja związana z mediami społecznościowymi. Ułatwia ona i popularyzuje dzielenie się jednym samochodem pomiędzy kilkoma osobami (car sharing), wspólną jazdę kilku osób np. do pracy tym samym autem (ride sharing), zbieranie informacji pomocnych dla służb publicznych (crowdsourcing) itp. Z kolei wyposażenie samochodów w terminale posiadające funkcjonalność obecnych smartphonów umożliwia udostępnienie systemom nawigacyjnym informacji o korkach, zmianach w organizacji ruchu, dostępności parkingów w określonych miejscach czy pojawieniu się pasażera poszukującego kierowcy na wspólny przejazd tą samą trasą. Jak wyliczył Deloitte dla USA, podwojenie liczby osób jeżdżących wspólnie do pracy jednym autem (ride sharing) oraz dzielenie się swoim samochodem przez tylko 10 proc. kierowców którzy dotychczas jeżdżą samotnie (car sharing) pozwoliłoby zaoszczędzić rocznie 757 milionów godzin spędzonych w korkach. Alternatywnie takie zmniejszenie korków wymagałoby inwestycji rzędu 27 miliardów dolarów.
fot. Alexandra Gl - Fotolia.com
Cyfrowa rewolucja wspomoże transport miejski
Raport „Digital-Age Transportation: The Future of Urban Mobility” powstał w dużym stopniu na podstawie trendów obecnych lub przewidywanych dla Stanów Zjednoczonych, jednak uwzględnia również ciekawe zjawiska występujące w krajach o wysokim udziale transportu publicznego w transporcie miejskim. Zwraca między innymi uwagę na coraz większą integrację wszystkich środków transportu na przykładzie karty ez-Link. Karta umożliwia opłacanie przejazdów zarówno za autobusy i metro, jak i za korzystanie z płatnych dróg i parkingów, co w połączeniu z dynamicznym cennikiem opłat drogowych i parkingowych pozwala władzom stymulować zachowania transportowe kierowców w celu zrównoważenia potrzeb ogółu mieszkańców i budżetu tego państwa.
fot. mat. prasowe
„Można zauważać duże różnice w strukturze i ewolucji transportu miejskiego między Polską a Stanami Zjednoczonymi, jednak niewątpliwie przyszłość tego transportu w krajach wysokorozwiniętych będzie bardzo zbliżona, bo oparta na powszechnie dostępnych technologiach informatycznych” – mówi Dariusz Nachyła, ekspert Deloitte ds. TMT. „W Polsce obserwujemy coraz lepszą dostępność informacji transportowej i udane lub mniej udane próby stymulowania zachowań transportowych, ale rewolucja jest jeszcze przed nami. Spektakularną sytuacją win-win dla mieszkańców i budżetu miasta byłby powszechny system rozliczania za usługi miejskie, który nagradza kierowców samochodów osobowych za zabieranie pasażerów z przystanków w przypadku zwiększonego popytu np. po zakończonym koncercie” – dodaje.
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Korki w Polsce 2014
-
Polscy kierowcy polubią Rzeszów
-
Korki w Polsce 2013
-
Najbardziej zakorkowane miasta Europy 2013
-
Korki w Polsce: ile tracimy czasu?
-
Najbardziej zakorkowane miasta Europy 2012
-
Najbardziej zakorkowane miasta Europy I-III 2012
-
Najbardziej zakorkowane miasta Polski VI 2012
-
Utrudnienia na drogach to codzienność
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)