eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Ceny biletów lotniczych niewiele wyższe

Ceny biletów lotniczych niewiele wyższe

2011-09-25 00:11

Czy ekonomia miała wpływ na tegoroczne wyjazdy Polaków? Niekoniecznie. Gdy porównamy ogólne ceny wyjazdów z tego i poprzedniego roku, nie zauważymy większych zmian. Widać je dopiero wówczas, gdy przyjrzymy się poszczególnym kierunkom. Jakim? I jak bardzo? To informacje, które można znaleźć w raporcie wakacyjnym Internetowego Centrum Podróży eSKY.pl.

Przeczytaj także: Rezerwacja last minute jak randka w ciemno

Analiza kwot, które Polacy musieli wydać kupując bilet lotniczy na wakacje pokazuje, że różnice w stosunku do roku ubiegłego są nieznaczne. Osoby lecące tanimi liniami, płacąc za bilet w dwie strony przeznaczyły na niego średnio 704 PLN, jest to cena o 8 proc. większa niż latem 2010 roku (650 PLN). Jeszcze mniejszy wzrost odnotowano w przypadku regularnych przewoźników, średnia kwota, którą wydano na bilet w 2011 roku to 1 170 PLN, czyli o 5 proc. więcej niż przed rokiem. Zaprezentowane tu dane, pochodzące z serwisu eSKY.pl, dowodzą, że teoretycznie ceny wyjazdów nie uległy dużej zmianie. Skąd zatem opinie, które pojawiały się na początku sezonu i głosiły, że koszty biletów rosną w dramatycznym tempie? Jak się okazuje, wszystko się zmienia, gdy porówna się ceny konkretnych kierunków.

Patrząc na najczęściej wybierane przez Polaków miejsca – Londyn, Rzym, Paryż – w każdym przypadku zauważamy wzrost kosztów podróży, należy podkreślić, że miastem wylotu w każdym przypadku jest Warszawa. Kolejno, ceny podróży do Rzymu urosły o 14 proc. w skali roku (w 2011 za bilet zapłaciliśmy średnio 763,64 PLN, a rok wcześniej 656,42), do Paryża o 12 proc. (2011 – 920,76 PLN a 2010 – 810,02 PLN). Sytuacja komplikuje się, gdy chcemy przeanalizować koszty biletów do Londynu. Od momentu naszego wejścia do Unii, jest to najczęściej wybierane miejsce wakacyjnych podróży Polaków, odwiedzamy bliskich, coraz rzadziej ale nadal latamy do pracy, korzystamy z tanich biletów i urządzamy sobie kilkudniowy wypad… Okazuje się jednak, że bilety wcale nie są takie tanie. Z danych Internetowego Centrum Podróży eSKY.pl wynika, że większość – 33 proc. wszystkich wakacyjnych rezerwacji została dokonana na przelot ze stolicy Polski na lotnisko Luton – znane z tego, że obsługuje tanich przewoźników; natomiast 14 proc. wszystkich podróży wakacyjnych odbyło się na trasie port lotniczy im. F. Chopina w Warszawie – Heathrow w Londynie, które z kolei przyjmuje samoloty rejsowe. Po co te szczegóły? Osoby, które lecąc do Londynu skorzystały z usług tanich przewoźników, zapłaciły o 10 proc. więcej niż rok temu (2011 – 773,12 PLN a 2010 – 702,50 PLN), dużo większą różnicę kosztów odczuli ci, którzy polecieli liniami regularnymi i wylądowali na lotnisku Heathrow – w stosunku do roku poprzedniego koszt biletu wzrósł o 15 proc. (2011 – 1 020,82 PLN a 2010 – 863,17 PLN). Jak widać dużo zależy od wyboru przewoźnika.

Warto zwrócić uwagę na to, że są też trasy, na których ceny biletów podniosły się bardziej niż w przypadkach wyżej wymienionych. Tu należy wskazać chociażby Brukselę, która nie jest typowym wakacyjnym kierunkiem, jednak tego lata poleciał tam znaczny odsetek (10 proc. wszystkich rezerwacji zrobionych w tym sezonie) naszych rodaków. Wyjaśnieniem, tak dużego zainteresowania stolicą Belgii, jest rosnące znaczenie Polski w Unii Europejskiej i nasza prezydencja, która rozpoczęła się właśnie na początku wakacji. To jednak nie jest powodem, dla którego na przestrzeni roku koszt podróży wzrósł aż o 31 proc. (z 449,73 PLN w 2010 do 611,46 PLN w 2011).

 

1 2

następna

Przeczytaj także

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: