Kupno nieruchomości - marzenia Polaków

Przeczytaj także: Kupno mieszkania: profil kupującego

Marzenia z dala od miasta i możliwości

Marzenia Polaków o własnym kącie można uznać za ambitne, i jest to całkiem normalne. Wyniki badania przeprowadzonego w lutym 2012r. w połączeniu z doświadczeniem rynkowym Banku Millennium pozwoliły nakreślić mapę aspiracji, planów i możliwości mieszkaniowych Polaków. Większość z nas marzy o życiu poza miastem, a przynajmniej z dala od jego centrum. Niektórzy śnią o małej miejscowości, oddalonej 30 km od aglomeracji miejskiej ( 14%) albo po prostu marzą o życiu na wsi (38%). W pobliżu dużego miasta chciałby mieszkać co piąty dorosły Polak. Tylko 6% widzi w swoich marzeniach centrum wielkiego miasta, natomiast 21% jako idealne miejsce do życia wskazuje miasto, ale poza jego centrum. Marząc ambitnie, mamy większe szanse osiągnąć choćby umiarkowany sukces. Dlatego warto mieć marzenia i dążyć do ich realizacji. Każdy klient bankowości hipotecznej to jedno zrealizowane marzenie - czasem mniejsze, czasem większe. Marzenia zasługują na to, by je wspierać – komentuje Agata Chrzanowska, Dyrektor Marketingu Bankowości Hipotecznej Banku Millennium.
Domy jednorodzinne górą

Poza miastem marzy nam się jednorodzinny domek. Taką chęć wyraża 77% dorosłych Polaków, mieszkających w miastach powyżej 50 tys. mieszkańców. Dla większości z nich idealna powierzchnia użytkowa takiego locum to 90-200 m. kw. O mieszkaniu w bloku marzy 11% badanych z analogicznych miast. Marzenia nie tylko odbiegają od polskiej rzeczywistości, lecz również w znacznej mierze abstrahują od możliwości finansowych statystycznych Polaków. Od ponad pięciu lat większość nabywanych nieruchomości finansowana jest kredytem hipotecznym. Choć blisko 80% z nas marzy o domu jednorodzinnym, tylko niektórych stać na realizację tego marzenia. Z danych Banku Millennium wynika, że zdecydowana większość kredytobiorców (65%) kupuje ostatecznie mieszkanie, najczęściej na rynku wtórnym. Zaledwie 35% decyduje się na kupno lub budowę domu jednorodzinnego finansowanego kredytem hipotecznym. Z drugiej strony, patrząc na dane Głównego Urzędu Statystycznego widzimy, że prawie 56% nowych mieszkań oddanych do użytkowania w 2011 roku to domu jednorodzinne. Można zatem wyciągnąć wniosek, że przy ich budowie posiłkujemy się raczej własnymi środkami niż kredytem.