eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Tydzień 15/2009 (06-12.04.2009)

Tydzień 15/2009 (06-12.04.2009)

2009-04-11 22:57

Przeczytaj także: Tydzień 14/2009 (30.03-05.04.2009)

  • Według danych ATKearney polska gospodarka pozostaje liderem w Europie Centralnej. Najlepiej na całym kontynencie radzi sobie z kryzysem i dotyka ją jedynie spowolnienie.
  • W ostatnim czasie Polska awansowała w światowych rankingach ekonomicznych. Obecnie zajmujemy 22. miejsce według Międzynarodowego Funduszu Walutowego, 21. według Banku Światowego, 18. w rankingu CIA World Factbook.
  • Ministerstwo Skarbu Państwa wynegocjowało z holenderskim Eureko memorandum w sprawie rozwiązania konfliktu wokół PZU. Dalszych szczegółów brak.
  • Słowacji grozi w tym roku recesja na poziomie 2,4%, Czeska gospodarka może się skurczyć o około 2%, a węgierska nawet o 5-6%. Na Węgrzech eksport stanowi około 80% PKB, na Słowacji ponad 86% PKB, a w Polsce niewiele ponad 40%.
  • Stopa bezrobocia w marcu 2009 r. wyniosła 11,2% (w lutym wynosiło ono 10,9%).
  • Analitycy banku UBS obniżyli prognozy wzrostu dla Polski. Przewidują, że PKB Polski w 2009 roku wzrośnie o 1,0% (dotychczasowa prognoza to 1,9 %), natomiast w 2010 roku - o 1,9 % (poprzednio 2,8%). W I kw. 2009 roku spodziewają się wzrostu PKB o 1,0-1,5%. Ich zdaniem główna stopa procentowa do końca I półrocza tego roku spadnie z 3,75% do 3,0%, w ujęciu średniorocznym produkcja przemysłowa spadnie w tym roku o 7,0% i ustabilizuje się na poziomie 0,0% w 2010 r. Stopa bezrobocia sięgnie 11,4% w 2009 roku oraz 12,4% w 2010 roku. Stopa inflacji będzie na poziomie ok. 2,5% tak w 2009 jak i w 2010 roku. Saldo na rachunku obrotów w proporcji do PKB wyniesie minus 5,8% (2009 r.) oraz minus 5,4% (2010 r.).
  • Dotąd L. Balcerowicz był tym, który usilnie namawiał do szybkiego wejścia Polski do strefy euro. Obecnie nie zmienił zdania, jednak ostatnio stwierdził, że ze względu na „rozchwianie światowych rynków finansowych Polska powinna opóźnić wejście do systemu walutowego ERM2, ale raczej o "kilka miesięcy niż lat". Podtrzymał tezę, że posiadanie euro da przyspieszenie wzrostu gospodarczego w granicach 0,2-0,6 pkt proc. w kolejnych latach. W opinii rządu termin przyjęcia euro - 1 stycznia 2012 r. - pozostaje aktualny.
  • Grupa finansowa ING (ma w Polsce duże interesy, w tym Bank Śląski) poinformowała o planie sprzedaży aktywów o łącznej wartości 8 mld euro (10-15 spółek). Bank sprzeda działy, które nie prowadzą jego działalności podstawowej i ograniczy swoją ekspansję geograficzną do Europy. W ramach pomcy ING otrzymał od holenderskiego rządu 10 mld euro. Rynek pozytywnie przyjął tę informację.W IV kwartale ING miał stratę w wysokości 3,7 mld euro.
  • W Polsce produkcja przemysłowa spadła w styczniu i lutym o około 14-15% r/r. W lutym produkcja przemysłowa w Niemczech spadła o ponad jedną piątą w stosunku do lutego 2008 r. Na Słowacji w styczniu produkcja spadła o niemal 31% r/r, a w lutym o 28,2% r/r, a na Węgrzech spadek w lutym sięgnął 28,9 r/r.
  • W podkrakowskich Pychowicach tuż przy kampusie Uniwersytetu Jagielońskiego powstanie Małopolski Park Technologii Informacyjnych. Inwestycja jest związana z budową specjalnej strefy ekonomicznej. Będzie kosztował 110 mln zł. W Pychowicach prowadzi już działalność Motorola, Onet i Ericpol. W Pychowicach będzie też centrum innowacji i centrum szkoleniowe, które powstanie przy współpracy UJ, AGH i Politechniki.
  • projekt ustawy przygotowany przez Ministerstwo Pracy przewiduje, że gdy stracisz pracę, to państwo pomoże przy spłacie kredytu mieszkaniowego do 1,2 tys. zł przez rok. Według szacunków ministerstwa nawet 50 tys. (z ponad ok. 1 mln) Polaków, którzy kupili mieszkania na kredyt, może potrzebować pomocy w jego spłacie, bo straci pracę w wyniku kryzysu. W ciągu trzech lat dopłaty pochłoną blisko 440 mln zł. Jednak pieniądze te wrócą do budżetu, bo zgodnie z projektem dopłaty trzeba będzie zwrócić w ciągu ośmiu lat - po dwóch latach karencji.
  • Z licznych miejsc dochodzą informacje, że rosyjski koncern Łukoil jest zainteresowany odkupieniem od PKN Orlen udziałów w litewskiej rafinerii Możejki (ma obecnie 90,02% udziałów). Podobno wówczas byłaby możliwość powrotu do dostaw ropy odnogą rurciagu przyjaźń. W końcu marca nie doszło do transakcji zakupu przez PKN pozostałych 10% udziałów od litewskiego rządu (wartość transakcji szacowano na 280 mln USD). Potwierdzają sie informacje, że PKN przygotowuje nowa wycene Możejek. Za litewska rafinerię PKN zapłacił dużo, stracił jednak źródło tanich dostaw ropy, a uzyskane wyniki ekonomiczne nie sa satysfakcjonujące.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

