eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościTechnologieInternet › Rodzice a ochrona dzieci w Internecie

Rodzice a ochrona dzieci w Internecie

2007-12-25 00:20

Dbanie o bezpieczeństwo dziecka w sieci, to nie jest problem, który można "załatwić" jedną rozmową. Takich rozmów będzie zapewne więcej. Warto pamiętać też o kilku prostych radach dla rodziców. Nie wymagają one wcale tego, by każdy rodzic stawał się ekspertem od komputerów.

Przeczytaj także: Dzieci online w opinii rodziców

Święta to czas spokoju, rodzinnego ciepła, harmonii i prezentów. W tym wyjątkowym okresie życzymy sobie wszystkiego co najlepsze, pragnąc choć w ten jeden wigilijny wieczór zapomnieć o całym złu i perfidii otaczającego nas świata. Pragniemy uśpić nasze zmysły, dopuszczając do siebie jedynie dobre myśli i zdarzenia.

Tymczasem, specjaliści pracujący w Fundacji KidProtect.pl wskazują czas świąteczny, jako jeden z okresów, w których bezpieczeństwo naszych maluchów może być szczególnie zagrożone. Dlaczego?

To proste – jednym z popularniejszych prezentów świątecznych będzie zapewne komputer. Dzięki niemu dzieci się rozwiną, poznają świat, będą się uczyć i bawić. Zgoda! W sieci znaleźć można miliony interesujących i potrzebnych informacji. Nasze pociechy zapewne będą używać go również do kontaktów ze znajomymi, a także do zawierania zupełnie nowych znajomości.

I tu zaczyna się problem.

Bo przecież w sieci nie logują się wyłącznie dobrzy ludzie o czystych i szczerych intencjach. Brzmi, jak truizm, ale warto zastanowić się nad tym, jak roztoczyć nad dzieckiem parasol bezpieczeństwa, nie ograniczając jednocześnie jego wolności i autonomii. Wszak nadmierna kontrola zaowocować może buntem i zamienić się w naszą wielką klęskę wychowawczą.

Co możemy zrobić?

Dzieci nie powinno się oczywiście straszyć. Mówienie im o zagrożeniach byłoby więc z jednej strony straszeniem, a z drugiej – prowokowaniem dzieci do ryzykownych zachowań. Wiadomo przecież, że, jeśli powiemy dziecku, by nie przystawiało na mrozie języka do metalowej barierki, to na pewno zechce ono sprawdzić dlaczego.

Dlatego specjaliści z Fundacji KidProtect.pl radzą mówić dzieciom o czterech prostych zasadach bezpieczeństwa:
  • Nigdy nie wiesz, kto siedzi po drugiej stronie. Dzieci same często udają kogoś innego w sieci, chłopcy udają dziewczyny i na odwrót, podają nieprawdziwy wiek. Trzeba zatem uświadomić dzieciom, że czasem robią tak również dorośli, którzy mają złe intencje.
  • Chroń swoją anonimowość. W Internecie lepiej nie podawać imienia i nazwiska, od tego jest tzw. nick, czyli sieciowy pseudonim. Wytłumaczmy dziecku, że nie powinno opowiadać o tym, czym zajmują się rodzice, podawać danych osobowych (telefon, adres, itp.), mówić o tym, co jest w domu. Uczulmy też dziecko, by nie wysyłało swoich zdjęć przypadkowym osobom.
  • Jeśli chcesz się spotkać z kimś poznanym w sieci, to w miejscu publicznym. W sieci można poznać ciekawych ludzi. Prędzej czy później przychodzi moment, w którym sieciowi znajomi chcą spotkać się „w realu”. Ważne, by to pierwsze spotkanie odbyło się w miejscu publicznym. Gdyby zamiast miłego 14-letniego Piotrka przyszedł niemiły 50-letni Marian, można wtedy nie podejść, uciec, wezwać pomoc. Pod żadnym pozorem nie można umawiać się w mieszkaniu. Oczywiście, w przypadku dzieci, rodzice powinni wiedzieć, z kim i gdzie się ono spotyka.

 

1 2

następna

Przeczytaj także

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: