eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Wyniki finansowe SKOK-ów 2007

Wyniki finansowe SKOK-ów 2007

2008-10-24 13:46

Popyt na usługi finansowe jest tym większy im bogatsze jest społeczeństwo, im lepsza koniunktura panuje w gospodarce, im wyższa jest baza depozytowa instytucji kredytowych. Biorąc pod uwagę te uwarunkowania można postawić tezę, że w latach 2006-2007 środowisko makroekonomiczne sprzyjało rozwojowi działalności spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych - poinformował Główny Urząd Statystyczny.

Przeczytaj także: Wyniki finansowe SKOK-ów I-VI 2008

W tym okresie polska gospodarka, dzięki dynamicznie rosnącym inwestycjom (w tym bezpośrednim inwestycjom zagranicznym) osiągnęła najwyższą od 1997 r. stopę wzrostu PKB, co wywarło korzystny wpływ na rynek pracy, a wraz z tym na podniesienie przeciętnego poziomu ogólnospołecznej zamożności. Dochody ludności zwiększały się nie tylko ze względu na wzrost zatrudnienia i podwyżki wynagrodzeń, ale także dzięki unijnym dopłatom bezpośrednim dla rolników oraz prywatnym przekazom pieniężnym na rzecz rodzin od osób, które w poszukiwaniu lepszych zarobków masowo emigrowały do krajów Unii Europejskiej. W miarę poprawy sytuacji materialnej, rosły środki gospodarstw domowych na rachunkach banków i innych instytucji pośrednictwa finansowego, a równocześnie rosła liczba osób fizycznych spełniających kryteria oceny zdolności kredytowej, zabiegających o środki pozwalające na realizację swych aspiracji konsumpcyjnych.

Zwiększony efektywny popyt na produkty finansowe wykorzystały przede wszystkim komercyjne banki i to one były głównymi beneficjentami wynikających stąd profitów. Jednak część potencjalnych klientów uznała za atrakcyjną również ofertę spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych i zgłosiła do nich swój akces, dzięki czemu w ujęciu zagregowanym podmioty te zyskały rzesze nowych członków, depozytariuszy i pożyczkobiorców. Jednak zainteresowanie przyszłych udziałowców budziły przede wszystkim duże, stabilne SKOK-i, co umocniło ich przewagę, zwiększyło stopień koncentracji kapitałów, depozytów i pożyczek na rynku usług parabankowych, przyczyniając się zarazem do utrwalenia tendencji zanikania małych i słabych kas. Napływ nowych członków do spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych przyniósł znaczny wzrost ich majątku, bardziej dynamiczny od stopy wzrostu majątku banków spółdzielczych, zmniejszył także liczbę kas ponoszących straty, natomiast nie wpłynął w istotnym stopniu na rentowność SKOK-ów. Jest to uzasadnione, bowiem istotą spółdzielczości jest działanie w interesie wszystkich członków, a to – w odniesieniu do spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych wyklucza stosowanie wysokiej marży depozytowo-pożyczkowej oraz angażowanie się w dochodowe, lecz obarczone znacznym ryzykiem przedsięwzięcia, zagrażające bezpieczeństwu wkładów i lokat udziałowców.

W końcu grudnia 2006 r. istniało siedemdziesiąt spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, lecz w ciągu kolejnych dwunastu miesięcy sześć mniejszych kas (o sumie bilansowej do 20 mln zł) zniknęło z rynku, natomiast pojawiły się trzy kasy średniej wielkości (o sumie bilansowej w granicach 20-90 mln zł). Badaniem w 2007 r. objęto zatem sześćdziesiąt siedem kas, które prowadziły działalność 31 grudnia.

Zmniejszenie liczby SKOK-ów nie zahamowało procesu rozbudowy sieci dystrybucji ich produktów, w minionym roku utworzono bowiem 73 nowe oddziały i punkty obsługi klienta, a ogólna liczba tego rodzaju placówek wzrosła do 1 659, przy czym w większości należały one do dużych (1 034) i średnich kas (500). Przeciętnie na jedną dużą kasę przypadało ok. 69 placówek, na średnią – ok. 18, zaś na pozostałe – od 2 do 7. Wzrost liczby obiektów i poprawa jakości funkcjonowania istniejących wcześniej stanowisk pracy wymagały pozyskania odpowiednio licznej kadry, toteż zatrudnienie (w przeliczeniu na pełne etaty) w SKOK-ach zwiększyło się w analizowanym okresie z 5 577 do 6 300 osób (o 723), w tym na dużych kasach znalazło pracę 4 641osób, w średnich 1 360 osób. Przeciętnie duża kasa zatrudniała 309 pracowników, średnia ok. 49, pozostałe – od 3 do 19 osób.

Do kas skupiających licznych członków chętniej, niż do kas mniejszych i słabszych, napływali nowi spółdzielcy, nie tylko dlatego, że kasy duże stwarzają większe poczucie stabilności i bezpieczeństwa finansowego, ale także dlatego, że mają one zazwyczaj lepszą, ciekawszą ofertę produktową i większe środki na reklamę swej działalności. W ubiegłym roku liczba członków SKOK-ów zwiększyła się ze 1 551 tys. do 1 669 tys. osób (o 7,6%), przy czym do piętnastu największych kas należało prawie 1 272 tys. osób, do dwudziestu ośmiu kas średniej wielkości – ok. 335 tys. osób; łącznie na kasy duże i średnie przypadało 96,3% wszystkich członków SKOK-ów. Przeciętnie, duża kasa miała ok. 85 tys. członków, średnia – niecałe 12 tys., pozostałe – od 1 tys. do ok. 3,8 tys. osób. Dysproporcje te, odzwierciedlając bardzo znaczne zróżnicowanie liczebności członków, wyjaśniają zarazem przyczyny rozwarstwienia majątkowego kas, coraz wyższą koncentrację ich potencjału kapitałowego i ekspansywność dużych podmiotów.

 

1 2 3

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: