Strach przed pingwinem
2003-01-13 14:04
Przeczytaj także: Linux bije Microsoft
Jak się okazuje, Linux coraz częściej gości w strukturze informatycznej dużych firm, a perspektywy dla systemów Open Source są jak najbardziej optymistyczne. Według specjalistów Goldman Sachs, rynkowy udział Linuxa będzie systematycznie wzrastać, zwłaszcza w obsłudze serwerów sieciowych i komputerów zarządzających dużymi ilościami danych. Według autorów raportu, najpoważniejsze argumenty na rzecz Linuxa to niezwodność oraz możliwość sprawnego działania systemu nawet na tanim sprzęcie. Według prognoz, Linux zdominuje także sektor serwerów klasy high-end, wykorzystywanych w korporacyjnych centrach danych.Na potencjalne straty spowodowane popularyzacją Linuxa najbardziej narażony jest Microsoft oraz dostawcy serwerów dla dużych korporacji - firmy takie jak Sun, IBM i HP. Wydaje się jednak wątpliwe, aby Linux był w stanie zagrozić Microsoftowi na zdominowanym przez Windows rynku systemów operacyjnych dla użytkowników prywatnych i małych firm.
Raport jest wynikiem badania, jakie przeprowadzono w działach technologicznych 100 dużych korporacji. 19 z nich wykorzystywało Linuxa na tanich serwerach, 14 używało go przy obsłudze baz danych, a 11 stosowało ten system na największych komputerach klasy mainframe. Wśród odpowiedzi uzasadniających ten wybór dominowały "bezpieczeństwo", "niezawodność" i "dobry stosunek wydajności do ceny".
oprac. : 4Press
Przeczytaj także
-
Cyberprzestępczość - trendy według FortiGuard Labs
-
Kaspersky Hybrid Cloud Security z lepszą ochroną dla systemu Linux
-
Malware LemonDuck powraca
-
Linux zaatakowany przez malware FreakOut
-
Linux odporny, ale nie na cyberataki APT. Jak się chronić?
-
Nowa wersja Red Hat OpenStack 15 już dostępna
-
Serwery: rośnie rola oprogramowania
-
Doctor Web wykrył trojana dla Linuxa napisanego w języku Go
-
Ataki DDoS: botnety działają na zainfekowanych serwerach linuksowych