eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Świat: wydarzenia tygodnia 5/2011

Świat: wydarzenia tygodnia 5/2011

2011-02-06 11:43

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 4/2011

  • Według szefa Fed amerykańska gospodarka się umacnia i wiele wskazuje na to, że przyspieszy w tym roku tempo jej wzrostu. Wzrosły wydatki konsumenckie, a także firmy wydają więcej. Jednak wzrost ten nie będzie wystarczający, żeby szybko zmniejszyło się wysokie obecnie bezrobocie (obecnie wynosi ok. 9,5%, podczas gdy w okresie sprzed kryzysu było ono w zakresie 5,5-6proc).
  • W USA konieczne są reformy (szczególnie w systemach regulacyjnych), aby w przyszłości uniknąć kryzysu. Ich wprowadzenie spowoduje wzrost zaufania inwestorów i konsumentów do systemu finansowego, a to jest warunkiem stabilizacji w gospodarce.
  • Obserwuje się wzrost aktywności chińskich banków na rynkach finansowych. I tak niemiecki bank WestL B chce przejąć China Development Bank. Natomiast Industrial&Commercial Bank of China, otwiera oddziały w Paryżu, Amsterdamie, Madrycie, Brukseli oraz Mediolanie. Warto tu dodać, że niedawno ten bank przejął 80 proc. amerykańskiej filii Bank of East Asia za 140 mln dol.
  • MFW zaoferował Egiptowi udzielenie pożyczki.
  • Nippon Steel i Sumitomo Metal Industries zamierzają połączyć się i stworzyć drugiego co do wielkości po ArcelorMittal producenta stali na świecie. Po fuzji nowym japoński koncern ma produkować co najmniej 47,8 mln ton stali rocznie.
  • Chrysler jest jedynym koncernem amerykańskim, który w roku ubiegłym poniósł straty (ok.650 mln USD).
  • Chiński koncern CNOOC odkupił od amerykańskim Chesapeake Energy. Za jedną trzecią udziałów w złożach gazu w USA zapłaci ponad miliard dolarów.
  • Szacuje się, że w 2010 r. Ford zarobił na czysto 6,6 mld dol. i jest to kwota największa w ciągu ostatniej dekady.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

MENA - gorąca ziemia

Rozpoczyna się nowa dekada tego wieku lecz nie zanosi się aby była spokojniejsza niż poprzednia, która rozpoczęła się tragicznymi wydarzeniami w Nowym Jorku i Waszyngtonie. Dziś problemy eksplodują się w regionie Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu.

Region ten określanym jest mianem MENA (skr. od Middle East & North Africa). Do tego obszaru zalicza się następujące kraje: Algieria, Arabia Saudyjska, Bahrajn, Dżibuti, Egipt, Etiopia, Irak, Iran, Izrael, Jemen, Jordania, Katar, Kuwejt, Liban, Libia, Maroko, Oman, Palestyna, Sudan, Syria, Tunezja, Zjednoczone Emiraty Arabskie. Liczba mieszkańców regionu MENA wynosi około 400 mln a łączny Produkt Krajowy Brutto nie wiele przekracza jeden bilion dolarów.

Kraje Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki stanowią ekonomicznie odseparowane regiony, których gospodarki są oparte w głównej mierze na surowcach energetycznych lecz są również takie, które nie ich nie posiadają. Na terytoriach tych krajów znajduje się 60 proc. zasobów ropy naftowej oraz 45 proc,. zasobów gazu ziemnego.
Różnice występują również w innych sferach: politycznej, społecznej i kulturowej, a pojęcie demokracji jest tam obce. Od lat jest to region ostrych napięć politycznych oraz krwawych wojen. W styczniu miesiącu miał miejsce przewrót polityczny w Tunezji. Od tygodnia trwają zamieszki w Egipcie przeciwko rządom prezydenta Mubaraka, giną ludzie.

Protesty odbywały się w ubiegły piątek w Jordanii, demonstrowali też studenci w Sudanie. Pożar rewolucji może przejść na tak wrażliwe politycznie kraje jak Iran czy Arabia Saudyjska. Wtedy do akcji mogą wejść duże mocarstwa. Do stabilizacji droga jest daleka, to może być dopiero początek "pustynnej burzy".

W sytuacji zagrożenia głodem nastroje społeczne radykalizują się. Ludzie nie protestują, gdy nie posiadają środków na zakup luksusowych dóbr, lecz kiedy nie będą mieli chleba – wyjdą na ulice. Żywność drożeje nie tylko z powodu niższych zbiorów, lecz również wskutek działań spekulacyjnych na rynkach towarowych. Tempo wzrostów cen płodów rolnych jest bardzo duże, na przykład od czerwca ubiegłego roku cena pszenicy wzrosła dwukrotnie. I chociaż do szczytu cenowego z marca 2008 roku droga jeszcze daleka to silny trend wzrostowy napawa niepokojem a przekroczenie rekordowego poziomu 440 dolarów za tonę może być tylko kwestią czasu.

Eskalacja konfliktu, jaka miała miejsce w ubiegły piątek miała widoczny wpływ na rynek metali szlachetnych. W ciągu kilku godzin złoto podrożało od 1308 dolarów do 1347 dolarów. Można się spodziewać, że rozwój sytuacji w Egipcie i innych krajach tego regionu będzie miał w najbliższym czasie znaczący wpływ na notowania złota i srebra.

Wydarzenia w Afryce Północnej i Bliskim Wschodzie spowodowały również dużą zmienność na rynkach finansowych – w piątek spadły indeksy giełdowe, wzrósł wskaźnik zmienności VIX z 16 do 20 pkt. Jest to najwyższa wartość od blisko dwóch miesięcy. Dzisiaj również tanieją akcje, nawet w dalekiej Japonii. Zatem do stabilizacji droga daleka.

Jan Mazurek
Główny Analityk
Investors Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: