Australijczycy szukają w Polsce uranu
2007-05-23 14:03
Przeczytaj także: Kopalnie będą musiały sobie radzić same
Nieczynne od ponad 30 lat kopalnie uranu w Sudetach znów ożyją. Wszystko za sprawą australijskiej firmy Wildhorse, która otrzymała pozwolenia polskiego Ministerstwa Środowiska, niezbędne do prac poszukiwawczych i wydobywczych na 2 tys. km kw. w tym regionie. Na razie tylko na sześć lat, ale potem może przedłużyć koncesję. Prace mają rozpocząć się już w czerwcu.Wprawdzie wydobycie rud uranu w rejonie Sudetów zakończono 30 lat temu, ale Australijczykom opłaca się wznowienie poszukiwań i wydobycia. Głównie dlatego, że obecnie stosowane są inne, tańsze technologie, a uran kosztuje znacznie więcej niż 30 lat temu. Poza tym w UE niebawem mocno wzrośnie i tak już spore zapotrzebowanie na ten rodzaj paliwa.
Dzięki Australijczykom, relikty zimnej wojny, które dostarczały materiał na radzieckie głowice jądrowe, tym razem mogą stać się źródłem paliwa dla elektrowni atomowych.
Wildhorse Energy wydobywa uran już w Stanach Zjednoczonych w stanie Wyoming. W Europie Australijczykom swoje stare kopalnie uranu i ich okolice oprócz Polski udostępniły jeszcze Węgry.
oprac. : Grzegorz Gacki / Polska.pl
Przeczytaj także
-
Polskie górnictwo czekają zmiany
-
Bogdanka: udany debiut i plany rozwoju
-
Kompania Węglowa a gminy górnicze
-
Zwolnienia w BHP Billiton
-
Enea przejmie KWB Adamów i Konin
-
NIK: handel węglem przyniósł milionowe straty
-
Kopalnia Turów: jakie echa sporu w mediach?
-
Śląsk 2.0 propagandową wydmuszką?
-
Węglokoks przejmuje kolejne cztery kopalnie