Fabryka LG Chem nie dostarczy baterii?
2008-03-27 01:38
Przeczytaj także: Dell wycofuje wadliwe baterie
Amerykański Dell zapowiedział, że pożar w fabryce baterii LG Chem, który miał miejsce na początku marca, utrudni proces produkcji notebooków - podaje serwis Reutersa. Dodatkowo, w górę mogą pójść ceny baterii Della sprzedawanych bez notebooków.Pożar w koreańskiej fabryce LG odbije się także na produkcji notebooków Asusa. W rozmowie z Reutersem jeden z przedstawicieli tajwańskiej firmy ostrzegł, że problemy z bateriami mogą dotknąć aż 40 proc. komputerów mobilnych Asusa mających trafić na rynek w drugim kwartale tego roku.
Największy producent notebooków na świecie, Hewlett Packard zapewnia, że jest w stałym kontakcie z LG Chem oraz z innymi producentami baterii. Na razie firma nie chce komentować, czy problemy z koreańską fabryką będą miały negatywny wpływ na produkcję notebooków z marką HP.
Zamknięcie LG Chem to szansa dla dwóch konkurencyjnych firm - Samsunga i Sony. Obaj giganci mają własne fabryki baterii. Jak jednak pamiętamy, niektóre produkowane przez Sony baterie miały wadę fabryczną. W obecnej sytuacji pośpiech nie jest dobrym doradcą.
oprac. : INTERIA.PL
Przeczytaj także
-
Gospodarka odpadami: wprowadzanie do obrotu baterii i akumulatorów
-
Długowieczne baterie Toshiba
-
Niebezpieczne baterie w notebookach
-
Bezpieczne baterie do notebooków
-
Toshiba wycofuje baterie Sony
-
Baterie HP do zwrotu
-
Apple wymieni baterie
-
Energię poproszę!
-
5 nowych technologii, które będą kształtować rynek w 2024 roku