Tydzień 25/2008 (16-22.06.2008)

Przeczytaj także: Tydzień 24/2008 (09-15.06.2008)

• Ostatni szczyt unijny zaaprobował polsko-szwedzką inicjatywę wzmocnienia wschodniego wymiaru Europejskiej Polityki Sąsiedztwa (EPS), pod nazwą Wschodniego Partnerstwa. Jego celem będzie wzmocnienie polityki UE wobec wschodnich partnerów w dwustronnych i wielostronnych aspektach. Powstanie forum regionalnej współpracy 27 państw UE z jej pięcioma sąsiadami wschodnimi: Ukrainą, Mołdawią, Gruzją, Azerbejdżanem i Armenią oraz - na poziomie technicznym i eksperckim - z Białorusią.
• Inflacja w Wielkiej Brytanii w maju wyniosła 3,3% i jest na najwyższym poziomie od 1997 roku.
• W maju inflacja w strefie euro sięgnęła aż 3,7%. Główną przyczyną są rosnące ceny surowców i energii oraz żywności. W kwietniu inflacja wyniosła 3,3%. Jeśli wziąć pod uwagę wszystkie 27 krajów UE, wzrost cen był jeszcze wyższy. Inflacja HICP (wskaźnik zharmonizowany stosowany przez Eurostat nieco się różni od inflacji CPI liczonej przez GUS) sięgnęła już 3,9%, a najwyższa była w krajach bałtyckich (np. Łotwa - 17,7 %) czy Bułgarii (14%). W Polsce osiągnęła 4,3%. Szybciej niż u nas rosły ceny m.in. w Hiszpanii, Luksemburgu, Grecji, Belgii czy Słowenii.
• Zgodnie z decyzją krajów unijnych siedzibą rady Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii będzie Budapeszt. Polska zrezygnowała z ubiegania sie o ulokowanie tej instytucji we Wrocławiu, lecz w zamian będzie miała swojego człowieka w radzie zarządzającej EIT. Polska ubiega się też o otrzymanie jednego z sześciu-ośmiu tworzących EIT ośrodków badawczych zwanych Wspólnotami Wiedzy i Innowacji.
• Według włoskiego głównego urzędu statystycznego bezrobocie we Włoszech wynosi obecnie 7,1% (rok wcześniej 6,4%). Obecnie poziom zatrudnienia osób w wieku od 15 do 64 lat wynosi ok. 58%. Według rządowych szacunków szara strefa we Włoszech to ok. 17% PKB.
• Według federalnego urzędu statystycznego produkcja przemysłowa w Szwajcarii w I kw. 2008 spadła o 9,3% k/k, po wzroście w IV kw. 2007 o 7,3%. Produkcja wzrosła w I kw. o 4,3% r/r., po wzroście o 9,6% w IV kw. 2007.
• BKB Bułgarii w I kw. wzrosło o 7% r/r.
• Bezrobocie na Słowacji w maju wyniosło 7,4% i jest na tym samym poziomie co w kwietniu.
• Polska przegrała z Węgrami rywalizację o nową fabrykę aut Mercedesa, która będzie kosztować będzie 800 mln euro, rozpocznie produkcję od 2011 r. będzie produkowała małe Mercedesy A i B - początkowo 100 tys. sztuk rocznie, a później dwa razy więcej (przewidywane zatrudnienie 2,5 tys. ludzi). Od 2001 r. już cztery razy przegraliśmy rywalizację o motoryzacyjne inwestycje - z Czechami o fabryki aut Toyoty i Hyundai, ze Słowacją o fabryki Peugeot i Kia, a teraz z Węgrami.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

CO DALEJ PO IRLANDZKIM "NIE".

Kraje unijne jeszcze nie ochłonęły po ogłoszeniu wyników referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego (TL) w Irlandii. Reakcje są bardzo zróżnicowane. Jednak nie uważam tego wydarzenia za porażkę Unii Europejskiej, chociaż z całą pewnością jest to porażka pewnej wizji jej dalszego rozwoju. Niestety zawiedli mnie przeciwnicy tej koncepcji nie przedstawiając alternatywy ponad to, by nie ruszać tego co jest. Nie mam wątpliwości, że większość przeciwników TL ma świadomość, że nicejskie reguły to gorset już dziś zbyt obcisły jak na obecną ilość krajów w Unii, oraz jak na tak duże ich zróżnicowanie co do poziomu rozwojowego i wielkości gospodarek.

Nie powinniśmy mieć wątpliwości co do intencji twórców projektu tego dokumentu, bo celem TL jest to, by w obecnym składzie i mając na uwadze dalsze przyjęcia, doprowadzić do przesunięcia większej ilości decyzji na poziom Unii Europejskiej. Ma to ułatwić podejmowanie przez Unię decyzji i ma uczynić jej działania bardziej dynamicznymi.

Ostatnio pojawiło się szereg opinii, które sugerują, że Traktat Lizboński w swej treści niewiele różni się od Traktatu Konstytucyjnego, który został odrzucony w referendach we Francji i Holandii. Wiele w tym prawdy, bo zamiast dokumentu w poprzedniej, zwartej postaci, obecna składa się z serii poprawek do istniejących już traktatów, co generalnie czyni ją trudną do pełnej oceny. Sytuację komplikują procedury prawne wdrożone w Czechach (zbadanie zgodności traktatu z konstytucją) i w Wielkiej Brytanii (sprawa została skierowana do Sadu Najwyższego). Nie wiadomo, czy do Irlandii nie dołączy jeszcze ktoś inny...

Uważam, że w tym momencie warto powołać się na opinię kilku ekspertów, którzy znając ustawodawstwo unijne i TL zwracają uwagę na to, że przedstawiony do ratyfikacji traktat jest stosunkowo niewielkim krokiem w porównaniu z poprzednimi porozumieniami.

Różne są reakcje polityków unijnych krajów. Niemcy i Francja nie ukrywają chęci dalszego rozwoju modelu centralistycznego. Polska sugeruje, by nie popędzać Irlandii. Czeski prezydent uznał sprawę traktatu za przegraną i już bez znaczenia.

Z całą pewnością odpowiedzialność teraz będzie spoczywać na Francji, która w połowie roku przejmie przewodnictwo unijne. Wielu analityków jest zdania, że impas w sprawie przyjęcia traktatu może w wyniku doprowadzić do Europy nie tylko dwu, ale wieloprędkościowej.