Przestrzeganie praw... robota

Przeczytaj także: Robot w każdym domu?

Owe prognozy zawarte zostały w liczącym prawie 250 stron raporcie, którego celem było spojrzenie w przyszłość i próba odgadnięcia z jakiego rodzaju problemami może spotkać się rząd za około pięćdziesiąt lat.

- Nie jesteśmy co prawda wróżkami, jednak chcieliśmy zapewnić możliwe jak najlepsze przygotowanie się rządu na to, co przyniesie przyszłość. Raport ma na celu wywołanie dyskusji, która pomogłaby w wyznaczeniu strategii rządu na niedalekią i tę dalszą przyszłość - tłumaczy sir David King, chief scientific adviser rządu brytyjskiego.

Badanie przeprowadzone zostało przez Horizon Scanning Centre z brytyjskiego Office of Science and Innovation. Raport zatytułowany "Sigma and Delta scans", traktuje o przyszłych trendach w nauce, zdrowiu i technologii. Jego tematyka sięga od przyszłości Zatoki Perskiej i ekonomicznego wzrostu Indii po postępy w nanotechnologii i zagrożenia związane z rozwojem HIV/AIDS.

Rozdział poświęcony przyszłym problemom socjalnym zatytułowany został "Utopian dream or rise of the machines?” (w wolnym tłumaczeniu "Utopia czy powstanie maszyn?") i porusza problematykę sztucznej inteligencji oraz jej wpływu na prawo i politykę. Zasugerowano w nim, iż za dwadzieścia do pięćdziesięciu lat możliwe jest wystąpienie robotów o przyznanie im praw obywatelskich i praw… robota. Jeśli to nastąpi, roboty będą prawdopodobnie mogły głosować, zmuszone będą do płacenia podatków i odbywać będą służbę wojskową - sugeruje raport.

- Te prognozy mają być narzędziem dla rządu, który pomóc ma w zidentyfikowaniu szans i zagrożeń, które mogą wystąpić w przyszłości - tłumaczy sir David King.