Lotos i Orlen zwiększą wydobycie ropy
2009-03-05 13:51
Przeczytaj także: Rynek paliwowy: rosną zapasy
Zgodnie z zaktualizowaną strategią Grupy Lotos na lata 2008-12, opublikowaną w czerwcu ubiegłego roku, nakłady inwestycyjne na segment poszukiwania i wydobycia ropy naftowej miały wzrosnąć dziesięciokrotnie, do 5 mld zł, w porównaniu z przewidzianymi na ten cel w poprzedniej wersji strategii.Dla porównania, w latach 2006-07 na inwestycje w segmencie upstream spółka wydała łącznie ok. 100 mln zł.
Nie zmienił się natomiast plan wielkości wydobycia w 2012 roku, spółka nadal chce wtedy wydobywać ok. 1 mln ton ropy rocznie, czyli co najmniej 10 proc. swoich (powiększonych do tego czasu o 75 proc.) zdolności przerobowych.
- Za to w ciągu kolejnych trzech lat, do roku 2015, wydobycie ma wzrosnąć do 20 proc. przerobu i w kolejnych latach nadal rosnąć - zapowiadał Paweł Olechnowicz, prezes Lotosu. Podkreślił, że większa część nakładów przeznaczona zostanie na wydobycie na szelfie Morza Bałtyckiego, a pozostała część na Morzu Norweskim i Morzu Północnym.
Według niego, na projekty zlokalizowane w rejonie Morza Bałtyckiego Grupa Lotos chce przeznaczyć ponad trzy mld zł.
Lotos: powoli w głąb
Szef Lotosu nie ukrywa, że rozwój działalności spółki w segmencie upstream ma następować stopniowo, wraz z nabywaniem kolejnych udziałów, początkowo głównie mniejszościowych, w koncesjach poszukiwawczych i wydobywczych. Ma to umożliwić nabieranie doświadczenia dzięki współpracy z podmiotami pełniącymi rolę operatorów tych złóż.
Pierwsze kroki zostały już poczynione.
W maju ub.r. spółka zależna Petrobaltiku - Lotos Norge - dokonała zakupu (od spółki Revus Energy) 10 proc. udziałów w czterech koncesjach wydobywczych na złożu Yme w południowej części norweskiego sektora Morza Północnego.
Transakcja o łącznej wartości ponad 120 mln dolarów sfinalizowana została we wrześniu 2008 r.
W październiku 2008 r. spółka Lotos Norge podpisała porozumienie dotyczące zakupu kolejnych 10 proc. udziałów w koncesjach wydobywczych ze złoża Yme, tym razem z firmą Det Norske. Transakcja warta była ok. 600 mln koron norweskich, czyli ok. 63 mln euro. Dzięki niej zasoby wydobywalne ropy dla przejętych przez Lotos udziałów w złożu Yme szacuje się łącznie na 13,6 mln baryłek (ok. 1,8 mln ton).
oprac. : Nowy Przemysł
Przeczytaj także
-
Sektor naftowy, czyli konsolidacja, nowe fuzje i OZE
-
Ropa naftowa. Jakie prognozy na 2021 rok?
-
Ceny paliw w górę? Kurs ropy najwyżej od 5 miesięcy
-
Ropa naftowa za bezcen?
-
Z sankcjami czy bez ropa będzie drożeć?
-
Baryłka ropy naftowej za 100 dolarów? Bez przesady
-
Czy nowa ropa z Bahrajnu coś zmieni?
-
Ropa naftowa. Tanio będzie do czasu?
-
Lotos i Azoty poczekają ze wspólną inwestycją