1. Pocieszamy się, iż należymy do elitarnej (małej) grupki krajów, które w okresie globalnego kryzysu mają nadzieję uniknąć recesji. Już teraz coraz trudniej o kredyt, a mówi się, że ma być jeszcze trudniej. Są też tacy, którzy prognozę w najbliższych miesiącach określają krótko: „pieniądz i kapitał będą wkrótce dobrem rzadkim". Niepokojące informacje nadchodzą z polskiej bankowości. Wstępne prognozy mówią, że wyniki banków za pierwszy kwartał będą złe, natomiast za pół roku kredyty będą jeszcze trudniej dostępne niż dotychczas. To będzie według prezesa BZ WBK skutek spadku zysków na działalności kredytowej, a jedną z przyczyn są przyjęte przez banki zbyt wysokie oprocentowanie depozytów, podczas gdy "na świecie brakuje płynności, w dodatku nastąpił odwrót pieniądza z naszego rynku", przeżywamy osłabienie złotego, a co za tym idzie kredyty walutowe są wyceniane wysoko i "to wszystko trzeba finansować i refinansować". Jego zdaniem sytuacja w bankowości jest trudna, bo banki są zmuszone tworzyć rezerwy na poczet zagrożonych kredytów i w najbliższym czasie należy liczyć się ze zmniejszeniem się ich kapitałów. Uważa on, że stopa rezerw powinna zostać obniżona z 3,5% do 2%, czego efektem byłoby zwiększenie środków w dyspozycji banków rzędu 10 mld zł, a to w pewnej części sprzyjałoby zwiększeniu akcji kredytowej. Niepokoi skutek pogorszenia się sytuacji banków w realnej gospodarce, bo należy się liczyć ze wzrostem zatorów płatniczych i upadłościami.

2. Coraz więcej dyskusji związanych jest ze skutkami reformy emerytalnej wprowadzonej w 1999 roku. Jak wiadomo, po ogłoszeniu jej założeń euforia autorów projektu szybko przeniosła się na publicystów i na część społeczeństwa, bo miało być sprawiedliwie i według założeń, że wszystkich składkowiczów będzie obowiązywał jednakowy system, w którym każdy zbiera i odkłada na swoją starość. Czyli miała obowiązywać zasada, że każdy jest kowalem swojego losu. Cel był także inny, bo jego wdrożenie umożliwiało likwidację czegoś, co przypominało piramidę finansową, która nie kończy się upadkiem tylko z tego powodu, że otrzymuje dotacje budżetowe. Miał on też skłaniać do dłuższego okresu pracy zawodowej, co miało sprzyjać szybszemu wzrostowi gospodarczemu i poprawie poziomu życia. Czy udało się osiągnąć te cele? Dziś jeszcze trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Doświadczenia są różne i obliczenia emerytur po okresie obecnego kryzysu nie będą jednoznacznie pozytywne. Także zbliżający się okres wejścia do strefy euro spowoduje, że przeliczenia na walutę europejską dadzą poziom emerytury silnie odbiegający od osób w innych unijnych krajach pracujących na podobnych stanowiskach pracy i mających podobny staż lat pracy...

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: