eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Polska: wydarzenia tygodnia 6/2011

Polska: wydarzenia tygodnia 6/2011

2011-02-14 09:48

Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 5/2011

  • Według GUS w administracji publicznej, a więc w rządzie i samorządach, zatrudnionych jest już 462,9 tys. osób. Z prognozy GUS wynika, że w końcu 2011 roku będziemy mieli prawie pół miliona urzędników!
  • Ministerstwo Finansów sprzedało obligacje za ponad 5 mld zł jednak pogarsza się rentowność naszych obligacji skarbowych (szczególnie dziesięcioletnich, która zbliża się do 6,5 proc.) Na rynkach inwestycyjnych panuje opinia, że rentowność na poziomie 7 proc. (poziom Grecji i Irlandii) oznacza, iż kraj jest bliski bankructwa.
  • W opinii Ministerstwa Finansów deficyt sektora finansów publicznych w 2011 roku obniży się o 2-2,5 pkt proc. PKB, a w przyszłym roku spadnie o następne 2 pkt proc.
  • Według GUS przeciętna pensja w gospodarce narodowej w 2010 była realnie wyższa o 1,5 proc. niż w 2009 roku, nominalnie o 4 proc.
  • Na boomie eksportowym Niemiec korzysta także Polska. Dzięki temu nasz eksport rośnie niezwykle szybko - w ciągu 11 miesięcy 2010 roku wzrósł o 19,8 proc.
  • Prof. Jerzy Hausner (były wicepremier, a obecnie członek RPP), który był współtwórca reformy emerytalnej skrytykował rządowy projekt zmian w OFE (chodzi o obniżkę składki do OFE z 7,3 do 2,3 proc. a pozostałe 5 proc. ma być zapisane w ZUS na pokrycie bieżących emerytur). Poparł stanowisko L. Balcerowicza
  • W opinii analityków żywność podrożeje w 2011 roku o 4-5 proc., a podwyżek należy się spodziewać w pierwszej połowie roku. To skutek gorszych niż rok wcześniej zbiorów zbóż, a także słabych zbiorów owoców i warzyw. Wg GUS ubiegłoroczne zbiory zbóż były o 8,5 proc. niższe licząc r/r i wyniosły 27,3 mln t; owoców spadły o 20,5 proc., a warzyw - o 13 proc.
  • Jak wynika z planów Ministerstwa Infrastruktury, za przejazd 1 km państwową autostradą samochodem osobowym chce pobierać 20 gr. Ta stawka jest o 6 gr niższa niż na płatnych autostradach zarządzanych przez AWSA i SAM.
  • Z powodu kryzysu i szarej strefy sprzedaż wódki spadła w Polsce o 8 proc. Szacuje się, że budżet państwa traci rocznie miliard złotych przez rozwój nielegalnej sprzedaży wódki (przez niezapłacone podatki i akcyzy, a także przez brak wpływów do budżetów gminnych i wojewódzkich bo omijane są opłaty za zezwolenia na obrót alkoholem). Równocześnie w ciągu trzech lat eksport wódki został podwojony ilościowo.
  • W IV kwartale 2010 roku płocki koncern miał 541 mln zł skonsolidowanego zysku netto. W całym ubiegłym roku paliwowa grupa zarobiła na czysto 2,37 mld zł. Orlen poinformował też, że zadłużenie netto grupy na koniec 2010 roku wyniosło 7,847 mld zł i było o 2,416 mld niższe w porównaniu ze stanem z końca 2009 roku.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

BAROMETRY KONIUNKTURY - INDEKS NĘDZY

Indeks Nędzy (Misery Index) jest miernikiem poziomu życia społeczeństwa i świadczy o kondycji ekonomicznej państwa. Może być on też narzędziem walki politycznej. Bezrobocie oraz inflacja zwiększają koszty w gospodarce i wydatki socjalne w państwie. Rosnące ceny oraz bezrobocie powodują pogorszenie sytuacji ekonomicznej kraju - spada poziom życia obywateli, rośnie bieda, przybywa ludzi żyjących w nędzy. Jednym ze wskaźników niedostatku jest Indeks Nędzy. Sposób jego liczenia jest niezwykle prosty - sumowana są: stopa bezrobocia i roczna stopa inflacji. Misery Index jest chętnie wykorzystywany przez polityków w USA przy ocenie kadencji prezydenckich , czy partii rządzących, zasiadających w Kongresie i Senacie.

