Reklama w Internecie

Najważniejszym powodem, dla którego sieć nie wyparła całkowicie z rynku swych poprzedników i rywali jest problem dostępu – zarówno ze względu na stosunkowo wysokie koszty połączenia, jak i szybkość łącz. Przeciętny posiadacz modemu musi bardzo długo czekać na załadowanie strony zawierającej wyłącznie tekst i skromną grafikę, co dopiero mówić o sytuacji, w której taki ktoś zdecydowałby się na obejrzenie tą drogą relacji na żywo na przykład z koncertu jego ulubionego zespołu?

W tej chwili mamy więc do czynienia z pokojową koegzystencją "starych" i "nowych" mediów. Stacje telewizyjne i czasopisma na swoich stronach internetowych prezentują wiadomości dokładniej niż na antenie, gdyż nie są ograniczone limitem czasu czy papieru. Rozgłośnie radiowe mają swe internetowe odpowiedniki, nadające program dla wszystkich tych, którzy zdecydują się posłuchać go w ten sposób. Teraźniejszość stanowią zatem multimedia, a przyszłość? Być może opisywana przez twórców science-fiction rzeczywistość wirtualna.

Jak każde inne medium, także Internet jest biznesem. Każdy użytkownik płaci za dostęp do sieci, posiadacze stron internetowych i kont e-mail muszą opłacać miejsce na serwerze lub zgodzić się na przykład na ograniczony limit dostępu do strony, czy wyświetlanie bądź otrzymywanie reklam. Nie dysponujący wielkimi pieniędzmi internauci bardzo często wybierają tą drugą możliwość. Jednak nawet ci, którzy mogą sobie pozwolić na wykup własnej domeny na co dzień stykają się z różnymi formami promocji.

Reklama wdziera się bowiem w coraz więcej obszarów naszego życia. Stykamy się z nią poszukując informacji i rozrywki, w trakcie pracy i wypoczynku. Młodzi ludzie noszą stroje eksponujące logo producenta, także niektóre podmioty gospodarcze wymagają od swych pracowników zakładania ubrań firmowych. Sam fakt akceptacji jej istnienia nie oznacza jednak, że jej pojawienie się nie wzbudza kontrowersji. Za najpoważniejszy minus komercyjnych stacji telewizyjnych uważa się zwyczaj przerywania przez nie filmów lub najpopularniejszych programów reklamami. Sposób radzenia sobie telewidzów z tym problemem – przełączanie telewizora na inny kanał – nazwany został przez amerykańskich badaczy telewizji zappingiem i doczekał się już sporej literatury.

Również użytkownik Internetu chcąc nie chcąc styka się z reklamą. Jak już powiedziano wyżej, czasami na jej obecność się zgadza – ma to miejsce w wypadku, gdy nie chce płacić za drogie usługi. Autorzy stron internetowych godzą się w ten sposób na przykład na to, by ich adres wyglądał tak: Error! Hyperlink reference not valid., bądź na zamieszczenie na stronie informacji w postaci bannera reklamowego bądź linku do providera (dostawcy usług internetowych). Prawie każdy internauta zna również programy adware, czyli takie, których użytkowanie za darmo jest możliwe pod warunkiem zaakceptowania istnienia okna, w którym stale wyświetlane są reklamy. Te z nich, które dodatkowo bez wiedzy i zgody użytkowników przesyłają informacje o nich swojemu twórcy nazywane są spyware. Do ochrony przed taką działalnością służą między innymi programy typu firewall.