Jego użyteczność jest duża, szczególnie podczas kampanii wyborczych, gdyż ze względu na prostą konstrukcję jest zdolna go zrozumieć duża liczba ludzi. Pozwala to tworzyć argumentację, która z łatwością trafiają do prostych ludzi a przecież podczas wyborów liczy się liczba zdobytych głosów, a nie kto głosował. Również w Polsce nie jesteśmy odosobnieni w tym względzie. Warto jeszcze dodać, że od pewnego czasu liczony jest, podobny do amerykańskiego, indeks dla naszego kraju. (Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych www.miseryindex.us)

Jak widać na wykresie, rosnące wartości indeksu są zbieżne z okresami depresji w USA. W latach 70-tych miały miejsce dwa najwyższe szczyty indeksu. Pierwszy, bliski 20, wystąpił na początku 1975 roku, kiedy w Białym Domu urzędował prezydent Ford. Przyczyną wzrostu indeksu była galopująca inflacja i bezrobocie, jakie rozpoczęły się za prezydentury Nixona, który później musiał podać się do dymisji po ujawnieniu Afery Watergate. W okresie urzędowania Forda indeks znacząco spadł, dzięki podjętym działaniom mającym na celu stłumienie inflacji oraz spadkowi stopy bezrobocia.

Drugi szczyt, najwyższy w historii publikacji wskaźnika, na poziomie bliskim 22 odnotowano w połowie 1980 r. za prezydentury Cartera. Tu decydujący wpływ na wzrost indeksu miała galopująca inflacja, która sięgała 15 proc. w marcu 1980 roku. Wraz ze wzrostem inflacji rosło bezrobocie, jednak jego szczyt 11 proc. był przesunięty w czasie i pojawił się na przełomie lat 1982/1983, czyli za prezydentury Reagana. Zdecydowana polityka gospodarcza tego prezydenta, tzw. reganomika, doprowadziła do spadku liczby bezrobotnych i inflacji w USA - w efekcie szybko spadł Misery Index. Poziom życia Amerykanów poprawił się.

Obecna fala wzrostowa Indeksu Nędzy rozpoczęła się dziesięć lat temu. Znacząca korekta miała miejsce w IV kwartale 2006 roku do połowy 2007 roku, kiedy na krótko spadła inflacja w USA. Ostatni szczyt indeks osiągnął w sierpniu 2008 roku, kiedy inflacja osiągnęła najwyższy poziom od 1990 roku.

W lecie 2008 roku nastąpiło załamanie na rynku surowców, pękła bańka na rynku nieruchomości, we wrześniu zbankrutował Lehman Brothers, spadły „na głowę” kursy akcji na giełdach - kryzys finansowy w USA a następnie w innych krajach ujawnił się w całej okazałości. Jednocześnie zaczęła spadać gwałtownie inflacja, osiągając na koniec 2008 roku poziom bliski zera, a następnie od marca do października 2009 roku przeszła w deflację. Fed drastycznie obniżył stopy procentowe. Jednocześnie bezrobocie kontynuowało wzrosty - taka sytuacja trwała do końca 2009 roku, wówczas osiągnęło poziom 10 proc., po czym nastąpiło zahamowanie jego wzrostu liczby bezrobotnych a później niewielki spadek. Od wybuchu kryzysu Indeks Nędzy w USA jest determinowany niemal w całości stopą bezrobocia, ze względu na bardzo niski poziom inflacji, rzędu 1-2 proc. Ostatni szczyt indeks osiągnął na przełomie 2009/2010 roku. Po niewielkim spadku pojawiła się ostatnio tend encja wzrostowa, wynikająca ze wzrostu inflacji.

Jednak Stanom Zjednoczonym zagraża wzrost inflacji. Realizacja polityki luzowania ilościowego skutkuje zwiększeniem podaży pieniądza. Może ona doprowadzić do poprawy na rynku pracy, lecz wzrosną ceny towarów i usług.

Wysoka stopa bezrobocia oraz wzrost inflacji w Stanach Zjednoczonych może w przyszłości skutkować wzrostem tamtejszego Indeksu Nędzy.

Jan Mazurek
Główny Analityk
Investors Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: